Temat: .

masz racje. im szybciej go olejesz tym lepiej i mniej będziesz cierpieć 

Nie wymagasz zbyt wiele, a to zapewne dało mu do myślenia. Nie skreślaj go jeszcze, ale nie daj sobie w kaszę dmuchać ;)

No, trochę za ostro podeszłaś... Zaproponował Ci spotkanie, obiecał coś wieczorem, a jedynie co masz to wpaść do niego. A poza tym w związku bierze się, ale i daje, racja? A święto świętem.

Pewnie też bym do niego nie pojechała, ale też bym się nie obrażała, bo mam na ten dzień trochę jakby wywalone :D nie obchodze, wiec nic nie oczekuję.

moim zdaniem przesadzasz;p

Jasne, że nie tylko się bierze, dlatego wiem, że gdyby była odwrotna sytuacja i dzisiaj byłby dzień chłopaka, walentynki, jego urodziny czy cokolwiek to dzień wcześniej dwa razy zastanowiłabym sie zanim poszłabym w melanż z koleżanką. Bo spędzenie z nim miłego dnia byłoby dla mnie priorytetem, a nie upicie się. Nie wspominając już o tym, że nie rozumiem takiej formy spędzenia wolnego czasu, jak pójście do kolegi, wypicie flaszki na pół, powrót do domu, a następnego dnia wielki kac

ja nie obchodze ;) ani jakis dni kobiet, dziecka, walentynek czy innych zabobonow. