- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 czerwca 2015, 21:40
Witajcie.
Co o tym sądzicie,muszę się wygadać.
Moja rodzina nigdy nie szastała kasą a przez dłuższy czas mój ojciec zarabiał ok. 6 tyś. na miesiąc +dodatki. Normalnie żyliśmy;ubrania,jedzenie,rachunki a także rzeczy do domu malowanie,wymiana okien na plastikowe itp. Mimo to na koncie uzbierała nam się bardzo pokaźna suma. Tuż przed przejściem na emeryturę ojcu odwaliło i mimo,że mamy duży dom to postanowił dobudować jeszcze 1 piętro. Od tego dnia minęło 6 lat a ono dalej jest w surowym stanie kompletnie nie nadaje się do zamieszkania, bo zabrakło mu kasy na wykończenie,wyposażenie i nie ma szans by to się zmieniło. Tak więc było to na marne skoro nie da się tam mieszkać i ciągle stoi puste.( Ok 80-tyś)
Następnie od razu wydał ok.30 tyś.na ocieplenie domu. + pożyczka z kopalni 20 tyś ale bez %. A teraz nie stać go nawet na rower za 300 zł ha ha ha . :( Mamy emeryturę i długi u rodziny ale nie chodzi o to ,że się żalę, bo stać nas z emerytury na ubranie,jedzenie, itp. ale musimy to bardzo z głową robić i patrzeć na ceny więc różowo nie jest ale tez nie spełniam zachcianek.Chciałam tylko napisać o straconych pieniądzach i głupocie.
Nie jestem materialistka ale trochę tego szkoda i są kłótnie z tego powodu.
Edytowany przez barbie2015 17 czerwca 2015, 21:42
18 czerwca 2015, 09:42
Jego pieniadze, mogl z nimi zrobic co chcial, nic ci do tego. Jak masz ochote na lepsze ciuchy i kosmetyki to zarob na swoje zachcianki. Staracilby gdby to przegral w kasynie lub przepil. A tobie jak widac tylko na szmatach i kosmetykach zalezy, ktore i tak za rok czy dwa beda do wyrzucenia, a tak przynajmniej pietro domu stoi, w stanie surowym, ale jest. Wez sie zastanow co piszesz, zeby nie bylo tak, ze za 10 lat twoj Tata zacznie narzekac jak ty rozwalasz kase na szmatki, to wtedy bedziesz sie burzyc, ze sama zarobilas. On sam zarobil, sam spalaca kredyty i dlugi
18 czerwca 2015, 10:22
wiesz jak to brzmi? Ojciec wydał pieniądze na dom... Głupek, stracił je!
Ale jakby tak je miał teraz (z tego co piszesz około 130 tys) i kupił ci mieszkanie w mieście, albo jakkies wypasione auto to by było w porządku!
A tak w ogóle... Naprawdę uważasz że ocieplenie domu to strata pieniędzy?
Tak sobie myślę... Jakby się pozbył Ciebie zanim się urodziłeś i pieniądze które dawał na Twoje utrzymanie wplacil na konto to nie dość że miałby super wykończone piętro to i jeszcze resztę domu by wyremontowal....
przykro to mówić ale jesteś straszna materialistka!
Edytowany przez gruba.nastka 18 czerwca 2015, 10:25
18 czerwca 2015, 11:19
Jego kasa. Jego strata. Proponuje pójść do pracy i zacząć zarabiać na siebie jak ci tak źle.
18 czerwca 2015, 13:14
on zarobił i on wydał nic Ci do tego
jesteś bardzo niedojrzała skoro dom/piętro domu przeliczasz na szminkę lub ciuchy
jesteś niby dorosła to marsz do pracy i zarób sobie na przysłowiowe waciki a od taty portfela po prostu się odczep
a skoro się uczysz i uważasz że Ci się należy to i owszem należy ale podstawowe potrzeby na pewno nie markowe ciuchy i kosmetyki
18 czerwca 2015, 14:14
Ale jak się ma niepełnoletnie dzieci na utrzymaniu to nie można myśleć tylko o sobie. Ja miałam wtedy 12 lat a moja siostra 9 lat.
