- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 maja 2015, 19:32
zarabiam 2000 niecałe nie posiadam własnego mieszkania
wiec jak z tej kwoty wynajac mieszkanie .mieszkam pod wawą ceny minimum 1000 plus opłaty
dodatkowo jedzenie itd.
oczywiscie szukam lepszej pracy ,ale o to niełatwo
troche mnie to dobija ,ze w wieku 30 lat nie jestem w stanie miec własnego kąta.;/
pytanie do osób mieszkających samemu .ile zarabiacie :D da się za taka kwote wyzyć
Edytowany przez 747c579c1a67202778d1b4aa4426fae2 5 maja 2015, 19:33
6 maja 2015, 08:46
Myślę, że się da. Jak LanaLana napisała, trzeba próbować.
Ja dalej po przekroczeniu 30-tki mieszkam z rodzicami. Liczę po cichu na wyprowadzkę. Dobrze mi z rodzicami, ale mam już dość. Chce coś swojego. Swoje pieniądze mam, ile mogę to odkładam. Wiem, że może być ciężko, ale chce iść na swoje i sama zobaczyć jak to jest z tym życiem.
6 maja 2015, 11:38
Wynajmujesz mieszkanie ? kawalerkę ? Pokój ? - może trzeba szukać czegoś tańszego lub wynajmować z kimś.
6 maja 2015, 12:00
6 maja 2015, 12:01
zarabiam 2000 niecałe nie posiadam własnego mieszkaniawiec jak z tej kwoty wynajac mieszkanie .mieszkam pod wawą ceny minimum 1000 plus opłaty dodatkowo jedzenie itd.oczywiscie szukam lepszej pracy ,ale o to niełatwotroche mnie to dobija ,ze w wieku 30 lat nie jestem w stanie miec własnego kąta.;/ pytanie do osób mieszkających samemu .ile zarabiacie :D da się za taka kwote wyzyć
Wyjdź za mąż Dwie pracujące osoby łatwiej utrzymają jedno mieszkanie
6 maja 2015, 14:27
Zazwyczaj w tym wieku uwija się gniazdko z partnerem, na 2 wypłatach zawsze jest łatwiej. Jeśli jesteś sama po co ci własne mieszkanie? Mieszkaj z rodzicami, albo jakimś przyjacielem, samotność odradzam. Warszawa jest drogim miastem, może warto byłoby zagrzać miejsce gdzieś indziej np w Gdańsku, Poznaniu.
Zgadzam się. Utrzymałabym się pewnie sama, ale po co - szkoda byłoby mi było płacić samej cały czynsz, mam lepsze wydatki ;) Mieszkając ze współlokatorką, płacę rozsądną cenę za mieszkanie w centrum Krakowa.