- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 sierpnia 2015, 10:31
zauważyłam, że odkąd zaczęłam pracę i zarabiam dużo więcej od niego to coś dziwnego się z nim dzieje. często zostaje po godzinach, bierze na siebie więcej pracy, jakby za wszelką cenę próbował mi dorównać. ja mam sporo wolnego, chciałabym wtedy spędzać z nim więcej czasu, ale jego cały czas nie ma.. jak już uda nam się gdzieś razem wyjść to broń boże nie pozwala mi za siebie zapłacić, wręcz obraża się na mnie, gdy próbuję go trochę odciążyć. próbowałam z nim o tym porozmawiać, ale oczywiście nic to nie dało, dalej pracuje tyle samo. jak mam mu wytłumaczyć, że wcale nie musi się tak starać, że ja też mogę pokrywać niektóre koszty? niedługo planujemy wynająć mieszkanie, więc już się boję jak to będzie wyglądać. ja mam 21 lat, on 27.
5 sierpnia 2015, 10:41
A nie zdarzyło Ci się kiedyś wypomnieć, że zarabiasz więcej? Nie chwaliłaś się, że stać Cię na więcej? U mnie też był okres, że ja zarabiałam więcej lub mąż wcale nie zarabiał, i język świerzbił, jak chciał wydawać na głupoty, ale najważniejsze to nie przytłoczyć swojego mężczyzny tym, że on zarabia mniej. Faceci zwykle są wrażliwi na tym punkcie, zwłaszcza, jak mają tradycyjne podejście do podziału ról w związku,
5 sierpnia 2015, 10:54
Obecnie mam 2 koleżanki, które są po rozwodach, a wszystko zaczęło się psuć kiedy zaczęły więcej zarabiać od swoich mężów. Niestety nic nie poradzisz, dla większości facetów bycie gorszym od "baby" to największa potwarz!!! "Co baba ma więcej ode mnie? To kurde kim jestem, jak jestem gorszy od niej" To przykre ale są faceci, którzy uważają się za lepszych dlatego, że urodzili sie facetami i zazwyczaj tacy nie mają nic innego do zaoferowania. To przykre :(
5 sierpnia 2015, 11:00
A nie zdarzyło Ci się kiedyś wypomnieć, że zarabiasz więcej? Nie chwaliłaś się, że stać Cię na więcej? U mnie też był okres, że ja zarabiałam więcej lub mąż wcale nie zarabiał, i język świerzbił, jak chciał wydawać na głupoty, ale najważniejsze to nie przytłoczyć swojego mężczyzny tym, że on zarabia mniej. Faceci zwykle są wrażliwi na tym punkcie, zwłaszcza, jak mają tradycyjne podejście do podziału ról w związku,
nie, nigdy nie zrobiłam czegoś takiego :(
5 sierpnia 2015, 11:02
Cóż... jakby nie patrzeć żyjemy w społeczeństwie patriarchalnym, więc wiele nie zmienisz...
5 sierpnia 2015, 11:39
U mnie różnie z tym bywa, kiedyś on zarabiał dużo więcej, teraz są miesiące, że ja (prowizja). Nie mamy z tym problemu, ale nie są to jakieś dramatycznie duże różnice.
5 sierpnia 2015, 11:40
U mnie różnie z tym bywa, kiedyś on zarabiał dużo więcej, teraz są miesiące, że ja (prowizja). Nie mamy z tym problemu, ale nie są to jakieś dramatycznie duże różnice.
no u nas niestety jest to spora różnica..
5 sierpnia 2015, 11:58
a co to za dobra praca jeśli można spytać???
hmm ja miałam taką sytuacje.. chyba zostaje ci się cieszyc że nie chce być twoim utrzymankiem.. jednak zostaje ci tylko i wyłącznie rozmowa że chcesz mieć z nim więcej chwil