Temat: Mój mąz jest chyba trochę Arabem

niestety...Nie obrażając nikogo.Rola kobiety:Sprzatać, prać gotować, zajmować się dziećmi, pilnować rachunków, robić zakupy itp.itd.Ogólnie wszystko.Po co?No żeby facetowi było wygodnie i dobrze się żyło.Oczywiście to wszystko ma łączyć z pracą zawodową, no bo pracuje, bo chce, czyli dla przyjemności. Aha i jeszcze w łóżku ma sprawiać mu przyjemnośc, bo tu z kolei jest dla jego przyjemności.Taką teorię wyznaje większość znanych mi, aczkolwiek średnio lubianych mężczyzn.Laski znacie takich co skłaniają się choć w minimalnym stopniu ku partnerstwu?Czy tylko ja mam pecha...

izabela19681 napisał(a):

 Nienawidzę mentalnych arabów, którym trzeba wszystko pod nos podstawiać.

Ja tak samo. Zadusilabym dziada ktory by chcial miec wszystko podane pod nos jak jakis niepelnosprawny.

Na szczęście trafiłam na takiego co i ugotuje i posprząta i kubek herbaty poda :) dzielimy się obowiązkami, raz jedno coś zrobi raz drugie i jest ok. 

sama sobie jestes winna . Pokazałas raz ,drugi ,trzeci ze ogarniasz wszystko  i masz co masz . Zero szacunku z jego strony dla Ciebie. "Arab" wypisz wymaluj. 

FabriFibra napisał(a):

Miałam tak w moim pierwszym dłuższym związku. Facet był wychowany w takim domu. Mama kura domowa, jakby mogła to by mu tyłek podcierała. Drugi był lepszy.Obecnemu zdarza się dosyć często powiedzieć: - kochanie, Ty się połóż, bo jesteś zmęczona. Ja to zrobię.;-)EDIT: brzydka literówka!!!

mojego też mamuśka upośledziła, byłam w szoku jak nawet meble za niego chciała przesuwać. Sama jestem kura domowa i lubie go czasem rozpieszczać ale teraz pilnuje zeby mu dupa nie przyrosła do tapczanu i żeby też mi pomagał. Bardzo się stara teraz ale nie zawsze tak bylo.  Tutaj wiele zależy od nas samych. Trzeba rozmawiac i  dzielić się obowiązkami. Trzeba to zrobić jak najszybciej. Życze powodzenia :)

Pasek wagi

ja męża nie mam, ale póki co mój facet pomaga mi w domu :)

Pasek wagi

Ja jestem upartą babą i mój facet ,,arabem" nie będzie. Może faktycznie gdyby dać mu pełną linię wyborów to wolałby móc wrócić do domu i mieć święty spokój, odpoczywać, a wieczorem dostać seks, ale w sumie... która z nas by tak nie chciała? :D 

Ja jestem uparta i o wszystko się kłócę, więc mój facet MA i będzie miał obowiązki. 

jak go od poczatku nie wychowałas, to teraz masz. Moj mąż pochodzi z domu gdzie mama była kurą domową, miał na dodatek trzy siostry, a mimo to pomaga mi w domu, mimo ze ja nie pracuję. Pomyje naczynia, poodkurza, nawet okna pomyje, rano i wieczorem wyprowadza psa. Rozni są faceci, źle trafiłaś, albo gdzies popełniłas błąd na początku związku

Pasek wagi

Ja nigdy nie mogłabym być z takim facetem. Mój sprząta,gotuje czasem poprasuje  czy ujmuje okna. Nigdy nie muszę prosić go o to.  

Nie rozumiem kobiet które są jak niewolnice 

energeticgirl napisał(a):

Na szczęście trafiłam na takiego co i ugotuje i posprząta i kubek herbaty poda :) dzielimy się obowiązkami, raz jedno coś zrobi raz drugie i jest ok. [/quote ]

tak samo u mnie.

Pasek wagi

Nie dałabym rady być w takim związku. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.