Temat: Rysunek + jeden nowy z wczoraj/dzis

Dzisiaj po poludniu zrobilam takie oto rysunki. Co o nich myslicie? Dodam, ze nie sa w moim stylu, ale rysowanie ich sprawia mi wielka frajde. Robie to dla siebie i do szuflady. Moze jakies sugestie, rady? :) 

/Pewnie dostane lincz, trudno :P / ;)



Ten jest jeszcze nie skonczony...



A to wieczorem stworzylam...S Z C Z U P A K ;)  Dzis rano dokonczylam. Czekam na opinie...Im krytyczniej, tym lepiej!! Tak lubie! :) 


P.S. Moja corcia powiedziala: Ladna ryba ;) 

no też skojarzyło mi się z kolorowanką dla dzieci pozdrawiam

Pasek wagi

Kingyo napisał(a):

laliho napisał(a):

Powiem tak (żeby nie było, że z pupy, mając artystyczne wykształcenie) - fajne projekty, które mogłyby się znaleźć na ścianie w pokoju dziecięcym. Rysunków, które przedstawiłaś nie nazwałabym skończonymi pracami, ale czymś co się dobrze zapowiada w technice choćby malowanej, graficznej, w stylu starych bajek. Trzeba by dopieścić, popracować.Jednak rozumiem, robisz to, lubisz, oddajesz do żłobka, fajnie.Chociaż mam jak cancri, spodziewałam się czegoś lepszego :D
Ja to już wiem czego się Pani spodziewała  Pani cyckolożko :D Dopieścić.. Łotrzyku zboczony ^^

Wolałabym nie widzieć rybki z cyckami :D (chodzi o rybke z rysunku jak coś xd)

lola7777 napisał(a):

Fajne do ksiazki dla dzieci naprawde fajne.

Pomyslalam to samo :)

RybkaArchitektka napisał(a):

Dzisiaj po poludniu zrobilam takie oto rysunki. Co o nich myslicie? Dodam, ze nie sa w moim stylu, ale rysowanie ich sprawia mi wielka frajde. Robie to dla siebie i do szuflady. Moze jakies sugestie, rady? :) /Pewnie dostane lincz, trudno :P / ;)Ten jest jeszcze nie skonczony...

Jeśli chcesz to komuś rozdać to powinnaś zadbać, by wykonać to profesjonalnie: dobry cienkopis, kredki, farbki... może ładna antyrama? Moim zdaniem potencjał w tym jest - powiem szczerze, że pierwsza myśl to opcja "tatuaż" (chociaż musiałabyś sporo poprawić, bardziej dopracować). Dla dzieci widziałabym to narysowane porządnie cienkopisem (jeśli ma być to prezent, podarunek, nie ma mowy o wysychającym cienkopisie, słabej jakości kredkach), najlepiej wodoodpornym i namalowane akwarelami, ewentualnie dobrymi kredkami o głębokich, intensywnych kolorach. Generalnie sporo pracy przed Tobą, nawet jeśli nie chcesz rysować profesjonalnie, a dla kogoś, ale poćwiczysz i sądzę, że mogą z tego wyjść ciekawe ilustracje. Popraw nieco proporcje (np. sowy), dopracuj szczegóły, zadbaj o dobry sprzęt, ciągłość linii, intensywność kolorów... 

Podobają mi się tego typu rysunki w kolorowych ramkach w pokojach dziecięcych.

Pasek wagi

wow sówka :D lubię sówki, jak widzę zeszyty to kupuje, choć nie są mi potrzebne, tak o bo jest sówka :) 

kiedyś natknęłam się na forum na rysunki chłopaka, który chciał się dostać na architekturę, ale nie umiał rysować, przez rok wstawiał swoje dzieła do oceny nad czym ma jeszcze popracować i efekt końcowy był naprawdę imponujący, w porównaniu z tym co było na początku, czyli rysunki, który narysował by każdy, a na końcu magia. Jak to lubisz to ściągnij lub kup sobie książkę, kursy na necie też są i rysuj :)

Pasek wagi

:D Wiedzialam, że negatywnie wypowiedzą się te, które się nie znają. I nie to, że nie można krytykować, bo zaraz napiszecie, że człowiek jest wolny, ma prawo się wypowiedzieć, a osoba, która zadaje pytanie musi się liczyć z krytyką (stały tekst na tym forum).

