Temat: Alkohol i pornografia-życie codzienne...;(

Czy wszyscy faceci tacy są?? Co weekend imprezy alkoholowe, po których są nieprzytomni. W niedziele zamiast do kościoła, to klęczą przed kiblem. A w tygodniu po pracy tylko komputer, piwa (co najmniej 3), ściąganie i oglądanie dziwek. Dziwek, które są wszędzie: w telefonie, na kompie (na tapecie), na płytach, gazetach, nawet jak się włączy tv to pokazuje się "gola i wesoła"... Co oni w tym widzą?? Jak żyć z taka osoba?? Czy jest sens żyć w takim związku?? Odpowiedź niby natychmiast nasuwa się sama: NIE! Ale z kolei odejść jest trudno. A zaufać kolejnej osobie jeszcze trudniej..Jakie Wy macie do tego podejście dziewczyny??Czy też trafiłyście na takich popaprańców??


Ariett przykro mi bardzo. Widać po tym, że nie chce w ogóle poruszać tego tematu i Cię zbywa. Skoro wywodzi się z takiego środowiska, to niestety są nikłe szanse na zmianę, ale zawsze pozostaje nadzieja. Mam nadzieję, że wszystko sobie dobrze poukładasz. Pozdrawiam.
Mój facet ma moje zdjęcie na tel (i to wcale nie nagie :P) w niedziele jak nie jest w pracy to mnie ciągnie za rękę do kościoła, nie pije, nie pali, złego słowa mi nie powie, więc widać można żyć normalnie
Co tygodniowe picie. Też mi wielki problem. Ja jakoś co tydzień chodzę na imprezy i piję duże ilości alkoholu, zresztą dużo osób tak robi, więc nie wiec w czym problem. 
 
wspolczuje
nie mogła bym być z takim facetem...po prostu nie wytrzymałabym zastanów się dobrze czy chcesz tkwić w takim związku bo nie ma się co oszukiwać...to o czym piszesz ciężko będzie zmienić tym bardziej, że z tej drugiej strony chyba nawet nie ma o tym mowy...
Pasek wagi

Hmmm moj facet kiedys lubil obejrzec jakis filmik (pisze filmik czyli cos ok 10 min)

Ale nigdy nie mial golych dup na tapecie,ani w tel. ani na komputerze.

 

Co do piwa,zawsze ustala ze mna.

Pasek wagi

to ja mam szczęście: mój mąż nie pije, nie ma nigdzie zdjęć porozbieranych panienek itd...   ja mam takich kolegów - ale są oni w pełni niedojrzali i może jak trafią na swoja połówkę to wyrosną  z takich głupot  Zreszto to zależy od faceta, niektórzy nigdy nie wyrastają z tego

Moja droga jeśli Ci to przeszkadza to uciekaj póki możesz..
Ja miałam narzeczonego, który robił dokładnie to samo -chlał na potęgę -kumple mu donosili (jak on to nazywał) trzepaki
miarka się przebrała gdy w święta wielkanocne zamiast spędzania czasu z rodziną poszedł z kumplami na wódkę
Otworzyłam oczy,że lepiej na pewno nie będzie i na 4mc przed ślubem zerwałam...
Efekt jest taki,że teraz jestem najszczęśliwszą osobą na świecie :)
życzę Ci odwagi i nadziei,że będzie dobrze ! ! !
Pasek wagi
Kiedyś mój facet miał z tym problem, a ja miałam problem z nim. Powiedział, że on jak to każdy facet tak robi . Wiec ja mu na to: " To mam cię traktować jak trakuję każdego faceta (zlewam)? Czy wolisz jednak być dla mnie wyjątkowy?" Jakoś problem minął. Choć co do porno.... może i jestem terrorystką, ale świeżo po ciąży (to 4 lata temu było) zaczął mnie zaniedbywać a ja znalazłam chyba 60 płyt, to miał pojechane po całości, płyty wyrzuciłam, zrobiłam mu aferę. Okazało się, że płyty były od kolegi, ale mniejsza z tym. Miałam okazję wtedy wygarnąć mu wszystko. Od tamtej pory, jak np w tv "coś" w nocy ogląda, ja wł. rano tv a tam "ten" program, to tylko wysyłam mu esa: "Skarbie, zapomniałeś dzisiaj w nocy kanału przełączyć". W każdym bądź razie uspokoił się. Natomiast jeśli chodzi o alkohol.... mój miał z tym duży problem, chciał nawet się leczyć, ale jakoś nie poszedł nigdzie z tym. Pamiętam, że dużo z nim wtedy rozmawiałam i przemawiałam do rozsądku, robiłam kuracje z zielonej herbaty i wspierałam jak mogłam. Wódki nie rusza ponad pół roku. Myślę, że jedni chcą się zmienić inni nie. Mój chyba akurat chciał. ALE NIE CHCĘ PRZECHAWLIĆ!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.