17 stycznia 2011, 14:20
Czy wszyscy faceci tacy są?? Co weekend imprezy alkoholowe, po których są nieprzytomni. W niedziele zamiast do kościoła, to klęczą przed kiblem. A w tygodniu po pracy tylko komputer, piwa (co najmniej 3), ściąganie i oglądanie dziwek. Dziwek, które są wszędzie: w telefonie, na kompie (na tapecie), na płytach, gazetach, nawet jak się włączy tv to pokazuje się "gola i wesoła"... Co oni w tym widzą?? Jak żyć z taka osoba?? Czy jest sens żyć w takim związku?? Odpowiedź niby natychmiast nasuwa się sama: NIE! Ale z kolei odejść jest trudno. A zaufać kolejnej osobie jeszcze trudniej..Jakie Wy macie do tego podejście dziewczyny??Czy też trafiłyście na takich popaprańców??
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 189
17 stycznia 2011, 17:35
A aaa przypomniało mi sie cos :) kiedyś powiesiłam sobie w pokoju kalendarz z Cosmo był tam Brad Pitf, Farell itd bez koszulek fajne zdęcia gole torsy i mój sie obraził hahah Potem któregoś dnia wchodzę do jego pokoju a tam kalendarz gołych bab z gołymi..... takie typowe lachociągi i sie tak wqurw iłam wyrzuciłam to na co on powiedział - widzisz jakie to miłe wieszać sobie takie zdjęcia...
Na co ja mu powiedziałam jest różnica w oblesnych rozwalonych blacharach a fajnych zdjęciach artystycznych. Stwierdził, że dla niego to to samo i nie jest to fajne jak sie wiesza cudze chłopy co innego jego hahahha
A i w tel na tapecie ma moje zdjecia w pokoju tak samo nie wspominając 4 zdjęc w portfelu. Jak gdzies jedziemy to robi mi non stop zdjęcia (góry, wycieczki rozne) na pytanie po co tyle tego robi mowi, że jak w pracy koledzy opowiadaja zbereźne kawały i oglądaja świerszczyki on wyciąga tel i mowi, że ma lepsze zdjęcia swojej kobiety w tel. ( Oczywiście w ubraniu) :)
może ja mam innego chłopa hahah
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 637
17 stycznia 2011, 17:41
> A skad masz takie dane? Przebadałas wsyztskich
> facetow z wykrywaczem kłamstw? To prawda, ze na
> pewno wiekszosc facetów ale nie wsyzscy. A
> niektórzy z tej grupy co ogladaja robia to
> sporadycznie. Nie ma co wierzyc, ze facet sie
> zmieni z milosci. Najwyzej na gorsze haha Ktos
> moze sie zmienic ale jesli robi to sam dla siebie
> i sam chce tego.
zgadzam sie z tobą, trzeba chciec sie zmienic!!
a co do picia... juz byl taki temat na forum nie jeden...
chyba ja tez jestem nie normalna... bo lubie w weekend wypic na imprezie czy jak znajomi wpadna... czasem zdaza sie wypic za duzo... ale czy to jakis problem jest ze 3-4 razy w miesiacu sie czlowik napije alkoholu...
z mezem nie mam problemu lubi wypic piwko sobie wieczorm ale nie sadze ze to do alkohoplizmu do prowadzi go.... bo pije dla smaku piwa i caly czas szuka innych ... pije rowniez 0% tzw. light...
autorko tematu mysle ze szczera rozmowa moze pomuc ale musisz sie do niej przygotowac co chcesz osiagnac i co zmienic i jak to ew. ma wplynąc na twoje zycie...
17 stycznia 2011, 17:55
>
chyba ja tez jestem nie normalna... bo lubie w weekend wypic na imprezie czy jak znajomi wpadna... czasem zdaza sie wypic za duzo... >ale czy to jakis problem jest ze 3-4 razy w miesiacu sie czlowik napije alkoholu...
Między "wypić", a "urżnąć się w trupa" jest spora różnica. Trzeba znać umiar, a powód dla jakiego się pije (smak, rozluźnienie, dla kurażu etc.) nie może być wytłumaczeniem, gdy ktoś co tydzień "modli się" rano nad kiblem, jak to czyni facet autorki.
>autorko tematu mysle ze szczera rozmowa moze pomuc ale musisz sie do niej przygotowac co chcesz osiagnac i co zmienic i jak to ew. >ma wplynąc na twoje zycie...
