- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 lutego 2016, 13:06
Rocznik '89 (l.27) - rozwód w marcu. Jestem wykształcona, mam pracę - zawód prestiżowy. Aktualnie mieszkam z rodziną. Staram się dbać o siebie, jednak BMI nie oszukam (33,2). Czy mogę mieć szansę na ułożenie sobie życia "od nowa"? Małżeństwo trwało 1,5 roku.
4 lutego 2016, 15:03
Mój rocznik już się rozwodzi?
Mój ('87) już parę ładnych lat temu zaczął, coś Ty taka nie na czasie? Do autorki: znam sporo osób przed 30tką z rozwodem na koncie, większość znalazła nowego partnera/partnerkę, niektórzy są już po drugim ślubie, więc jasne, że masz szansę!
4 lutego 2016, 15:08
Pewnie, że możesz zacząć wszystko od nowa :) Zawsze jest taka możliwość, skup się na sobie miłość sama Cię znajdzie, nawet z takim BMI :)
4 lutego 2016, 15:36
Dziękuję za pozytywne komentarze. Oczywiście BMI chcę zmniejszyć, nawet dziś mam zajęcia wieczorem. Jednak nie da się tego zrobić w ciągu tygodnia. Dlatego muszę umieć też żyć "tu i teraz".
4 lutego 2016, 15:37
Młoda jesteś, dzieci nie masz - świat stoi przed Tobą otworem :) ja w wieku 27 lat dopiero poznałam swojego narzeczonego ;) cwiczysz, wiec kilogramy pewnie poleca w dół i BMI spadnie :) trzeba tylko systematycznie działać i się nie poddawać :)
4 lutego 2016, 15:53
Jestem z Twojego rocznika, jestem po rozwodzie i nie uwazam, że w tym wieku ciężko ułożyc sobie życie, zwłaszcza nie mając dziecka. na pewno nie tak łatwo, jak na początku studiów, ale jesteśmy jeszcze młode!:D;)
4 lutego 2016, 15:57
Trzymam kciuki, żeby Ci się udało :)
Też mój rocznik. Kolega adwokat opowiadał, że już przygotowywał rozwody naszym znajomym z klasy licealnej, także...
4 lutego 2016, 16:58
Ja przyjaciółkę rozwiodłam w wieku 27l. (znaczy ona w czasie rozwodu tyle miała). Po kilku miesiącach wyhaczyła na Sympatii kolesia i kilka miesięcy temu się zaręczyli. Ex mąż to mógłby nowemu partnerowi co najwyżej buty czyścić - inna klasa, szacunek do niej, czuć, że Ją kocha. Patrząc na tą parę wierzę, że mają szanse być razem na zawsze.
4 lutego 2016, 18:03
ja znam przypadek gdzie w wieku 21 lat laska była już w drugim małżeństwie i miała drugie dziecko z mężem, pierwsze było z ex mężem. Teraz nie wiem co u niej, bo nie mamy kontaktu.
Jesteś jeszcze młoda, spokojnie ułożysz sobie życie, ważne żeby się nie poddawać.
4 lutego 2016, 19:22
Moja koleżanka z pracy w wieku f 38 lat rozwiodla się z mężem po 10 latach małżeństwa mając dwie córki. 15 latke i 4 latke. Jej matka powiedziała że może ja na jakiś czas przechować ale nie pozwoli jej mieszkać z nią wiecznie. Gniezdzily się w 4 w 2 pokojowym mieszkaniu. Dodatkowo koleżanka płaciła długi narobione na nią przez ego męża a zarabia 1700 zł. I co?Krótko potem poznala człowieka z którym jak określiła żyje jej się o 180 stopni lepiej niż z byłym mężem. O nic nie musi się martwić. Mieszkają razem u niego w domu.
Może miała takiego farta bo jest szczupła? (P.s. To ironia).
Masz takie przeszkody. tj. długi po mężu, dzieci na utrzymaniu, brak wsparcia rodziny? Masz tylko kg za dużo a to sama możesz zmienić.
Edytowany przez XXkilo 4 lutego 2016, 19:26