- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 czerwca 2016, 21:07
Zacznę od tego że mam 20 lat,165 wzrostu i jestem szczupła ,waże 50 kg.Mam bardzo mały biust .Moj chłopak jest w tym samym wieku ,jest dosyć chudy i wysoki.Ja regularnie ćwiczę od trzech lat,mój poziom tkanki tłuszczowej jest dosyc niski,widac mi miesnie na brzuchu,gdy poznałam mojego chłopaka cieszyło go że cwicze i jestem fit.On nic nie cwiczy,nie chce mu sie.Od jakiegos czasu mój chłopak uważa ze powinnam jeszcze schudnąć wciąz powtarza mi,że chciałby żebym była szczuplejsza a mój brzuch był idealnie płaski,przezywa mnie grubaskiem.Zaczełam jesc mniej bo trochę przykro mi z tego powodu i chciałabym mu się podobać.Pomyslalam więc,że on lubi bardzo szczupłe dziewczyny (jego była była chudsza ode mnie).Jednak ostatnio w jego telefonie zobaczyłam w zakładce ulubione zdjecia pod tytułem 'curvy girls in bikini' (czyli krągłe dziewczyny w bikini) oraz natknełam się na stronę z pornolami gdzie szukał w kategorii biuściastych i mamusiek.Było mi oczywiscie bardzo przykro i byłam wsciekła,nic mu jednak nie powiedziałam.Nie rozumiem dlaczego ciagle namawia mnie do cwiczen i diety,skoro sam zaspokaja się ogladając kobiety 'z kształtami'??Nie rozumiem już tego ,mam mętlik w głowie,on mi mówił że nie lubi grubych....Może ktoś ma pomysł o co chodzi?
28 czerwca 2016, 21:31
Mam nadzieję ,że Cie nie uraziłem swoją wypowiedzią a jedynie otworzyłem troszkę oczy...Osobiście nie trawię egoistów/egoistek!
Nie uraziles,teraz patrze na to inaczej,dzieki za szczerosc,mysle ze tak wlasnie jest jak piszesz ...
28 czerwca 2016, 21:49
A jak go o to zapytasz to zaatakuje Cie za to, że mu grzebiesz w telefonie i wymyśli cokolwiek... z pewnością coś głupiego.
Edytowany przez GrzesGliwice 28 czerwca 2016, 21:52
28 czerwca 2016, 21:55
A jak go o to zapytasz to zaatakuje Cie za to, że mu grzebiesz w telefonie i wymyśli cokolwiek... z pewnością coś głupiego.
zrobilam to bo on takze grzebie mi w telefonie...wiem,czepialby sie i strzelil focha na tydzien..
28 czerwca 2016, 22:01
Grzebie w twoim telefonie bo jest chorobliwie zazdrosny i tak jak pisałem wcześniej...nie dopuści do tego abyś się podobała -nawet jemu
28 czerwca 2016, 22:08
Jezuuuu, co za dupek! Uciekaj od niego! Jak może tak Cię nie szanować?!
28 czerwca 2016, 22:09
Grzebie w twoim telefonie bo jest chorobliwie zazdrosny i tak jak pisałem wcześniej...nie dopuści do tego abyś się podobała -nawet jemu
mozliwe tylko ze nie jestem jednak do konca przekonana..w zeszlym roku w wakacje moja waga spadla do 45 kg,bardzo malo jadlam ,nie mialam apetytu i duzo cwiczylam.wtedy powiedzial mi ze mam przytyc bo on nie jest stolarzem zeby deske pukac...wiec przytylam piec kilo i zaczelo sie ze mam schudnac..
28 czerwca 2016, 22:14
mozliwe tylko ze nie jestem jednak do konca przekonana..w zeszlym roku w wakacje moja waga spadla do 45 kg,bardzo malo jadlam ,nie mialam apetytu i duzo cwiczylam.wtedy powiedzial mi ze mam przytyc bo on nie jest stolarzem zeby deske pukac...wiec przytylam piec kilo i zaczelo sie ze mam schudnac..Grzebie w twoim telefonie bo jest chorobliwie zazdrosny i tak jak pisałem wcześniej...nie dopuści do tego abyś się podobała -nawet jemu
Pukać?! Niech on się puknie w czoło! Specjalnie napisałem z małej bo tracę szacunek do niego!
Szczupła źle, z wagą źle... jakkolwiek będzie...będzie źle! Proszę Cie... uciekaj! Nie znam Cię ale szkoda życia...
28 czerwca 2016, 22:16
mozliwe tylko ze nie jestem jednak do konca przekonana..w zeszlym roku w wakacje moja waga spadla do 45 kg,bardzo malo jadlam ,nie mialam apetytu i duzo cwiczylam.wtedy powiedzial mi ze mam przytyc bo on nie jest stolarzem zeby deske pukac...wiec przytylam piec kilo i zaczelo sie ze mam schudnac..Grzebie w twoim telefonie bo jest chorobliwie zazdrosny i tak jak pisałem wcześniej...nie dopuści do tego abyś się podobała -nawet jemu
Czy Ty się dziewczyno czytasz?! Jesteś jakąś jego zabawką czy co?! Robisz to, co Ci nakaże? Przytyj - tyjesz. Schudnij - chudniesz. To paranoja jakaś.
28 czerwca 2016, 22:16
Pukać?! Niech on się puknie w czoło! Specjalnie napisałem z małej bo tracę szacunek do niego!Szczupła źle, z wagą źle... jakkolwiek będzie...będzie źle! Proszę Cie... uciekaj! Nie znam Cię ale szkoda życia...mozliwe tylko ze nie jestem jednak do konca przekonana..w zeszlym roku w wakacje moja waga spadla do 45 kg,bardzo malo jadlam ,nie mialam apetytu i duzo cwiczylam.wtedy powiedzial mi ze mam przytyc bo on nie jest stolarzem zeby deske pukac...wiec przytylam piec kilo i zaczelo sie ze mam schudnac..Grzebie w twoim telefonie bo jest chorobliwie zazdrosny i tak jak pisałem wcześniej...nie dopuści do tego abyś się podobała -nawet jemu
Czterema łapami się pod tym podpisuję...
28 czerwca 2016, 23:11
Gdzie Ty takiego buraka znalazłaś? To nie facet, to dzieciak i nie wiem po co Ci taki ktoś? Jesteś szczupła, a on wpędza Cię w kompleksy. Schudnij, przytyj i tak dalej. Jak mu się nie podobasz to po co z Tobą jest? Droga wolna. Przepraszam, ale sama się nie szanujesz jak pozwalasz mu na takie traktowanie : "deski nie będzie pukał" - no to już o nim wszystko mówi. Myślę, że marnujesz najlepsze lata życia z kimś zupełnie nieodpowiednim (delikatnie mówiąc).