Szczera rozmowa? On ją zbywa argumentem "wszystkie chłopy tak robią". Ja tu nie widzę dobrej woli po jego stronie, ale zawsze warto próbować, co do tego się zgadzam.
Edytowany przez Kamaelka 17 stycznia 2011, 17:56
17 stycznia 2011, 18:08
ten popapraniec gdyby mocno kochał chociaż trochę by się zmienił jeżeli tego nie zrobił jak na razie pewnie to się nie stanie! Nie ma co sobie zawracać głowy takim człowiekiem!
- Dołączył: 2010-08-21
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1211
17 stycznia 2011, 18:15
Jak chce prowadzić takie beznadziejne życie to niech prowadzi - sam. Dla mnie taka osoba niewiele ciekawego reprezentuje siec nawet nie ma mowy żeby siez takim związać.
- Dołączył: 2008-03-04
- Miasto: Gdziekolwiek Byleby Było Gorąco
- Liczba postów: 3627
17 stycznia 2011, 18:19
> Każdy facet ogląda pornole. Może się nie
> przyznaje, ale przeciez nie jesteśmy wstanie być z
> nim 24/24 i widzieć co robi, gdy siedzi przy
> kompie. Nie rozumiem tego i chyba nigdy nie
> zrozumiem, ale robi to każdy. Po co to robią?
> niektórzy tylko patrzą, a niektórzy....wole nie
> wiedzieć. Jeśli sa jakies wyjatki to bede
> zdziwiona, bo nie spotkałam się z zadnym:/
SĄ - mój!
- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Ll
- Liczba postów: 296
17 stycznia 2011, 18:28
zdarzają się wyjątki;) po długich poszukiwaniach mogę powiedzieć, że znalazłam igłę w stogu siana, a myślałam, że takich facetów już nie ma..nie wiem, czy to do końca życia..ale mogę Ci powiedzieć z pewnością, że warto mieć nadzieję heh...powazniej...jest Ci z tym źle także dobrze wiesz, co powinnaś zrobić..wartościowych osób jest całkiem sporo, powodzenia
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
17 stycznia 2011, 18:57
po pierwsze strasznie Ci wspolczuje bo czeka Cię trudna decyzja...
Moj chlopak kiedy przeczytalam mu ten post powiedzial, ze pornole pornolami, facet nie patrzy na kobiety ktore tam sytepuja tylko na sam akt, to ich rozbudza zeby potem nam bylo tez przyjemniej, gorzej z tymi libacjami....
ja osobiscie nie zdzierżyłabym zapachu i widoku pijanego faceta, mialam do czynienia z alkoholikami i naprawdę nie ma nic bardziej obrzydliwego niż spocony, cuchnący, śliniący się i zataczajacy czlowiek człowiek...
musisz chyba byc bardziej stanowcza, pokazac mu, ze tak to nie bedzie bo Ty chcesz zyc z normalnym czlowiekiem z ktorym czuc bedziesz sie bezpieczna, kochana i ktorego nie bedziesz sie ani bala ani brzydzila..
co do pornoli to ja nie znosze tego, bo nie potrafie zrozumiec jak facet moze patrzec na inna kobiete kiedy ma swoja, ale dla nich nie dziala to na tej zasadzie, moj obiecal ze nie obejrzy nic za moimi plecami, ale namawia do ogladania razem, czasem sie na to godze,
ale przez 4 lata zwiazku ani razu nie był pijany...
i mysle, ze to jest wazniejsze niz to, ze czasem gdzies tam podpatrzy jakies zdjecie golej babeczki na necie.
- Dołączył: 2009-09-24
- Miasto: Rome
- Liczba postów: 3936
17 stycznia 2011, 19:14
nie wiem gdzie ich szukasz, bo ja takich nie znam. owszem picie tak. ale dziwki z wideo, nie wiem co za desperaci
17 stycznia 2011, 19:20
Mój Skarb nie ogląda pornoli, opieprza mnie kiedy nie idę do kościoła w niedzielę z powodu lenistwa, na komputerze bywa rzadko, a piwo pije, kiedy ma ochotę, a jeśli już ma porządną "banię", to jest to efekt imprezowania ze mną i naszymi wspólnymi przyjaciółmi. Ciężko mi wcielić się w Ciebie. Z drugiej strony, pewnie lubisz taki typ mężczyzn : "niegrzeczni"..? ;)