- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lipca 2015, 12:06
Jak delikatnie zasugerować rodzicom, aby pukali do drzwi przed wejściem do mojego pokoju?
10 lipca 2015, 12:44
Ja bym powiedziała wprost, dodała, że nie jesteś już dzieckiem i możesz się na przykład przebierać - co jak wejdzie tata może być niezręczne.
10 lipca 2015, 12:44
Moi też nigdy nie pukali, bo zawsze były teksty "a co masz do ukrycia?" i że będą pukali jak będę miała własne mieszkanie. Tata nieraz pukał, ale mama nigdy, aż do czasu gdy bez pukania weszła gdy był narzeczony i zastała Nas gdy robiłam Mu loda, od tego czasu zawsze puka =)
nieźle ;p
moi pukali, więc w sumie nie znam problemu. powiedz im prosto z mostu, to nic dziwnego w końcu, albo może po prostu zamontuj zamek? i zamykaj go wtedy kiedy masz taką potrzebę ;)
10 lipca 2015, 12:44
Moi też nigdy nie pukali, bo zawsze były teksty "a co masz do ukrycia?" i że będą pukali jak będę miała własne mieszkanie. Tata nieraz pukał, ale mama nigdy, aż do czasu gdy bez pukania weszła gdy był narzeczony i zastała Nas gdy robiłam Mu loda, od tego czasu zawsze puka =)
Hahahha chyba bym umarla. Moja mama nigdy nie pukala jak bylam sama, ale gdy byl u mnie chlopak to bala sie w ogole do drzwi podejsc i jak cos chciala to pisala smsy :D
Edytowany przez Matyliano 10 lipca 2015, 12:45
10 lipca 2015, 13:00
hahaha :) mówiła Ci coś potem?:)Moi też nigdy nie pukali, bo zawsze były teksty "a co masz do ukrycia?" i że będą pukali jak będę miała własne mieszkanie. Tata nieraz pukał, ale mama nigdy, aż do czasu gdy bez pukania weszła gdy był narzeczony i zastała Nas gdy robiłam Mu loda, od tego czasu zawsze puka =)
tylko w żartach, gdy się pytała czy chcemy lody (bo np. szła do sklepu lub byliśmy na mieście) i gdy narzeczony odpowiadał że chce, to zawsze dodawała że takiego kupnego =))) myślałam że zareaguje o wiele gorzej, bo nigdy nie rozmawiała ze Mną na takie tematy =)
10 lipca 2015, 13:03
Moi też nigdy nie pukali, bo zawsze były teksty "a co masz do ukrycia?" i że będą pukali jak będę miała własne mieszkanie. Tata nieraz pukał, ale mama nigdy, aż do czasu gdy bez pukania weszła gdy był narzeczony i zastała Nas gdy robiłam Mu loda, od tego czasu zawsze puka =)
OMG, spaliłabym się ze wstydu
jak byłam młodsza to mama co chwilę przyłaziła pod byle pretekstem, nie do pomyślenia było, żeby zamknąć drzwi, coś jak w "samych swoich"
Edytowany przez 09f8def6f51d53ffe66e322b8021f64d 10 lipca 2015, 13:04
10 lipca 2015, 13:20
Moi też nigdy nie pukali, bo zawsze były teksty "a co masz do ukrycia?" i że będą pukali jak będę miała własne mieszkanie. Tata nieraz pukał, ale mama nigdy, aż do czasu gdy bez pukania weszła gdy był narzeczony i zastała Nas gdy robiłam Mu loda, od tego czasu zawsze puka =)
Właśnie tego chciałabym uniknąć :D
10 lipca 2015, 14:06
Powiedz rodzicom w prost żeby pukali:) i wywieś na wszelki wypadek tabliczkę- proszę pukać lub nie przeszkadzać, najlepiej obydwie to się nauczą :]] np.taką :D
Edytowany przez Cattherine 10 lipca 2015, 14:08
10 lipca 2015, 14:34
Właśnie tego chciałabym uniknąć :DMoi też nigdy nie pukali, bo zawsze były teksty "a co masz do ukrycia?" i że będą pukali jak będę miała własne mieszkanie. Tata nieraz pukał, ale mama nigdy, aż do czasu gdy bez pukania weszła gdy był narzeczony i zastała Nas gdy robiłam Mu loda, od tego czasu zawsze puka =)
uważam zenie można żądać od rodziców by pukali do pokoju we własnym domu. A pomysł by robić loda chłopakowi gdy za drzwiami sa rodzice jest juz w ogóle chory.
10 lipca 2015, 14:36
Powiedz rodzicom w prost żeby pukali:) i wywieś na wszelki wypadek tabliczkę- proszę pukać lub nie przeszkadzać, najlepiej obydwie to się nauczą :]] np.taką :D
juz widzę dy twoja nastoletnia córka wywiesi sobie taka tabliczkę, a ty pokornie by nie przeszkadzać jej w zaspokajaniu chłopaka, będziesz pukać do drzwi:/
10 lipca 2015, 14:46
juz widzę dy twoja nastoletnia córka wywiesi sobie taka tabliczkę, a ty pokornie by nie przeszkadzać jej w zaspokajaniu chłopaka, będziesz pukać do drzwi:/Powiedz rodzicom w prost żeby pukali:) i wywieś na wszelki wypadek tabliczkę- proszę pukać lub nie przeszkadzać, najlepiej obydwie to się nauczą :]] np.taką :D
nie jestem dzieckiem, mam 22 lata i nie widzę nic dziwnego w tym, aby rodzice uszanowali prywatność i zapukali gdy nie jestem w pokoju sama a tym bardziej z chłopakiem...