Temat: Problem z chłopakiem

Zacznę od tego że mam 20 lat,165 wzrostu i jestem szczupła ,waże 50 kg.Mam bardzo mały biust .Moj chłopak jest w tym samym wieku ,jest dosyć chudy i wysoki.Ja regularnie ćwiczę od trzech lat,mój poziom tkanki tłuszczowej jest dosyc niski,widac mi miesnie na brzuchu,gdy poznałam mojego chłopaka cieszyło go że cwicze i jestem fit.On  nic nie cwiczy,nie chce mu sie.Od jakiegos czasu mój chłopak uważa ze powinnam jeszcze schudnąć wciąz powtarza mi,że chciałby żebym była szczuplejsza a mój brzuch był idealnie płaski,przezywa mnie grubaskiem.Zaczełam jesc mniej bo trochę przykro mi z tego powodu i chciałabym mu się podobać.Pomyslalam więc,że on lubi bardzo szczupłe dziewczyny (jego była była chudsza ode mnie).Jednak ostatnio w jego telefonie zobaczyłam w zakładce ulubione zdjecia pod tytułem 'curvy girls in bikini' (czyli krągłe dziewczyny w bikini) oraz natknełam się na stronę z pornolami gdzie szukał w kategorii biuściastych i mamusiek.Było mi oczywiscie bardzo przykro i byłam wsciekła,nic mu jednak nie powiedziałam.Nie rozumiem dlaczego ciagle namawia mnie do cwiczen i diety,skoro sam zaspokaja się ogladając kobiety 'z kształtami'??Nie rozumiem już tego ,mam mętlik w głowie,on mi mówił że nie lubi grubych....Może ktoś ma pomysł o co chodzi?

Pal sześć kwestie wagi i jego preferencji. Ale z samego tekstu o pukaniu deski widać, że: a) nie szanuje Cię i potrzebna jesteś mu tylko do rozładowania napięcia seksualnego b) jest wyjątkowym bucem bez kultury, z którym życie na dłuższą metę będzie trudne. Sama wiesz, która odpowiedź jest prawidłowa.

Zarówno opcja A jak i B są prawidłowe...

o boze wspolczuje. Przez niego zniszczysz sobie tylko zdrowie.. 

Doma19 napisał(a):

o boze wspolczuje. Przez niego zniszczysz sobie tylko zdrowie.. 

Obawiam się, że nie tylko zdrowie... :x

ale co to za teksty. To jakiś prostak z małym penisem

szukaj lepszego, dla niego nie ma co tracić czadu

Jestes bardzo szupla ( nawet tyjac 5 kg wiecej bylabys bardzo szczupla), jezeli ktos robi ci uwagi na temat twojej tuszy, to znaczy, ze sie "czepia", bo wolalby, abys sie pierwsza obrazila, a on niewinny nie wiedzialby o co ci chodzi jak odejdziesz. W sumie klasyka.

ps. Tekst o "pukaniu deski" cie nie obrazil? Jezeli twoje cialo to tylko przedmiot do wkladania spermy, to nie rozumiem na co liczysz, ze pewnego dnia cie pokocha, czy co?

Pasek wagi

chuda.2015 napisał(a):

Jestes bardzo szupla ( nawet tyjac 5 kg wiecej bylabys bardzo szczupla), jezeli ktos robi ci uwagi na temat twojej tuszy, to znaczy, ze sie "czepia", bo wolalby, abys sie pierwsza obrazila, a on niewinny nie wiedzialby o co ci chodzi jak odejdziesz. W sumie klasyka.

Myślę, że Twoja teoria to już prawie jak scenariusz do "Mody na sukces"... Chciałby odejść to odchodzi i nie ważne kto podejmuje decyzje.

Na dodatek uważam, że taki typ jak on nie zniósłby tego gdyby dziewczyna go zostawiła i wolałby sam to zrobić a nie bawić się w takie gierki...

Tak jak pisałem wcześniej -typowy pies ogrodnika. Powoduje, że Ona ma niską samoocenę a przez to będzie z nim, bo to przecież tylko on Ją "chce".

