Temat: W jakim wieku poznały się swojego męża obecnego?

czesc, z ciekawosci pytam.

W jakim wieku poznały sciezkach o even go meza, ostatniego partnera z którym zostanie już na zawsze?

Są osoby, które poznały w wieku 18,19,20,21-23 lat? Ile miałyśmy partnerów wczesniej?

Ja poznałam narzeczonego na studiach, gdy miałam 19 lat. Jesteśmy razem ponad 3 lata i za rok bierzemy ślub :) To mój pierwszy poważny związek i mam nadzieję, że ostatni :)  

26, ślub 30

Pasek wagi

Alez Wam zazdroszcze tych związkow- u mnie lipa, jak już ktoś sie pojawi to znika. 

Misuzu napisał(a):

czesc, z ciekawosci pytam.W jakim wieku poznały sciezkach o even go meza, ostatniego partnera z którym zostanie już na zawsze?Są osoby, które poznały w wieku 18,19,20,21-23 lat? Ile miałyśmy partnerów wczesniej?

miałam 18 lub 19 lat. Wcześniej kilku, z 5,6. Teraz mam 38 :D jesuuu jak zleciało. My wciąż razem. juhuuu

poznałam jak miałam 19, później zero kontaktu, jak miałam 22 umówiliśmy się na kawę (drugie spotkanie w życiu). Z kawy pojechaliśmy nad morze, po miesiącu się zaręczyliśmy i już prawie cztery lata jesteśmy razem.

Pasek wagi

ja poznalam mojego w wieku 18 lat. 

19, po 7 latach się pobraliśmy, jesteśmy ze sobą ponad 13 lat. 

Pasek wagi

Mieliśmy po 16 lat, teraz mamy po 27, jesteśmy 4 lata po ślubie, a nieco ponad 2 miesiące temu przyszło na świat nasze pierwsze dziecko :-)

w sumie jak tak czytam to dochodzę do wniosku ze fajnie trafić wczesniej. Człowiek nie przechodzi przez te wszystkie dramaty, nie męczy się i ma większą ochotę na to żeby ten związek był fajny i ma większą wiare. Jakbym miała dużo poważnych nieudanych związków t bym se chyba dala spokuj albo jakbym została w końcu z kimś to i tak bym nie wierzyła ze może być zawsze dkbrze.

A z tym pomijane czegoś to tez prawda. Ja np pracuje od razu po szkole i na studia jeszcze nie m kg e. Dużo odpowiedzialnosci ale za to zdobywa doświadczenie którego moi rówieśnicy nie mają w tym wieku i będą zaczynać pozniej. Tak samo ze zeiazkami. W sumie jak się jest w fajnym szczęśliwym związku to można przeżyć fajne chwile szczęśliwie bez dramatów i szukania i stresu ze nikogo się nie znajdzie. Nie ma aż takiej swobody jak się jest singlem, ale albo albo. Chcesz SIĘ Za Mlodu 2 szaleć z wyboru i być singlem to przygotuj się na ewentualność być samemu po 30stce. Bo często jest tak ze po 30stce ciężko znalezc.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.