"Poza ta prostytutka ja bylam jego pierwsza." - skąd wiesz?
"Kontaktu generalnie nie maja od wakacji ubieglych" - jak wyżej.
30 kwietnia 2016, 16:09
Hej,
Jestem z facetem od czerwca zeszlego roku ,mieszkay razem od grudnia...
Kilka slow o nim :
Ogolnie dobry czuly facet, jednak czasem klamie choc nie musi...teraz ma problemy finansowe,ale ogarnia to, mamy rowniez problemy z seksem, raz jest ok innym razem lipa..
Oszukal mnie kilka razy w roznych sprawach - prozaicznych i moim zdaniem powaznych.
Mianowicie - przez pierwsze 2 miesiace nszego zwiazku kontaktowal sie z laska,na ktorej mu zalezalo,ale nie byli razem - po co? Nie wiem, twierdzi ze to nie ma znaczenia,ale zapieral sie klamiac w zywe oczy, ze tego kontaktu nie mial - jakos sie z tym pogodzilam,ale...
Moj chlopak swoj pierwszy raz mial u dziwki, tego sie dowiedzialam na poczatku..Niestety po paru miesiach przyznal sie,ze byl w sumie dwa razy..
Szczegolow nie znam,niby kumpel go namowil,byli pijani..
Co za tym idzie - poczatkowo bolaly te wiesci, po jakims czasie pogodzilam sie z tym,oswoilam..
Niestety to do mnie wraca co jakis czas..
Sprawa z ta prostytutka, wchodzenie na strone typu roksa.pl (mowi,ze niby kumpel go prosil), sprawa z ta dziewczyna..mowi,ze mnie kocha itp... ale zastanawiam sie,czy jej abu nie mowil tego samego,wzial jej laptopa na raty i teraz ona mu placi rate co miesiac..
Kontaktu generalnie nie maja od wakacji ubieglych natomiast mnie cholernie skreca ciekawoc,jak to tak naprawde bylo..
Czy to ona do niego dzwonila (tak twierdzi),czy on...Jak wygladaly te rpozmowy i w dzien i noca..mieli czesty kontakt..
Rozmawiali miedzy naszymy spotkaniami,spalam z nim,mowil ze ma ja gdzies..
A tu takie cos ;l
Wiem,ze to bylo dawno,ale ja sobie z tym nie radze..
Mam ochote do niej zadzwonic i wypytac,jak to naprawde wyglasdalo,ale zastanawiam sie czy ona solidarnie udzielilaby mi szczerej prawdy czy powiedzialaby jemu,ze ja do niej dzwonilam..
Kurde co sadzicie?
Mysllicie,ze to ponizajace dzwonienie powiedzmy do "bylej" chociaz nie byli wcale razem,seksu nie uprawiali..
Poza ta prostytutka ja bylam jego pierwsza.
30 kwietnia 2016, 16:15
"chociaz nie byli wcale razem,seksu nie uprawiali.." - skąd wiesz?
"Poza ta prostytutka ja bylam jego pierwsza." - skąd wiesz?
"Kontaktu generalnie nie maja od wakacji ubieglych" - jak wyżej.
30 kwietnia 2016, 16:21
Co do seksu - byl bardzo nieporadny na poczatku, wiem ze mieli glowny telefoniczny kontakt, widzialam wszystko w historii..
Z ta prostytutka - wierze mu na slowo...
A kontaktu nie maja od wakacji to wiem rownie z historii polaczen - jedyny kontakt to taki przypominajacy,zeby placila te raty,ale juz tego ne musi robic..
30 kwietnia 2016, 16:33
no to faktycznie, mocne argumenty :-P co do reszty to dla mnie wygląda to jakby próbował z tamtą a że nie wyszło to został z Tobą.
30 kwietnia 2016, 16:37
Co masz na mysli?
To nie jest typ faceta, ktory kombinuje - generalnie telefon zawsze lezy na stole, wiem zawsze gdzie jest co robi.
Ja rozumiem,ze ona byla pierwsza, ze jej pozadal itd., ona niestety byla nie w porzadku, plula mu w twarz a on i tak za nia latal, ale kiedy poznal mnie to mu przeszlo...Generalnie odkad sie poznalismy widzialam,ze zalezalo mu na mnie..ze jest szczesliwy..
30 kwietnia 2016, 16:38
Dodam, ze jestem pewna - ze ona to juz przeszlosc, za duzo razem przezylismy przez te pare miesiecy, wiem ze ma ja gdzies ..
30 kwietnia 2016, 16:47
skoro wiesz, że ma ją gdzies to po co chcesz do niej dzwonić i robić z siebie wariatke ? szczerze.. on jest jakiś dziwny, laptopa jej wziął na raty ? po co niby ? ehhh.... jest z Tobą, bo nie jest z nią.. odpuść.
30 kwietnia 2016, 16:48
dla mnie wygląda to jakby próbował z tamtą a że nie wyszło to został z Tobą.
Też mi się tak wydaję.
30 kwietnia 2016, 16:59
Mowi,ze jest ze mna bo chce byc ze mna...
Slysze od niego duzo kumplementow, generalnie wiem ze temat z nia jest zamkniety, laptopa jej wzial,bo jest ulegly mniejsza o szczegol;y..
zalezalo mu,ale przestalo, bo poznal mnie..
A, ze temat do mnie wraca to zastanawiam sie,na ile to moja fantazja,wyobraznia plata mi figle a na ile jest to temat,ktory moze jednak warto zbadac..
Przeciez nie mam wplywu na to,ze przede mna poznal ją..
Ona ma poza tym faceta..
30 kwietnia 2016, 17:10
Sama drążysz temat i nie pozwalasz mu o tym zapomnieć. Jego życie przed związkiem nie powinno Cię w ogóle interesować, a tym bardziej nie powinnaś mu o to ryć głowy, bo to absolutnie nie jest Twoja sprawa. Ty nikogo nigdy przed nim nie miałaś? Z nikim nie uprawiałaś seksu? Chciałabyś, żeby on Ci robił wyrzuty o życie, które z Waszą dwójką nie ma absolutnie nic wspólnego?
Może chłopak na początku nie mógł się zdecydować, nie wiadomo. Natomiast chyba jakiegoś wyboru już dokonał, a Ty zamiast się cieszyć, to wiercisz mu dziurę w brzuchu.
Edytowany przez cancri 30 kwietnia 2016, 17:12