GrzesGliwice napisał(a):

chuda.2015 napisał(a):

Jestes bardzo szupla ( nawet tyjac 5 kg wiecej bylabys bardzo szczupla), jezeli ktos robi ci uwagi na temat twojej tuszy, to znaczy, ze sie "czepia", bo wolalby, abys sie pierwsza obrazila, a on niewinny nie wiedzialby o co ci chodzi jak odejdziesz. W sumie klasyka.
Myślę, że Twoja teoria to już prawie jak scenariusz do "Mody na sukces"... Chciałby odejść to odchodzi i nie ważne kto podejmuje decyzje.Na dodatek uważam, że taki typ jak on nie zniósłby tego gdyby dziewczyna go zostawiła i wolałby sam to zrobić a nie bawić się w takie gierki...Tak jak pisałem wcześniej -typowy pies ogrodnika. Powoduje, że Ona ma niską samoocenę a przez to będzie z nim, bo to przecież tylko on Ją "chce".

Obawiam się, że już dopiął swego. Autorka daje się poniżać, wykonuje polecenia odnośnie siebie samej, bo ON TAK CHCE i nie widzi w tym nic dziwnego. Jedyne, co ją nurtuje, to jak mu dogodzić.

ggeisha napisał(a):

GrzesGliwice napisał(a):

chuda.2015 napisał(a):

Jestes bardzo szupla ( nawet tyjac 5 kg wiecej bylabys bardzo szczupla), jezeli ktos robi ci uwagi na temat twojej tuszy, to znaczy, ze sie "czepia", bo wolalby, abys sie pierwsza obrazila, a on niewinny nie wiedzialby o co ci chodzi jak odejdziesz. W sumie klasyka.
Myślę, że Twoja teoria to już prawie jak scenariusz do "Mody na sukces"... Chciałby odejść to odchodzi i nie ważne kto podejmuje decyzje.Na dodatek uważam, że taki typ jak on nie zniósłby tego gdyby dziewczyna go zostawiła i wolałby sam to zrobić a nie bawić się w takie gierki...Tak jak pisałem wcześniej -typowy pies ogrodnika. Powoduje, że Ona ma niską samoocenę a przez to będzie z nim, bo to przecież tylko on Ją "chce".
Obawiam się, że już dopiął swego. Autorka daje się poniżać, wykonuje polecenia odnośnie siebie samej, bo ON TAK CHCE i nie widzi w tym nic dziwnego. Jedyne, co ją nurtuje, to jak mu dogodzić.

Powinna uciekać od niego czym prędzej... lepiej być samej/samemu, niż tkwić w czymś takim.

GrzesGliwice napisał(a):

ggeisha napisał(a):

GrzesGliwice napisał(a):

chuda.2015 napisał(a):

Jestes bardzo szupla ( nawet tyjac 5 kg wiecej bylabys bardzo szczupla), jezeli ktos robi ci uwagi na temat twojej tuszy, to znaczy, ze sie "czepia", bo wolalby, abys sie pierwsza obrazila, a on niewinny nie wiedzialby o co ci chodzi jak odejdziesz. W sumie klasyka.
Myślę, że Twoja teoria to już prawie jak scenariusz do "Mody na sukces"... Chciałby odejść to odchodzi i nie ważne kto podejmuje decyzje.Na dodatek uważam, że taki typ jak on nie zniósłby tego gdyby dziewczyna go zostawiła i wolałby sam to zrobić a nie bawić się w takie gierki...Tak jak pisałem wcześniej -typowy pies ogrodnika. Powoduje, że Ona ma niską samoocenę a przez to będzie z nim, bo to przecież tylko on Ją "chce".
Obawiam się, że już dopiął swego. Autorka daje się poniżać, wykonuje polecenia odnośnie siebie samej, bo ON TAK CHCE i nie widzi w tym nic dziwnego. Jedyne, co ją nurtuje, to jak mu dogodzić.
Powinna uciekać od niego czym prędzej... lepiej być samej/samemu, niż tkwić w czymś takim.

Też tak uważam. Ale ona chyba jest tak uzależniona i przywiązana, że nie potrafi odejść. Woli żyć w tym bagienku.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.