Mi się podobają, sama będę rysować dzieciom rysunki, które nie będą realistyczne. Kolorowe zwierzątka, świadomie nieprawidłowe proporcje itp. Warto w ten sposób  rozwijać dziecięcą wyobraźnię - a nie podawać wszystko "na tacy" i pokazywać rysunki realistyczne jak fotografie. Tym różnią się właśnie pokoje dzieci, których rodzice są uzdolnieni plastycznie i wrażliwi artystycznie. Rybka jest architektem- to przecież oczywiste, że rysunki, które zaprezentowała przedstawiają pewną infalntylność, bo są kierowane do dzieci. Zapewniam, że na architekturze trzeba mieć pojęcie o proporcji, perspektywie, odpowiednim cieniowaniu, doborze barw, malarstwie itp. Nie każdy rysunek musi wyglądać jak portret. No, ale niektórzy tego nie rozumieją.

Moim dzieciom kiedyś namaluję to na ścianie pokoju: (rysunek z google) Nie jest to realistycznie, ale właśnie przez swoje uproszczenie jest cudowne- kolorowe, krzywe, pozbawione proporcji, oderwane od rzeczywistości i niemożliwe w naturze- ale cudowne. 

Nie trafiłaś, sama kończę architekturę i wydaje mi się, że coś tam jednak wiem. Pomiędzy rysunkiem, który zaprezentowałaś, a tym, co pokazała Rybka, jest spora różnica jednak, chociażby we wspomnianej kolorystyce. Może kwestia doboru tego, czym kolorowała, ale oceniamy to, co wrzuciła, a nie to, jak wyglądają takie prace, gdy są dobrze zrobione.

cancri napisał(a):

Nie trafiłaś, sama kończę architekturę i wydaje mi się, że coś tam jednak wiem. Pomiędzy rysunkiem, który zaprezentowałaś, a tym, co pokazała Rybka, jest spora różnica jednak, chociażby we wspomnianej kolorystyce. Może kwestia doboru tego, czym kolorowała, ale oceniamy to, co wrzuciła, a nie to, jak wyglądają takie prace, gdy są dobrze zrobione.

Wiem Cancri, że jesteś na architekturze. Chodziło mi o to, że niektóre osoby napisały, że rysunki są krzywe, nieporoporcjonalne czy infantylne itp.  A przecież one właśnie celowo takie miały być. Oczywiście, że  masz rację jeżeli chodzi o kolorystykę- można dobrać mocniejsze, kontrastujące ze sobą barwy i wyglądałoby to lepiej, nabrałoby trójwymiarowości i głębi. Ale to rysunek dla dzieci- jak Rybka sama napisała- do szuflady czy do rozdania za darmo. To co pokazałam to naklejka ścienna, która produkowana jest masowo i wiadomo, że jest dopracowana, bo idzie do sprzedaży. :)

LepszaWersja napisał(a):

cancri napisał(a):

Nie trafiłaś, sama kończę architekturę i wydaje mi się, że coś tam jednak wiem. Pomiędzy rysunkiem, który zaprezentowałaś, a tym, co pokazała Rybka, jest spora różnica jednak, chociażby we wspomnianej kolorystyce. Może kwestia doboru tego, czym kolorowała, ale oceniamy to, co wrzuciła, a nie to, jak wyglądają takie prace, gdy są dobrze zrobione.
Wiem Cancri, że jesteś na architekturze. Chodziło mi o to, że niektóre osoby napisały, że rysunki są krzywe, nieporoporcjonalne czy infantylne itp.  A przecież one właśnie celowo takie miały być. Oczywiście, że  masz rację jeżeli chodzi o kolorystykę- można dobrać mocniejsze, kontrastujące ze sobą barwy i wyglądałoby to lepiej, nabrałoby trójwymiarowości i głębi. Ale to rysunek dla dzieci- jak Rybka sama napisała- do szuflady czy do rozdania za darmo. To co pokazałam to naklejka ścienna, która produkowana jest masowo i wiadomo, że jest dopracowana, bo idzie do sprzedaży. :)

Akurat tutaj na vitalii krytyka wstawianej "sztuki" nawet przez osoby, które się znają, jest odbierana źle. Tylko słodzenie przechodzi 8).

Ten chłopak, którego opisałaś to jakiś ewenement. Większość odpisze "zazdrościcie, rodzinie się podoba" albo "moja praca wisi w szkole!!" i na tym się skończy. Niestety rysownik, który spocznie na laurach nie rozwija się, nawet Leonardo da Vinci uczył się do końca i tak być powinno.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.