- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 kwietnia 2016, 17:41
Mój mąż podoba się kobietom. Jest przystojny, inteligentny, ma poczucie humoru i potrafi nawiązać kontakt z absolutnie każdym. Ma też obrączkę na palcu, jesteśmy w związku od 11 lat, mamy dziecko. I nie stanowi to absolutnie żadnej bariery dla zainteresowanych kobiet, co nieustająco mnie zadziwia.
Przykłady z ostatnich paru miesięcy:
Fryzjerka, której chwilę wcześniej mąż pokazywał w telefonie zdjęcie córki, pyta, czy nie poszedłby z nią na wesele.
Znajoma mówi, że chciałaby mieć ładniejsze drugie dziecko i "żartem" proponuje mojemu mężowi pójście do łóżka. Słyszę to zarówno ja, jak i mąż znajomej.
Poznana na imprezie laska oznajmia mężowi, że gdybym się mu znudziła - i tu mrugnięcie oka w moją stronę - to ona chętnie.
Przyznaję, że czasem już nie wiem, jak reagować. Mąż reaguje prawidłowo, więc nie czuję zagrożenia, ale takie sytuacje mnie zwyczajnie wkurzają.
3 kwietnia 2016, 17:54
nie kazda kobieta chce sie zaraz wiazac na całe zycie, wiec taki zaobrączkowany samiec nadaje sie w sam raz ;) bezpieczniej tak. Po co brac całego wieprza, jak mozna zadowolic sie kiełbasa, powiedział ktos kiedyś :) Zalecam sie przyzwyczaic, bo to sie bedzie nasilac z wiekiem.... i meża i tych napalonych kobiet
3 kwietnia 2016, 17:54
Totalny brak kultury osobistej. Takie kobiety są okropne, bo chociaż czasami można coś głupiego żartem powiedzieć to bez przesady.
3 kwietnia 2016, 18:00
Chyba gotowość do 'wyrywania' zajętych nie zależy od płci ;-)
Żenujące tak u kobiet, jak i u facetów. U kobiet chyba nawet bardziej, dodatkowo trąci desperacją.
Edytowany przez it.girl 3 kwietnia 2016, 18:00
3 kwietnia 2016, 18:03
Gruba przesada i brak kultury. Niestety nic z tym nie zrobisz.
Ja rozumiem, że można się pouśmiechać do kogoś kto jest dla nas bardzo atrakcyjny, ale jakieś granice powinny obowiązywać...
Nie wiem, co więcej mogę napisać... Mój narzeczony nie jest typowym przystojniakiem dla większości kobiet ;) Nie spotkałam się z czymś takim, co przytrafia się Tobie.
3 kwietnia 2016, 18:23
mi się przypomina historyjka z pewnej domóweczki. siedzi para za stołem. wpada kobieta, roztańczona, rozbawiona i próbuje wyciągnąć faceta na tańce, ten się nie daje, wzbrania itd. a ta, nie patrząc na partnerkę siada facetowi na kolanach tyłem do jego dziewczyny. i co? nie mam pojęcia skąd się wzięła szpilka (pewnie z jakiejś broszki) ale laska z kolan faceta zerwała się z wielkim krzykiem. wszyscy naturalnie wrócili do rozmowy, dosłownie każdy ją olał, jakby nigdy nic.
3 kwietnia 2016, 18:25
mi się przypomina historyjka z pewnej domóweczki. siedzi para za stołem. wpada kobieta, roztańczona, rozbawiona i próbuje wyciągnąć faceta na tańce, ten się nie daje, wzbrania itd. a ta, nie patrząc na partnerkę siada facetowi na kolanach tyłem do jego dziewczyny. i co? nie mam pojęcia skąd się wzięła szpilka (pewnie z jakiejś broszki) ale laska z kolan faceta zerwała się z wielkim krzykiem. wszyscy naturalnie wrócili do rozmowy, dosłownie każdy ją olał, jakby nigdy nic.
Hahaha super :D najlepsza reakcja=zadna reakcja, bo nawet na nia taka baba nie zasluguje :D
Autorko, nic nie poradze, ale dobrze, ze masz tak fajnego szczerego faceta :)
Edytowany przez justalittlegirl 3 kwietnia 2016, 18:25
3 kwietnia 2016, 18:27
Masz widocznie pecha :P Wyrywanie faceta przy jego żonie to raczej rzadkie zjawisko.