- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 listopada 2015, 13:00
Nie wiem czy to tylko ja tak mam ale dlaczego jest tak ze kiedy wchodzimy w zwiazek z druga osoba to nagle "przyjaciółki" się odwracają, wszelkie kontakty z nimi po prostu znikają
24 listopada 2015, 13:08
ja tak nie mam...może to kwestia "przyjaciółki"
Edytowany przez nihilll 24 listopada 2015, 13:09
24 listopada 2015, 13:10
kwestia przyjaciółki. dokładnie
24 listopada 2015, 13:14
Nie byłam w takiej sytuacji, kontakt z przyjaciółkami mam taki sam jak przed związkiem i w swoim otoczeniu też niczego takiego nie zaobserwowałam. Za to zdarzają się sytuacje, że kobieta wchodzi w związek i nowy facet tak przesłania jej świat, że zaniedbuje znajomych. Wtedy nic dziwnego, że się od niej odwracają.
24 listopada 2015, 13:33
A ja miałam taką sytuację - miałam przyjaciółkę, która mnie poznała z pewnym chłopakiem, z którym zostaliśmy parą i można powiedzieć, że 3 miesiące po naszym zejściu się - już przyjaciółkami nie byłyśmy, bo ona nie dość, że nie pisała, to jeszcze nawet nie odpowiadała... Spotkałyśmy się kiedyś na szczerej rozmowie, powiedziała, że nie może ciągle słyszeć jak to mi się w życiu udało, bo mam super studia, jestem od niej szczuplejsza, mam chłopaka i wszyscy dookoła jej o tym przypominają, dlatego nie chce mieć ze mną już kontaktu, bo ta znajomość tylko ją dołuje. Ogólnie... pozdrawiam.
Natomiast mój chłopak twierdził, że ona po prostu coś próbowała do niego startować, czasem dziwne rzeczy mu na facebooku wysyłała, jakieś propozycje spotkania itp. On nie miał ochoty, bo był zainteresowany mną, więc może też chodzić o to, że startowałyśmy do jednego chłopaka i ja ,,wygrałam". Z tym, że ja nie wiedziałam o jej planach.
Natomiast z mojej strony, bo to ja pierwsze z moich koleżanek zdobyłam chłopaka, nie robię nic takiego. Moje 2 najlepsze kumpele zeszły się ze swoimi jakiś rok temu, odtąd miały dla mnie mniej czasu, ale nadal się spotykamy i do siebie dzwonimy.
Edytowany przez de935e4de852dbb07568365dcd35678d 24 listopada 2015, 13:34
24 listopada 2015, 13:51
Nie wiem czy to tylko ja tak mam ale dlaczego jest tak ze kiedy wchodzimy w zwiazek z druga osoba to nagle "przyjaciółki" się odwracają, wszelkie kontakty z nimi po prostu znikają
Moja przyjaciółka również 'weszła' teraz w związek i nie ma praktycznie dla mnie w ogóle czasu i nie widzi tego:) wręcz jest jej bardzo dobrze, bo nowy chłopak itd a ze mną najchętniej miałaby tylko kontakt przez fejsa więc ;)
24 listopada 2015, 13:56
To chyba raczej w drugą stronę - osoba wchodząca w związek się "odwraca" od przyjaciółki, bo po prostu facet zabiera czas, który spędzały razem. A pisanie, że to ta przyjaciółka bez faceta się odwraca jest przegięciem...
24 listopada 2015, 14:36
Z moich obserwacji to nie jest kwestia "przyjaciółki", tylko osoby wchodzącej w związek. Cieszyć się tym, że bliska Ci osoba jest szczęśliwa i kochana to co innego, niż ciągłe słuchanie o jej nowym chłopaku, ich problemach, co jej powiedział, co zrobił, czego nie zrobił, dostawanie czasu z łaski...Ta osoba często nawet nie widzi, jaka jest nastawiona na tematy kręcące się wokół drugiej połówki. Jeśli miało się z koleżanką jakieś wspólne pasje, tematy i hobby, a teraz dostaje się takie coś, to ze swojego przykładu- też ograniczyłam kontakt ze swoją, póki nie zaczęła patrzeć na siebie, związki i przyjaźń trzeźwym okiem.