18 czerwca 2015, 14:16
on zarobił i on wydał nic Ci do tegojesteś bardzo niedojrzała skoro dom/piętro domu przeliczasz na szminkę lub ciuchyjesteś niby dorosła to marsz do pracy i zarób sobie na przysłowiowe waciki a od taty portfela po prostu się odczepa skoro się uczysz i uważasz że Ci się należy to i owszem należy ale podstawowe potrzeby na pewno nie markowe ciuchy i kosmetyki
Ok. Ale jak można wydać kasę na coś z czego się nic nie ma? To tylko stoi puste i nic więcej.
18 czerwca 2015, 14:18
wiesz jak to brzmi? Ojciec wydał pieniądze na dom... Głupek, stracił je! Ale jakby tak je miał teraz (z tego co piszesz około 130 tys) i kupił ci mieszkanie w mieście, albo jakkies wypasione auto to by było w porządku! A tak w ogóle... Naprawdę uważasz że ocieplenie domu to strata pieniędzy?Tak sobie myślę... Jakby się pozbył Ciebie zanim się urodziłeś i pieniądze które dawał na Twoje utrzymanie wplacil na konto to nie dość że miałby super wykończone piętro to i jeszcze resztę domu by wyremontowal....przykro to mówić ale jesteś straszna materialistka!
Nie chcę mieszkania. Ale gdyby kupił nawet sobie nowe auto to przynajmniej by było użytkowane dało by się tym jeździć a piętro stoi nieruszone,puste.
18 czerwca 2015, 14:20
Jego pieniadze, mogl z nimi zrobic co chcial, nic ci do tego. Jak masz ochote na lepsze ciuchy i kosmetyki to zarob na swoje zachcianki. Staracilby gdby to przegral w kasynie lub przepil. A tobie jak widac tylko na szmatach i kosmetykach zalezy, ktore i tak za rok czy dwa beda do wyrzucenia, a tak przynajmniej pietro domu stoi, w stanie surowym, ale jest. Wez sie zastanow co piszesz, zeby nie bylo tak, ze za 10 lat twoj Tata zacznie narzekac jak ty rozwalasz kase na szmatki, to wtedy bedziesz sie burzyc, ze sama zarobilas. On sam zarobil, sam spalaca kredyty i dlugi
Lepiej wydać kasę na pierdoły choćby głupia szminka ale będę jej używać. A tam nikt nie mieszka. To tak ja byś miała tone jedzenia w lodówce i nigdy nie tknęła nawet okruszki to po co to komu ?
18 czerwca 2015, 14:21
Może sobie nie wyobrażasz, ale takie rzeczy się po prostu zdarzają. Nikt nie jest w stanie przewidzieć co się stanie jutro. Dziś masz na obiad kawior a jutro możesz jeść chleb ze smalcem . Pomyśl, ze Twój ojciec chciał dobrze, z pewnością sam żałuje, ze tak się stało. Nie tylko rodzice podejmują złe decyzje, dzieci również, a nawet częściej niż rodzice. Może po prostu sprzedajcie dom i kupcie cos mniejszego bliżej miasta.Masz rację! Ja nie wyobrażam sobie bym całe życie ciężko zapieprzała a potem nie móc sobie nawet szminki kupić, bo przez głupotę wydac w coś z czego nic nie mm i stoi nieużywane.tak juz bywa, ze rodzice nie zawsze podejmuja dobre decyzje. Jestes dorosla, skup sie na swoim zyciu. Bedziesz sama zarabiac na siebie, to inaczej kiedys spojrzysz na to.
To nierealne. Sprzedaż odpada z kilku powodów.