Temat: czy wszyscy faceci tak podswiadomie mysla

Witam. Mam totalny metlik w glowie. Rozmawialam ostatnio z moim facetem, zawsze ceniłam go za szczerość, ale to co mi powiedział tym razem wstrzasnelo mna. Stwierdził ze zwiazki wymyslily kobiety, ze faceci lubia skakac z kwiatka na kwiatek i chcieliby zaliczyc w swoim zyciu jak najwiecej lasek. Powiedział też ze gdy 2 osoby sa w zwiazku i jedna z nich przespi sie jednorazowo z kims innym, to to nie jest zdrada dopoki ta druga strona nic o tym nie wie. Nie wiem co mam myslec totalny szok. Mowil ze takie zdanie ma wiekszosc facetow, tylko nie kazdy do tego sie przyznaje. Nie wiem co mam zrobic jest mi strasznie przykro i stracilam wiare w mezczyzn.

kowalska.kasia napisał(a):

Witam. Mam totalny metlik w glowie. Rozmawialam ostatnio z moim facetem, zawsze ceniłam go za szczerość, ale to co mi powiedział tym razem wstrzasnelo mna. Stwierdził ze zwiazki wymyslily kobiety, ze faceci lubia skakac z kwiatka na kwiatek i chcieliby zaliczyc w swoim zyciu jak najwiecej lasek. Powiedział też ze gdy 2 osoby sa w zwiazku i jedna z nich przespi sie jednorazowo z kims innym, to to nie jest zdrada dopoki ta druga strona nic o tym nie wie. Nie wiem co mam myslec totalny szok. Mowil ze takie zdanie ma wiekszosc facetow, tylko nie kazdy do tego sie przyznaje. Nie wiem co mam zrobic jest mi strasznie przykro i stracilam wiare w mezczyzn.

dla mnie to byłaby zdrada i dla mojego faceta też. ale zdrada to pojęcie subiektywne.. dla niektórych skok w bok po pijaku jednorazowo to nie zdrada, całowanie kogoś to nie zdrada, lodzik to nie zdrada itd. dla innych już samo myślenie o kimś innym jest zdradą. tak więc twój facet nie ma jakiegoś monopolu na prawidłowe określenie czym jest zdrada.

owszem facet ma w naturze zakodowane zapłodnienie jak największej liczby kobiet, ale nie żyjemy w epoce kamienia łupanego. od tego czasu trochę osiągnęliśmy i życie może być czymś więcej niż żarciem, sraniem i ruchaniem. jeśli dla niego tak jest to jest dość prostym człowiekiem, ale niech nie mówi, że każdy facet tak ma, bo nie ma. mój partner marzy o czymś więcej. nasze plany na życie zakładają robienie mnóstwa ciekawych rzeczy i realizację naszych marzeń. nie jest do tego konieczne skakanie z kwiatka na kwiatek. my np. uważamy, że jak ktoś ma takie podejście to mu się w życiu nudzi, nie ma pasji i ciekawych planów na życie. mężczyźni sukcesu, których znam są raczej skoncentrowani na swojej pracy, u boku mają kobietę i są szczęśliwi. skaczący z kwiatka na kwiatek to często nieudacznicy życiowi, którzy wykonują robotę, której nawet nie lubią i muszą sobie jakoś zrekompensować kiepskie życie.

Zadaj to pytanie na czacie erotycznym...wtedy panowie wypowiedzą się... Twój facet ma 30 lat??? Myślałam, że to najwyżej 19-latek... Współczuje gnoja...

I wciąż nazywasz go 'moj facet'? Ja byłabym przekonana, że z takim podejściem jak jego, to juz dawno mnie zdradzil.

Pasek wagi

olej palanta.........

moim zdaniem jak facet już się zakocha to na zabój. często faceci się wkręcają bardziej niż niejedna kobieta. i jeśli tylko kobieta potrafi go przy sobie zatrzymać to nie powinno być mowy o żadnej zdradzie.

Nie wiem, może faktycznie większość/jakaś część tak myśli, ale z pewnością nie wszyscy, a on po prostu ocenia wszystkich przez pryzmat swojego podłego i prostackiego światopoglądu. 

Myślę, że wszyscy chłopcy około 20letni tak myślą :D a że niektórzy nie dorastają to inna historia.

Czy ja wiem, na pewno sporo facetów jak i kobiet ma takie zdanie, jednak są osoby, które pragną żyć z jedną osobą u boku. Zależy na kogo trafisz. 

No prosze. Lepszy niz wrozbita Maciej. Wiekszosc facetow tak mysli, ale sie nie przyznaje. Pochlaniacz umyslow

Pasek wagi

No niezle. Chyba mowi o sobie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.