- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 stycznia 2016, 21:19
Dziewczyny moja sytuacja byla\jest bardzo skomplikowana moj byly chlopak zdardzil mnie i przez dlugi czas wykorzystywal to ze jestem w nom zakochana .Co prawda ja probowalam byc silna i od czasu zerwania nie pislam do niego to on potrzymywal caly czas kontakt a ja glupia wierzylam ze mu zalezy ze kocha mnie i sie zmieni. To trwalo dlugo za dlugo i tylko przedluzalam swoje. cierpienie .Wiem ze bylam naiwnna i glupia teraz w zyciu nie pozwoliłabym sobie na takie traktowanie.Przez dlugi czas stałam w miejscu i bliscy kazali mi sie wziasc w garsc. Byly za kazdym razzem kiedy dowiadaywal sie ze z kims sie spotykam nawet na stopie kolezenskiej zawsze mieszal i tak naprawde od ponad 2 lat jestem sama. Wiem ze moje zycie lezy w moich rekach glowa mowi co innego a serce dalej swoje .Jestm idiotka nie potrafie o nim zapomniec a moze to on nie daje o sobie. Wiedzial ze chce to wszystko naprawic ze go kocham ze chce byc z nim( teraz dziekuje bogu ze jednak on wolal inne) pisal zabiegal wypytywal siostre ale kiedy ja wyciagalam reke dostawalam policzek w twarz BO ON jednak nie chce .Tak w nocy kochal a na drugi dzien cisza bo to przeciez nie ma sensu i zyczy mi szczescia .Bolalo mnie to strasznie ze tak mnie traktuje moja samoocena siegnela zera .Zerwalam z nim kontak i prosilam zeby uszanowal moja decyczje po jakims czasie napisal do mnie z pytaniem czy pojde z nim na wesele oczywiscie odmowilam wiem ze nie powinnam wgl odp ale ta rozmowa byla bardzo krotka bo nie dalam sie wciagnac w jakies pogaduszki .Powiedzilam stop poznalam kogos (zwiazek nie wypalil bo serce nie sluga ) zablokowal mnie za fb po raz enty .Dziecinada .Niby glupie fb ale zabolalo . Myslalam ze to juz koniec i dal sobie spokój ale nie po jakis 2 miesiącach widze znow zaproszenie (swietnie po 3 latach zwiazku znow uwaza mnie za znajoma ) Ty razem go nie przyjelam wiem moze dziecinne ale chcialam mu pokazac ze dla mnie to juz nie jest smieszne i to byla jego decyzja . Cisza .Po paru dniach zaproszenie anulował.Pare dni przed switami napisla sms jedengo pozniej nastepnego nie odpisalam wiec napisal do mojej siostry co u mnie bo ja sie do niego nie odzywam -_- no szok dziwnne po tym wszystkim.Nie dostal zadnej odp. I po tym wszystkim uslyszlam ze to ja jestem dziecinna ale to on nie daje o sobie zapomniec mam juz tego dosyc . Zmarnowalm 2 lata zycia a konca nie widac .Co byscie zrobily na moim miejscu bo ja juz nie mam sily prze zniego mam depresje.Boje sie ze ja juz sobie zycie nie uloze caly czas mam go w glowie .Nigdy bym do niego nie wrocila ale te uczucie jest tak silne..ze nie potrafie sie w nikim zakochac ;(
8 stycznia 2016, 22:51
przestan się z nim kontaktowac przeżywasz bo usunął cię ze znajomych żartujesz??zapomnij o nim zadbaj o siebie zmienić fryzurę kolor jako na znak nowego początku.Jeśli chcesz się skutecznie odciąć zmien numer!nie rób z siebie ofiary losu...
Edytowany przez 4037c4f405a1fba773524cbcc908c050 8 stycznia 2016, 22:52
8 stycznia 2016, 23:07
nie rob z siebie ciapy, nie piszesz ile masz lat, ale na nowe znajomosci nigdy nie jest za pozno, zmien nr telefonu i nie pozwalaj sie ponizac i ranic, zyj pelnia zycia i nigdy niczego nie zaluj
8 stycznia 2016, 23:07
Ale caly czas ma w glowie to ze juz nikt mnie nie zechce ;(
Nigdy nie wolno Ci tak o sobie myśleć, a od tego durnia trzymaj się z daleka. Mój były po tym jak od niego odeszłam zachowywał się dokładnie tak samo przez 3(!!!) lata. A ja przez kilka miesięcy zachowywałam się tak jak Ty, z tym, że miałam szczęście poznać w tym czasie kogoś, kto udowodnił mi, ile jestem warta. Olej dziada, nie odpowiadaj na żadne wiadomości albo faktycznie postrasz policją. On się Tobą bawi i wykorzystuje Twoją niepewność i niską samoocenę. I nie, to nie Twoja wina, nie daj sobie tego wmówić.
9 stycznia 2016, 00:47
urwij raz na zawsze kontakt i nie rob z siebie ciapy. Sama sobie wmawiasz jakas milosc.
9 stycznia 2016, 13:55
urwij z nim kontakt, popros siostre, zeby nie informowala ciebie, gdy do niej napisze i zeby mu nic nie odpisywala. na telefonie i fb najlepiej go zablokuj, zebys wogole nie musiala o nim myslec, widziec itp.
to jakis psychopata, zdradza, chce - potem nie chce, znow chce. i nawet po paru tygodniach znow cie neka?! jak dla mnie to chore :P tez musialam sie od bylego odganiac, bo przez pare miesiecy o "szanse" prosil, chociaz ja szczerze nic od niego nie chcialam, a ten dalej marudzil, przychodzil do mnie do domu, wydzwanial, przychodzil pod szkole i prace - okropa -.-
9 stycznia 2016, 15:19
ja umawiałam się z facetem, który później bawił się mną w taki sposób przez.. 10 lat. nie bądź taka głupia jak ja.
i dosłownie podobnie jak u Ciebie - skasował mnie ze znajomych na gronie (taki starożytny facebook;)), blokował na gg, pytał "a gdybym umarł to ciekawe czy chciałabyś by tak się skończyła nasza znajomość..?" a tak naprawdę nigdy nie chciał ze mną być=/ myślałam, że odzywa się i pisze takie rzeczy bo mu zależy na mnie.. bo nie może beze mnie żyć, tak jak ja bez niego.. ale to była jedna wielka bzdura - jak facet chce być z Tobą to po prostu z Tobą jest zamiast przypominać sobie, że istniejesz raz na dwa miesiące ;( jak kogoś kochasz nie chce go ranić, a jemu widocznie schlebia to jak Ci na nim zależy i może jeszcze długo grać w te swoje gierki, ale nie pozwól mu na to.. nie bądź naiwna i nie marnuj życia - on Ciebie nie kocha ;(
Edytowany przez 8372dfcd8923ed4a5dc14aff4132bb10 9 stycznia 2016, 15:27
10 stycznia 2016, 13:31