- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lipca 2015, 08:36
.
Edytowany przez 0b3395a0e598d890f73bef17fc70ac29 11 grudnia 2015, 12:46
23 lipca 2015, 11:34
Po co się mścić? Nie da się budować szczęścia na czyimś nieszczęściu. Ciężko jest, bo 7 lat, ale przestań myśleć.Jednego dnia myślisz o nim 50 razy? Następnego pomyśl 48...potem 45..aż dojdziesz do momentu, kiedy wspomnisz go raz na miesiąc.
Karma do niego wróci. Widać, że jestem fajną, uczuciową dziewczyną. Spokojnie sobie poradzisz. Tylko musisz uciszyć psychikę.
23 lipca 2015, 11:34
za długie;/
23 lipca 2015, 11:39
i weź się nie kontaktuj z tą dziewczyną, tylko się poniżysz, oni cię mają w d...., przykro mi
23 lipca 2015, 11:41
.
Edytowany przez 0b3395a0e598d890f73bef17fc70ac29 11 grudnia 2015, 12:47
23 lipca 2015, 11:41
Przegrałam drugi raz z ta samą kobietą... I ciągle zastanawiam się, dlaczego?
źle do tego podchodzisz.... Teraz to ona ma na głowie tego typa. Z tamtą był krócej po prostu albo może ma inny charakter niż ty. Wiem, że łatwo się mówi ale serio pozbyłaś się problemu..
23 lipca 2015, 11:48
źle do tego podchodzisz.... Teraz to ona ma na głowie tego typa. Z tamtą był krócej po prostu albo może ma inny charakter niż ty. Wiem, że łatwo się mówi ale serio pozbyłaś się problemu..Przegrałam drugi raz z ta samą kobietą... I ciągle zastanawiam się, dlaczego?
DOKŁADNIE! błagam cię, zazdrościsz im? alkoholiczka i nieodpowiedzialny typ, kłamca, z ciągotami do jakichś gówien typu dopalacze, znikający z domu, nie no, życzę im powodzenia, śmiej się z tego! i on może jeszcze myśli, że ją uratuje
23 lipca 2015, 11:56
Przykra historia. Pamiętaj, że czas leczy rany, niedługo będziesz bardzo szczęśliwa - obiecuję Ci to
Zapomnij o tym dupku, i zajmij sie Tym co najcenniejsze - sobą. Jesteś tego warta!!!!
23 lipca 2015, 11:58
Dokładnie , kontaktowanie się z nimi w celu zemsty faktycznie wyjdziesz na rozhisteryzowaną desperatkę.
23 lipca 2015, 12:12
Tu chyba nie chodzi o zazdrość.. Może to bardziej żal, że on tak sobie ze mnie zakpił dwa razy. Że ja dostaję kopy a on przez swoje życie, dzięki swoim manipulacjom, prześlizguje się i wychodzi bez szwanku. Kumple nic nie wiedzą, ona nic nie wie i jest git wszyscy nadal go wielbią i uważają, że jest super gościem... A ja bogu ducha winna (chyba jako jedyna znająca tą DRUGĄ PRAWDĘ) zostałam sama ze zdruzgotaną psychiką..Życie jest cholernie niesprawiedliwe.
Edytowany przez 0b3395a0e598d890f73bef17fc70ac29 23 lipca 2015, 12:14
23 lipca 2015, 12:24
kochana, moja imienniczko chyba, to minie, zawsze się nie będziesz tak źle czuć. powiem ci coś, czego jeszcze ty bidulko nie widzisz- TO TY WYGRAŁAŚ! spadłaś z różowej chmurki i trochę się potłukłaś, boli, ale przejdzie. te myśli, analizowanie jeszcze jakiś czas będą ci towarzyszyć, ale ty z całych sił zajmij się sobą, rób sobie przyjemności, chociażby takie drobne jak spacer czy aromatyczna kąpiel. i nie mów źle o sobie