Temat: mało męski chłopak

Przeszkadza mi w moim chłopaku to że jest mało męski. Ma takie swoje zachowania że zachowuje się i nawet intonuje głos jak przedszkolak. Z jednej strony czasem jest to zabawne i słodkie ale zarazem mało męskie. Czuje się wtedy jakby był dzieckiem. Poza tym czasem jak próbuje być silny i męski, np. W łóżku czy jak mnie zaczepia to czuje że to ewidentnie udaje i że nie potrafi taki być. Jest to sztuczne i wymuszone wręcz nienaturalne w jego wykonaniu co mnie czasami zniechęca. Wiem że jeśli ktoś na ulicy zaczepiłby mnie albo obraził to on nie stanie w mojej obronie z tego samego powodu. Nie potrafi i się boi. Dla mnie jest to przykre. Chociaż doceniam go jako człowieka i ma dobre serce, daje mi dużo ciepła i miłości ale mało w nim męskości. I nie chodzi o to że jest zniewieściały z wyglądu bo nie jest tylko brakuje mu takiej odwagi i siły. Kiedyś mi to nie przeszkadzało ale teraz uważam że każda kobieta chce mieć męskiego i silnego faceta. Siły fizycznej też mu brakuje żeby mnie podnieść przez co czuje się jak słoń choć waga w normie :( a na siłownie nie pójdzie i koniec

Hmmm, albo go akceptujesz takim, jakim jest albo szukasz dalej np. męskiego mięśniaka, który będzie aż nadto zaborczy, ale za to nie okaże Ci ciepła, nie pogłaszcze po głowie i nie ucałuje w czoło, tylko złapie za tyłek w ramach okazania miłości. Ideałów nie ma. Spotykałam się z wieloma facetami, zawsze jest coś, co Ci się nie podoba, musisz sama wybrać, czego najbardziej potrzebujesz. 

Co do takich mało męskich facetów to znajoma mojej mamy ma takiego męża. Mama opowiadała, że koleżanki za jej plecami śmiały się z niego, że taka "ciota", zresztą spotkałam go kiedyś- nawet głos ma jakiś taki jakby nie do końca zmutowany, a na dość wszystkiego ma na imię Szczepan :D Po latach oczywiście już nikt nie zwracał na to uwagi i okazało się, że ów Szczepan zarabia dobre pieniądze, pomaga żonie praktycznie we wszystkim, jest bardzo dobrym ojcem. A koleżanki, które się z niego śmiały są albo po rozwodzie albo mają wieczne problemy z mężami. Oczywiście generalizuję i upraszczam, próbuję tylko uświadomić Cię, że każdy medal ma dwie strony :) A Ty już sama musisz zdecydować na ile Cię to drażni. 

Ciągle narzekasz na tego chłopaka, jesteś z lekka podła, bez kitu. Idź i zakończ ten związek, bo widać coś Ci nie pasuje.

To seks z nim zły, to mało męski.

Piszesz, że jest miły i dobry - pewnie tak jest, Ty jeszcze nie dorosłaś i szukasz bóg wie czego, a ten chłopak na tym cierpi, daj mu wolność moze ułoży sobie dobre życie, bo Ty tylko wypłakujesz się na niego na Vitalii.

Doprowadzi łaś mnie do mojego pierwszego hejtu tutaj <3

Pasek wagi

Widać że nigdy nie byłaś w związku i dlatego nie wiesz że fizyczność i seks są ważne. Widać po pasku. Sorry mój pierwszy hejt tutaj<3

-.-

zostaw go i tyle

BelieveInMe91 napisał(a):

Widać że nigdy nie byłaś w związku i dlatego nie wiesz że fizyczność i seks są ważne. Widać po pasku. Sorry mój pierwszy hejt tutaj-.-

Ma tylko męża, ale tak to nigdy nie była w związku przecież ;P

niestety, ale musisz znaleźć innego, jeżeli Cię nie pociąga, źle się czujesz w tym związku to nie ma sensu. Ja tam wole "męskich miesniakow " , nie cierpię takich klusek , przytulaskow, w ogóle nie jestem uczuciowa :<

BelieveInMe91 napisał(a):

Widać że nigdy nie byłaś w związku i dlatego nie wiesz że fizyczność i seks są ważne. Widać po pasku. Sorry mój pierwszy hejt tutaj-.-

czyli według ciebie z wysoką wagą nie można być w związku? Tak to zrozumiałam

BelieveInMe91 napisał(a):

Widać że nigdy nie byłaś w związku i dlatego nie wiesz że fizyczność i seks są ważne. Widać po pasku. Sorry mój pierwszy hejt tutaj-.-

Koleżanka wyżej ma racje, podła jesteś, szkoda chłopaka. 

Do tego dziecinna strasznie. 

Szkoda faceta i szczerze patrząc na Twoje wypowiedzi dziwię się, że jeszcze z Tobą jest.  

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.