Temat: Jak się dowiedziałyście, że planuje wam się oświadczyć?

Trochę nawiązując do tematu mojego o pierścionku. Jak się dowiedziałyście od partnerów, że zamierza wam się oświadczyć? Tak po prostu rzucił "Kochanie wybierz sobie pierścionek", czy może dopiero widząc, jak klęczy połapałyście się co się dzieje? :D

U mnie wychodząc z galerii i gadając o pierdołach nagle mój  Pan X rzucił, że chce mi się w tym roku oświadczyć i czy bym się zgodziła, bo jesteśmy razem dopiero rok (teraz 1,5 roku). Pokerową twarz miałam chyba 5 minut i nie wiedziałam co powiedzieć. :D 

Po 3 tygodniach znajomości powiedział , że chciałby się ze mną ożenić :) ...a ja już wiedziałam że tak się stanie bo od początku czułam że jest idealnym facetem skrojonym na miarę. Pół roku później byliśmy zaręczeni.

HelloPomello napisał(a):

Po 3 tygodniach znajomości powiedział , że chciałby się ze mną ożenić  ...a ja już wiedziałam że tak się stanie bo od początku czułam że jest idealnym facetem skrojonym na miarę. Pół roku później byliśmy zaręczeni.

Ale romantycznie! *-* 

Mój mąż zawsze wszystkim mówił, że zostanę jego  żoną, a ja mu mówiłam, żeby przestał marzyć. Ale dopiął swego :D Czułam, kiedy chciał się oświadczyć. Było to połączone z wyjazdem, super śmiesznie i romantycznie. Po niecałym roku byliśmy już małżeństwem. I polecam ten stan cywilny każdemu :)

Pasek wagi

HelloPomello napisał(a):

Po 3 tygodniach znajomości powiedział , że chciałby się ze mną ożenić  ...a ja już wiedziałam że tak się stanie bo od początku czułam że jest idealnym facetem skrojonym na miarę. Pół roku później byliśmy zaręczeni.

mi też powiedział po miesiącu :D po nastepnych 7 padł w pokoju na kolano - natychmiast się popłakałam :D D: 

Pasek wagi

nie miałam pojęcia do ostatniej chwili,udała mu się niespodzianka :)   szukał mnie pół roku po naszym pierwszym spotkaniu,znalazł kontakt po nazwisku z moją siostrą w USA i zdobył adres.stanął w drzwiach i powiedział "poznałem cię zupełnie przypadkiem,rozmawialiśmy..a ja zrozumiałem że chce prowadzić tą rozmowę całe życie" nie liczy się pierścionek,ślub tylko te słowa :)

Mojemu się niestety nie udało zrobić niespodzianki, bo jak chciał miarką na pierścionek zmierzyć mi palec, obudziłam się no i przyznał się, tydzień później byliśmy już zaręczeni a po 8miesiącach ślub, ale mieszkaliśmy ze sobą już od początku. 

Pasek wagi

vm_ka napisał(a):

nie miałam pojęcia do ostatniej chwili,udała mu się niespodzianka :)   szukał mnie pół roku po naszym pierwszym spotkaniu,znalazł kontakt po nazwisku z moją siostrą w USA i zdobył adres.stanął w drzwiach i powiedział "poznałem cię zupełnie przypadkiem,rozmawialiśmy..a ja zrozumiałem że chce prowadzić tą rozmowę całe życie" nie liczy się pierścionek,ślub tylko te słowa :)

Mój mąż jak się poznaliśmy też mi powiedział " Czekałem na Ciebie całe życie" ....zaraz się rozpłaczę.

Mój mąż oświadczył mi się na bungee :) Wjechaliśmy na górę, nogi mu się trzęsły strasznie (myślałam, że to ze strachu bo ma lęk wysokości ;P). On wyciągnął pierścionek, powiedział, że mnie kocha i zapytał czy zostanę jego żoną :D A później skoczyliśmy (razem) :) Dopiero później się popłakałam, a ludzie nam gratulowali :) Super wspomnienia :)

dziewczyny a to naprawde jest taka piekna i wzruszajaca chwila? moze nie mam uczuc, ale wydaje mi sie, ze przeciez to logiczne ze predzej czy pozniej zwiazek do tego prowadzi wiec zaskoczona raczej bym nie byla :?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.