Temat: chemia w związku...

Ale dlatego etanol? Któreś z Was jest alkoholikiem?

haha zmieniłam bo rzeczywiście źle się to kojarzy . Ps nie jesteśmy ;)

mówiąc o chemii masz na mysli swego rodzaju zauroczenie? U nas to było od samego początku, ale nie kontaktowaliśmy sie przez smsy, tylko spotkalismy sie codziennie na dluuugie specery :) 

Da się, w mniejszym stopniu niż przebywając ze sobą sam na sam, ale się da :)

U mnie rozpoczęło się od rozmów, później doszły spotkania, później w smsach etc. Na pewno wpłynęło to na naszą relację, a czy to z drugiej strony to dobrze ? Zależy, są typy ludzi, którzy nie powiedzą sobie w twarz pewnych słów, a napiszą - ale można znaleźć drugie dno, bo przecież powinno się rozmawiać w cztery oczy. Tak czy siak - między nami wytworzyła się jakaś gałąź chemii dzięki elektronice ;)

chemia przez sms?  To chyba chemia urojona. Chemia jest wtedy gdy czujesz, ze fluidy jakeis od faceta (czasami z nieba-) na ciebie splywaja, masz dreszcze emocji i motylki w brzuchu. Zaden tekst nie zastapi realnej obecnosci. Moze ja jedynie przypomniec i  jak film odtworzyc, ale tzreba miec za soba solidna "chemiczna" przeszlosc -)

A ja jestem zdania, że się da. :)

Też twierdzę, że  się da:) czasmi jak się z kimś pisze można wyczuć napięcie :) 

Według mnie, to zależy od tego, co rozumiemy przez chemię. Jeśli fizyczne przyciąganie związanie z działaniem feromonów, to nie da się. Jeśli porozumienie dusz czy myśli, to da się.

Ja tam nie wiem, mnie cholernie fizycznie przyciągają faceci, z którymi mam porozumienie dusz, czy myśli