Temat: pukanie do drzwi

Jak delikatnie zasugerować rodzicom, aby pukali do drzwi przed wejściem do mojego pokoju?

Po prostu powiedz. Moja córka ma 17 lat i NIGDY nie wchodzę do jej pokoju bez pukania. KAŻDY ma prawo do prywatności. I nie ma to znaczenia, że w MOIM domu. Skoro oddałam jej w MOIM domu pokój "we władanie" to nie mogę używać argumentu, że pokój jest w moim domu i pukać nie muszę...

Pasek wagi

kapuczino napisał(a):

ewelina9323 napisał(a):

Wampirka1991 napisał(a):

Moi też nigdy nie pukali, bo zawsze były teksty "a co masz do ukrycia?" i że będą pukali jak będę miała własne mieszkanie. Tata nieraz pukał, ale mama nigdy, aż do czasu gdy bez pukania weszła gdy był narzeczony i zastała Nas gdy robiłam Mu loda, od tego czasu zawsze puka =)
Właśnie tego chciałabym uniknąć :D[/quote]uważam zenie można żądać od rodziców by pukali do pokoju we własnym domu. A pomysł by robić loda chłopakowi gdy za drzwiami sa rodzice jest juz w ogóle chory.

A ja tego nie rozumiem ...Nie mowie tu o jakichś orgiach, ale nastoletnie dziecko może się zwyczajnie przy zamkniętych drzwiach przebierać... Ma prawo zrobić to we własnym pokoju i na osobności! Wejście rodzica w takim momencie uważam za duży nietakt. Argument mój dom (a wiec mój pokój) do mnie nie trafia zupełnie. Każdy powinien mieć prawo do odrobiny prywatności- w tym i nastoletnie dziecko. O pełnoletniej osobie się nawet nie wypowiem- to się rozumie samo przez się!

kapuczino napisał(a):

ewelina9323 napisał(a):

Wampirka1991 napisał(a):

Moi też nigdy nie pukali, bo zawsze były teksty "a co masz do ukrycia?" i że będą pukali jak będę miała własne mieszkanie. Tata nieraz pukał, ale mama nigdy, aż do czasu gdy bez pukania weszła gdy był narzeczony i zastała Nas gdy robiłam Mu loda, od tego czasu zawsze puka =)
Właśnie tego chciałabym uniknąć :D
uważam zenie można żądać od rodziców by pukali do pokoju we własnym domu. A pomysł by robić loda chłopakowi gdy za drzwiami sa rodzice jest juz w ogóle chory.

Masakra. Naprawdę uważasz, że to, że ktoś mieszka z rodzicami oznacza brak jakiejkolwiek prywatności, właśnego zdania????? Dzieci powinny szanować rodziców, ale i odwrotnie. Z taką postawą  nie wypracuje się dobrych stosunków na przyszłość.

edit: Nigdy w życiu nie usłyszałam od rodziców "w moim domu...", wiedziałam, że to nasz dom i współczuję wszystkim, którzy mieszkają  w domu tylko rodziców.

rany, ale to chyba oczywiste ze nastoletni/dorosly człowiek potrzebuje prywatnosci. Nie rozumiem co złego jest w zapukaniu do drzwi. Chyba jest to bardziej taktowane niz wparowanie komus w trakcie przebierania czy innych intymnych sytuacji.

ewelina9323 napisał(a):

wiem, wiem że to ich mieszkanie i u mnie drzwi są w sumie zawsze zamknięte i nie przeszkadza mi jak wchodzą, gdy siedzę tam sama, ale jak jestem z chłopakiem to jednak trochę niezręczne jak w nieodpowiednim momencie wpadną bez pukania...:P

dlatego jak u  mojej siostry jest chlopak ja ZAWSZE pukam i moja mama tez, twoja mama nie czuje potrzeby zeby pukac ak ktos u ciebie jest ? nie domysli sie ze moze was zastac w dziwnej sytuacji??

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.