- Dołączył: 2006-04-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 193
18 stycznia 2011, 19:45
wybaczycie czy nie??
powiedział, że to tylko seks i nic nie znaczy; ale zawsze uważałam że jak już raz zdradzi i ujdzie mu to na sucho to kolejny to tylko kwestia czasu
Edytowany przez martunia1981 18 stycznia 2011, 19:51
18 stycznia 2011, 22:58
Nigdy nie wybaczyłabym zdrady, nieważne jak bardzo bym kochała....
18 stycznia 2011, 23:01
fanie to zabrzmialo :) justyna :) nie chcialabym NA nim byc :)
- Dołączył: 2009-09-28
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 454
18 stycznia 2011, 23:02
9magda6 Ty zboczuchu mały ;p
- Dołączył: 2010-08-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 267
18 stycznia 2011, 23:13
Gdyby się narąbał na imprezie i po pijaku przeleciał byle kogo - wybaczyłabym. (Chociaż nie wyobrażam go sobie w takim stanie, bo ma najmocniejszy łeb świata, ale przecież teoretyzujemy ;))
Gdybym odkryła, że mnie zdradza emocjonalnie - nie wybaczyłabym.
To pierwsze to kwestia impulsu, czasami nieświadomości, braku kontroli; to zwierzęcy błąd który może się przytrafić każdemu. Natomiast to drugie to zwyczajne wyrachowanie, oszustwo i pogwałcenie zaufania.
18 stycznia 2011, 23:31
nie, nie, nie!
taki ktoś jest przegrany, nie umie trzymać fiuta w spodniach to niech wyp*dala !
nie rozumiem kobiet, co są z typkami - co je chociaż [ dla mnie aż ] raz zdradzili
DOROSŁY FACET MA SWÓJ ROZUM
wiem.. miłość, bla bla bla
ale tu chodzi o szacunek
i w końcu jak takiej osobie zaufać ?
później zostaje ból na wiele lat !
zrobił tak wielki błąd, to niech żałuje
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Harare
- Liczba postów: 149
18 stycznia 2011, 23:37
ogólnie bym nie wybaczyła....ale nie można kogoś przestać kochać tak z dnia na dzień.. :< musisz to przemysleć poważnie. Cyz go naprawdę kochasz i w ogole. a sex to juz powazna zdrada..ehh;/
18 stycznia 2011, 23:57
Ja wybaczyłam. Ale nie potrafiłam na nowo zaufać, wariowałam po tej zdradzie. Nie mogłam myśleć o niczym innym, jak o tym, dlaczego to zrobił, i kiedy zrobi ponownie. I odeszłam po pół roku od tamtego zdarzenia.
Sama musisz się zastanowić nad tym co zrobisz. I czy uda Ci sie przezwyciężyć presje, która dotknie Cię na pewno...
- Dołączył: 2009-08-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 871
19 stycznia 2011, 00:13
cialo puszczone raz, puszcza sie caly czas :]