- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 lutego 2016, 11:33
Dzięki:) Skutecznie uświadomiłyście mi, że nie warto:)
Edytowany przez 12 lutego 2016, 10:27
11 lutego 2016, 13:50
Cokolwiek zrobisz bedzie na twoja niekorzysc. Nawet tak logiczne pytanie jak "dlaczego", zabrzmi w tym kontekscie jak zebranie o zainteresowanie.
Jezeli powiedzialas facetowi, ze zapisalas sie na portal randkowy "dla jaj",( tak jak w tym wlasnie poscie) -i ze nie zrobilas tego powaznie, ale dla zabicia czasu - to mogl sie poczuc jak "zabawka", gdy to uslyszal. Tym bardziej, ze podkreslasz, ze swietnie sie z nim "bawilas".
Edytowany przez 5efb75367d05823fac09f20f9e63588b 11 lutego 2016, 13:52
11 lutego 2016, 22:26
Skoro super wam się gadało to widocznie mu się nie spodobałaś "jako kobieta", nie było chemii jednym słowem.
12 lutego 2016, 00:33
Myślę, że nie chodziło mu o charakter, bo przecież jednak zechciał się z Tobą spotkać, czyli mu odpowiadał. Po prostu mu się nie spodobałas, ale nie chciał Ci robić przykrości. Przynajmniej ja tak to widzę.
12 lutego 2016, 08:14
Też miałam konto na portalu randkowym. Poznałam sporo facetów, z większością tylko pisałam, ale byli też tacy z którymi się spotkałam raz lub spotykałam dłużej. Koleś nie jest Tobą prawdopodobnie zainteresowany i nie pisz do niego, nie trać czasu, też tak miałam i po prostu już nigdy sie nie odezwał. Ja miałam czasami takie przeboje z tymi kolesiami z neta, że szkoda słów. Ale ponad rok temu poznałam tam swojego chłopaka. Jesteśmy razem od kilku miesięcy, więc Tobie też życzę powodzenia! :)
12 lutego 2016, 09:46
Wielu facetów poznałam przez internet - informatycy już tak maja :P
Zasada jest jedna - jeśli otwarcie mówi/pisze, że nie jest zainteresowany, to po prostu chciał delikatnie powiedzieć, że nie jesteś w jego typie.
Najgorszy jest ten typ, który po spotkaniu mówi Ci "do następnego razu", daje do zrozumienia że było spoko i chce to powtórzyc, po czym sie nie odzywa :P Więc... mogło być gorzej ;)
Wiele razy spotkałam się z tym, że pisałam z kimś, wydawał się mega "w moim typie", a po spotkaniu to ja byłam rozczarowana. I nie chodziło o wygląd. Po prostu nagle zdajesz sobie sprawę z tego, że jest coś czego nie jesteś w stanie zdzierżyć. Jakieś gesty, tiki, sposób mówienia, przekonania... W internecie np. nie poruszaliście kwestii religijnych, a tu wychodzi że ma zupełnie inne podejście od Ciebie. ;)
Lepiej to przerwać na początku, niż marnować swój wzajemny czas. Zwłaszcza że internet to akurat ma tego "towaru" na pęczki ;)
Uszy do góry! Jak nie ten to inny :)