- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 lipca 2015, 21:13
wasza wspólna koleżanka i Ciebie nie zaprosiła?
6 lipca 2015, 21:21
Z jednej strony Cię rozumiem. Nie wyobrażam sobie, żeby mój facet nie wspomniał mi o tym, że idzie na imprezę i żebym miała się od jego mamy dowiadywać. Poniósłby konsekwencje. Z drugiej strony nie rozumiem, jak można nie mieć pasji i zainteresowań, by nudzić się, gdy jego nie ma w zasięgu. Nic dziwnego, że facet może mieć dość Twojego narzucania się i nawet nie mówi, że dokądś idzie, bo jak już mówiłaś, będziesz chciała tam być z nim.
6 lipca 2015, 21:28
Z jednej strony Cię rozumiem. Nie wyobrażam sobie, żeby mój facet nie wspomniał mi o tym, że idzie na imprezę i żebym miała się od jego mamy dowiadywać. Poniósłby konsekwencje. Z drugiej strony nie rozumiem, jak można nie mieć pasji i zainteresowań, by nudzić się, gdy jego nie ma w zasięgu. Nic dziwnego, że facet może mieć dość Twojego narzucania się i nawet nie mówi, że dokądś idzie, bo jak już mówiłaś, będziesz chciała tam być z nim.
6 lipca 2015, 22:22
Ja pitole, jakim cudem on tyle wytrzymał? A pomyślałaś, że może chciał w końcu spędzić czas w towarzystwie kogoś innego, nie ciągle z Tobą? Teraz zamierzasz go ukarać jak małego chłopca? Śmieszna jesteś, a chłopaka mi żal. Znajdź hobby najlepiej.
6 lipca 2015, 22:24
ej a ja rozumiem autorkę - ja też z moim widuję się codziennie, na imprezy chodzimy razem, ogólnie wszystko (prawie) robimy razem. Jakby nagle bez slowa poszedł na imprezę, to byłabym wściekła. Bo ja zawsze o nim myślę i na pewno bym go poinformowała o tym, że idę na imprezę oraz zapytała czy idzie ze mną. Jesteśmy parą, więc dlaczego mamy spędzać imprezy osobno? Dla mnie na tym polega bycie w związku. Jakby to był męski wieczór... ok, albo babski... wtedy ja bym poszła bez niego - ale na pewno by o tym wiedział. Nie wiem dlaczego tak naskakujecie na autorkę.
6 lipca 2015, 22:25
ej a ja rozumiem autorkę - ja też z moim widuję się codziennie, na imprezy chodzimy razem, ogólnie wszystko (prawie) robimy razem. Jakby nagle bez slowa poszedł na imprezę, to byłabym wściekła. Bo ja zawsze o nim myślę i na pewno bym go poinformowała o tym, że idę na imprezę oraz zapytała czy idzie ze mną. Jesteśmy parą, więc dlaczego mamy spędzać imprezy osobno? Dla mnie na tym polega bycie w związku. Jakby to był męski wieczór... ok, albo babski... wtedy ja bym poszła bez niego - ale na pewno by o tym wiedział. Nie wiem dlaczego tak naskakujecie na autorkę.
6 lipca 2015, 22:26
Wiesz, wina nigdy nie lezy tylko po jednej stronie. Zastanów sie czemu nie powiedział Ci ze wychodzi. Bo jakos powód musiał byc . Dla mnie wasz związek jest conajmniej niezrozumiały . Gdyby moj facet powiedział o mnie " nie zameldowała sie" to by juz nie był moim facetem . Od razu skojarzyły mi sie obroże na prąd do tresury psów . Masakra.... Jak można żyć w takim związku ? A to, ze jestes az tak od niego uzależniona psychicznie ( widzisz sie z nim kazdego dnia a bez niego sie nudzisz) jest strasznie smutne. Znajdź sobie zajęcie
6 lipca 2015, 22:26
Ja pitole, jakim cudem on tyle wytrzymał? A pomyślałaś, że może chciał w końcu spędzić czas w towarzystwie kogoś innego, nie ciągle z Tobą? Teraz zamierzasz go ukarać jak małego chłopca? Śmieszna jesteś, a chłopaka mi żal. Znajdź hobby najlepiej.
Skoro z nią jest, to jakoś wytrzymuje i w dodatku możliwe jest, że ją kocha. Co to znaczy mieć ochotę spędzić czas w towarzystwie kogoś innego?? W związku nie ma się siebie dość, a już na pewno nieinformowanie drugiej połówki o swoich wieczornych planach jest wg mnie totalnie nie fair
6 lipca 2015, 22:28
nie słyszałaś o eukaliptusku?ej a ja rozumiem autorkę - ja też z moim widuję się codziennie, na imprezy chodzimy razem, ogólnie wszystko (prawie) robimy razem. Jakby nagle bez slowa poszedł na imprezę, to byłabym wściekła. Bo ja zawsze o nim myślę i na pewno bym go poinformowała o tym, że idę na imprezę oraz zapytała czy idzie ze mną. Jesteśmy parą, więc dlaczego mamy spędzać imprezy osobno? Dla mnie na tym polega bycie w związku. Jakby to był męski wieczór... ok, albo babski... wtedy ja bym poszła bez niego - ale na pewno by o tym wiedział. Nie wiem dlaczego tak naskakujecie na autorkę.