© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 października 2016, 13:11
Dziewczyny jak układaja sie wasze relacje z tesciami? Czy każda teściowa ,jest taka wscibska i nadgorliwa ? W prawdzie nie jestem jeszcze po slubie z P. ale planujemy juz wszystko bywam u niego weekendowo i zawsze jest "afera "o teściowa, do tego dochodzi szwagierka stara panna i jest nie ciekawie.Ja mieszkam sama z ojcem , on nigdy np. nie wpycha mi jedzenia na siłe, nie wtraca sie za bardzo do tego jakie mam plany na rano , popołudnie i wieczór, dlatego chyba tak bardzo denerwuje mnie postawa mojej teściowej. Wszystko chciałaby wiedzieć , wpycha we mnie ciagle jedzenie, nawet jak sama robie dla mnie i dla P. śniadanie to patrzy przez ramie i wtrąca swoje "dobre rady " . Nie mam odwagi jej nic powiedziec dosadnie tylko wszystko póżniej odbija sie na P. Najbardziej sie boje jak bedzie po ślubie :( Pocieszcie mnie że nie bedzie gorzej , tylko może lepiej :(
24 października 2016, 13:14
jak zamieszkacie razem z tesciowa na pewno bedzie gorzej
24 października 2016, 13:16
Jedyny sposób na piekielną teściową to widywanie się nią od święta :) Zamieszkacie po ślubie sami a problem rozwiąże się sam ;) Powodzenia!!
24 października 2016, 13:17
Niestety wizja mieszkania osobno nie wchodzi w gre. Po cichu wierze że może sie opamieta .
24 października 2016, 13:22
tylko osobne mieszkanie wchodzi w gre. taka sytuacja bedzie doprowadzac do ciaglych spiec miedzy toba a przyszlym mezem. mieszkanie z tesciami w 99% przypadkow jest bardzo zla opcja
Edytowany przez JaTezBedeFit 24 października 2016, 13:23
24 października 2016, 13:25
jezeli nie potrafisz sie stanowczo sprzeciwic, to bedzie tylko gorzej
24 października 2016, 13:28
Zawsze mi powtarza że jak cos bede do niej miała żeby powiedziec wprost ale to i tak nic nie daje.
24 października 2016, 13:31
a co Ci chłopak zawinił, że nie umiesz rozmawiać z jego matką?
jak na razie wyglada na to, że kobieta jest gościnna, trochę ciekawska i gadatliwa. To nie zbrodnia. To, że u Ciebie panuja inne stosunki, to oznacza tylko, że... panują inne stosunki. Ona się nie opamięta, bo nie wie, że Ty sobie wymarzyłaś inaczej, dopóki jej tego nie powiesz.
24 października 2016, 13:32
Niestety wizja mieszkania osobno nie wchodzi w gre. Po cichu wierze że może sie opamieta .
Oj...możesz się przeliczyć. Ludzie rzadko się zmieniają. Jeżeli teraz się wtrącają to jak z nimi zamieszkasz będzie gorzej. Niestety, musisz ustalić granice teraz. I to z przyszłą teściową a nie z narzeczonym. Odbijanie sobie na nim też na dłuższą metę nie wyjdzie wam na dobre.
24 października 2016, 13:33
Nie mam teściowej, ale znam matkę mojego chłopaka. W sumie to nawet ją lubię, jest miła, nowoczesna i nie wścibska aczkolwiek nie ważne jak super by byla nigdy nie zdecydowałabym sie na wspolne mieszkanie czy to z jego matką czy też moją
