Temat: Długa historia głupiej naiwnej baby...

.

Czas leczy rany. Wiem jak to jest bo przechodzilam przez podobne pieklo w poprzednie lato. Nauczki na zycie:
1. Osoba ktora raz zdradzila, bedzie zdradzac, 95%.
2. "To nie ty, to ja" - bullshit. To znaczy "No juz daj mi spokoj i zajmij sie swoim zyciem."
3. "Tesknie za Toba, to nie ona, ale Ty jestes kobieta mojego zycia" - przyzwyczailem sie do Ciebie tak jak czlowiek sie przyzwyczaja do slodyczy. Utnij nagle to poboli kilka dni i bedzie Ci sie wydawac, ze nie da sie bez tego zyc. Po kilku dniach juz jest lepiej i jednak okazuje sie ze zyc mozna. A slowa o "milosci zycia" juz padly. No to czas na "To nie ty, to ja" i oddalenie sie.
4. (W zwiazku) Impreza co tydzien, imprezy integracyjne co dwa tygodnie, niechec rozmawiania o nich albo pokazywania fotek, wylogowanie sie z FB, zmiana hasla albo kodu na smartphonie = odchodze. Mozesz mi powiedziec, o co chodzi, zeby mnie zatrzymac, ale zalozenie jest takie, ze nie ponizam sie i odchodze. Jesli ktos nie szanuje mnie, to ja nie bede szanowac tego kogos.
5. No i ostatnie... kochaj siebie i swoje zycie, bo Ty sama jestes jedyna osoba, ktora nigdy Cie nie zawiedzie.
Smutna historia i współczuję. No więc teraz głowa do góry. Zakończ już na zawsze ten rozdział życia i zacznij żyć na nowo. Fajnie, że spotykasz się z przyjaciółmi, zaczęłaś studia mgr i w końcu zaczynasz myśleć o sobie. Właśnie teraz jest Twój czas i teraz bądź trochę taką egoistką, czas żebyś zaczęła się realizować. Będzie dobrze! :-)

Cóż, masz porządną nauczkę na przyszłość. Pamiętaj: siebie stawiaj na pierwszym miejscu, choćby skały sr*ały. Nie ufaj do końca nikomu i nie rób nigdy niczego wbrew sobie. Jeżeli się do czegoś zmuszasz to znaczy, że złą drogę obrałaś.

Zajmij się teraz sobą, skup się na sobie. Nadrób ten czas, kiedy olewałaś swoje życie, by żyć dla niego. 

Pasek wagi
... no i koniecznie wybierz sie do SPA na dzien masazy i rozpieszczania, nawet jesli nie chce Ci sie wychodzic z domu. Zycie wtedy nabiera kolorow :) uszy do gory kochana, nie Ty jedna przez to przechodzisz.

twarda, mądra babka z Ciebie :) przejechałaś się trochę i na sobie i na innych ale przynajmniej do mądrości, ktorą już masz dochodzi kolejna porcja więc tylko bierz to i rozdysponuj rozsądnie. pamiętaj, że jednym z głównych fundamentów związku jest szczerość - Ty musiałaś być ''trochę szczera'' bo nie mówiłaś wszystkiego, nie żyłaś jak chciałaś ''a bo go stracę''. 

następnym razem, już z następnym mężczyzną bądź po prostu wierna sobie :)

Pasek wagi

i przestań analizować jego zachowania, jego myśli, jego słowa. po co ci to? naprawdę uwierz mi to jest nieistotne co on myślał, co powiedział, a co chciał, a srał go pies. to był palant, rozpuszczony gówniarz, jedno co dobrze zrobił, to to, że cię łaskawie uwolnił od swojej żałosnej osoby, niech teraz truje innej. 

Pasek wagi

i przestań się na siebie wściekać, bądź dla siebie wyrozumiała, nic się nie stało, będzie lepiej, tak sobie powtarzaj

Pasek wagi

.

Przestan sie nim przejmowac. Powinnas sie cueszyc ze masz cpuna i alkoholika z glowy. milosc miloscia ale nigdy nie zrozumie jak mozna byc z alkoholikiem a co dopiero cpunem. potrzbowal chyba tylko gosposi....

ja bym jej napisala wszystko, dlaczego ona jest pod ochrona a ty masz cierpiec?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.