Temat: nie zameldowal sie...

do usunięcia...

Pasek wagi

Nie chcą cie tam to i nie zaprosili :)

Magicdream92 napisał(a):

wasza wspólna koleżanka i Ciebie nie zaprosiła? 
ja z nia tylko kilka razy rozmawialam  a moj facet z nia zna sie od urodzenia. Poza tym z tego co wiem inny kolega zabral go ze soba nie wiem nawet czy ona go zapraszala. Ja jestem typem domatorki nie lubie tlumu i zbyt wielu ludzi moge uchodzic dlatego za dretwa :-/

Pasek wagi

Z jednej strony Cię rozumiem. Nie wyobrażam sobie, żeby mój facet nie wspomniał mi o tym, że idzie na imprezę i żebym miała się od jego mamy dowiadywać. Poniósłby konsekwencje. Z drugiej strony nie rozumiem, jak można nie mieć pasji i zainteresowań, by nudzić się, gdy jego nie ma w zasięgu. Nic dziwnego, że facet może mieć dość Twojego narzucania się i nawet nie mówi, że dokądś idzie, bo jak już mówiłaś, będziesz chciała tam być z nim.

queer napisał(a):

Z jednej strony Cię rozumiem. Nie wyobrażam sobie, żeby mój facet nie wspomniał mi o tym, że idzie na imprezę i żebym miała się od jego mamy dowiadywać. Poniósłby konsekwencje. Z drugiej strony nie rozumiem, jak można nie mieć pasji i zainteresowań, by nudzić się, gdy jego nie ma w zasięgu. Nic dziwnego, że facet może mieć dość Twojego narzucania się i nawet nie mówi, że dokądś idzie, bo jak już mówiłaś, będziesz chciała tam być z nim.
jakie konsekwencje proponujesz ?;

Pasek wagi

Ja pitole, jakim cudem on tyle wytrzymał? A pomyślałaś, że może chciał w końcu spędzić czas w towarzystwie kogoś innego, nie ciągle z Tobą? Teraz zamierzasz go ukarać jak małego chłopca? Śmieszna jesteś, a chłopaka mi żal. Znajdź hobby najlepiej.

Pasek wagi

ej a ja rozumiem autorkę - ja też z moim widuję się codziennie, na imprezy chodzimy razem, ogólnie wszystko (prawie) robimy razem. Jakby nagle bez slowa poszedł na imprezę, to byłabym wściekła. Bo ja zawsze o nim myślę i na pewno bym go poinformowała o tym, że idę na imprezę oraz zapytała czy idzie ze mną. Jesteśmy parą, więc dlaczego mamy spędzać imprezy osobno? Dla mnie na tym polega bycie w związku. Jakby to był męski wieczór... ok, albo babski... wtedy ja bym poszła bez niego - ale na pewno by o tym wiedział. Nie wiem dlaczego tak naskakujecie na autorkę. 

Pasek wagi

Jajanka napisał(a):

ej a ja rozumiem autorkę - ja też z moim widuję się codziennie, na imprezy chodzimy razem, ogólnie wszystko (prawie) robimy razem. Jakby nagle bez slowa poszedł na imprezę, to byłabym wściekła. Bo ja zawsze o nim myślę i na pewno bym go poinformowała o tym, że idę na imprezę oraz zapytała czy idzie ze mną. Jesteśmy parą, więc dlaczego mamy spędzać imprezy osobno? Dla mnie na tym polega bycie w związku. Jakby to był męski wieczór... ok, albo babski... wtedy ja bym poszła bez niego - ale na pewno by o tym wiedział. Nie wiem dlaczego tak naskakujecie na autorkę. 
nie słyszałaś o eukaliptusku? 

Wiesz, wina nigdy nie lezy tylko po jednej stronie. Zastanów sie czemu nie powiedział Ci ze wychodzi. Bo jakos powód musiał byc . Dla mnie wasz związek jest conajmniej niezrozumiały . Gdyby moj facet powiedział o mnie " nie zameldowała sie" to by juz nie był moim facetem . Od razu skojarzyły mi sie obroże na prąd do tresury psów . Masakra.... Jak można żyć w takim związku ? A to, ze jestes az tak od niego uzależniona psychicznie ( widzisz sie z nim kazdego dnia a bez niego sie nudzisz) jest strasznie smutne. Znajdź sobie zajęcie 

Pasek wagi

behavenicely napisał(a):

Ja pitole, jakim cudem on tyle wytrzymał? A pomyślałaś, że może chciał w końcu spędzić czas w towarzystwie kogoś innego, nie ciągle z Tobą? Teraz zamierzasz go ukarać jak małego chłopca? Śmieszna jesteś, a chłopaka mi żal. Znajdź hobby najlepiej.

Skoro z nią jest, to jakoś wytrzymuje i w dodatku możliwe jest, że ją kocha. Co to znaczy mieć ochotę spędzić czas w towarzystwie kogoś innego?? W związku nie ma się siebie dość, a już na pewno nieinformowanie drugiej połówki o swoich wieczornych planach jest wg mnie totalnie nie fair

Pasek wagi

nainenz napisał(a):

Jajanka napisał(a):

ej a ja rozumiem autorkę - ja też z moim widuję się codziennie, na imprezy chodzimy razem, ogólnie wszystko (prawie) robimy razem. Jakby nagle bez slowa poszedł na imprezę, to byłabym wściekła. Bo ja zawsze o nim myślę i na pewno bym go poinformowała o tym, że idę na imprezę oraz zapytała czy idzie ze mną. Jesteśmy parą, więc dlaczego mamy spędzać imprezy osobno? Dla mnie na tym polega bycie w związku. Jakby to był męski wieczór... ok, albo babski... wtedy ja bym poszła bez niego - ale na pewno by o tym wiedział. Nie wiem dlaczego tak naskakujecie na autorkę. 
nie słyszałaś o eukaliptusku? 
A to to eukaliptusek?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.