- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2015, 22:32
Wczoraj na imieninach u mojej mamy przy całej rodzinie brat stwierdził, że z moim wrednym charakterem to na pewno zostanę stara panną,a dziadek jeszcze dorzucił, żebym nikomu nie opowiadał, że jestem chora i po operacji bo już na bank mnie nikt nie ze chce. Temat się rozwinął a ja prawie popłakałam się z tego wszystkiego. Odkąd wróciłam do domu na wakacje ciągle słyszę teksty w stylu " znajdź sobie kogoś, może by już ktoś do Ciebie przychodził" itp.
Mnie samej jest ciężko, że nikogo nie mam, a oni jeszcze tylko pogarszają wszystko.
Mam 23 lata i chciałabym mieć faceta, ale od zawsze miałam z tym problem. Najpierw byłam za bardzo nieśmiała, potem zakopleksiona a ostatnio dużo chorowałałam. Jest jeden chłopak i wiem, że się we mnie kocha, ale ja nic do niego nie mam. Tym bardziej że ostatnio sama zakochałam się bez wzajemności...
Doradźcie coś bo już wariuje...
27 lipca 2015, 22:52
temat się rozwinął, bo na to pozwoliłaś. takie gadki trzeba ucinać od razu. oni widzą, że nie reagujesz, a że są debilami, to sobie pozwalają. więc zareaguj następnym razem, od razu. po prostu powiedz, że to twoje życie i nie życzysz sobie komentarzy na ten temat oraz poradź im, żeby zajęli się swoimi sprawami. nie bój się, zrób tak, inaczej niż zwykle, a zobaczysz, jak ich zatka:)
27 lipca 2015, 22:57
ucinam dosadnie slowami "cho na solo kuta*****u pier****** cwelu zaje**ny, wy***ac ci lepe z ucha na pysk w ryj szmato?"
27 lipca 2015, 23:00
Czytając takie tematy niezmiernie się cieszę, że mam taktowną rodzinę i dystans do siebie ;)
Jasne, że zdarzają się "docinki" ale na zasadzie - kto się czubi ten się lubi. Nie ma w tym grama złośliwości a ja ze śmiechem odpowiadam ;)
Jak reagować? Chyba tylko śmiechem i przestać brać takie głupoty do siebie. Gdybyś tak bardzo nie chciała mieć chłopaka pewnie by Cię to nie obeszło więc trafili na podatną glebę :)
Próba ucięcia tematu może się udać… a może dołożyć do ognia bo każdy się zacznie śmiać z urażonej dumy. Niestety.
27 lipca 2015, 23:11
Zlewam ich ciepłym moczem, Tobie też radzę.
27 lipca 2015, 23:35
Wcześniej tak robiłam, docinałam bratu w stylu żeby sobie lepiej dziecko zrobił a nie mnie się czepia ( bo już 3 lata po ślubie jest i nic), ale wczoraj to już wszyscy przesadzili. W życiu zawodowym idzie mi całkiem dobrze- stypendium rektora, wiele kursów i osiągnięć na studiach, dziś właśnie znalazłam prace, ale co z tego jak wracam do domu a tam tylko jedno...
28 lipca 2015, 00:14
Mi też tak gadali, ciagle musialam tego wysłuchiwać plus teksty ze jestem brzydka i gruba dlatego nikogo nie znajdę. Ile wypłakałam będąc nastolatką to tylko ja wiem. Potem związałam się z kimś i wtedy i zaczeli mówić zebym sie nie spieszyła, żebym bron borze ślubu nie brała bo jestem mloda, nie musze mieć faceta itd. Jak widać i tak nie dogodzisz i tak
28 lipca 2015, 00:49
albo powiedz im, że masz trzech kochanków i nie możesz się zdecydować, którego wybrać
28 lipca 2015, 00:52
U mnie w takich sytuacjach sprawdził sie tekst "ojej, ale bym chciała, znasz kogos fajnego? tylko wiesz, mądry musi być i wysoki" :D i to prawie zawsze ucinało temat na zawsze.