- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 stycznia 2011, 13:15
Edytowany przez gosia9333 24 stycznia 2011, 21:40
24 stycznia 2011, 14:15
24 stycznia 2011, 14:16
24 stycznia 2011, 14:16
W tym temacie akurat mogę się wypowiedzieć, bo byłam w takiej samej sytuacji :] Tak samo jak u Ciebie od początku mój facet mnie nie pociągał, tzn. podobał mi się, ale nie jarał mnie Też sobie wmawiałam, aaaa no przecież one jest taki fajny, przystojny, no to czego ja mogę więcej chcieć. Podoba mi się? No podoba. Ale minął sobie rok, minęło 1,5, i zaczęły mi przeszkadzać jego pocałunki, aż mnie odrzucało czułam że coś nie tak, zresztą od pewnego czasu wtedy mnie to gryzło, aż w końcu zdecydowałam (trudna decyzja, teraz to tak brzmi, jakby to było ot tak) że to nie ma sensu i z nim zerwałam (tak w krócie opisując, w szcegóły się nie wdaję, bo było raczej niemiło..). Ale teraz patrząc z perspektywy czasu zrobiłam bardzo dobrze, i dla siebie przede wszystkim, bo dałam sobie szansę na znalezienie kogoś kto przyprawi mnie o drrrreszcze, i dla niego, bo po co miał być z kimś kto nawet do niego nie czuje pociągu.
24 stycznia 2011, 14:19
Edytowany przez gosia9333 24 stycznia 2011, 21:43
24 stycznia 2011, 14:22
24 stycznia 2011, 14:23
24 stycznia 2011, 14:24
Edytowany przez gosia9333 24 stycznia 2011, 21:43
24 stycznia 2011, 14:27
24 stycznia 2011, 14:29
24 stycznia 2011, 14:32
Edytowany przez gosia9333 24 stycznia 2011, 21:44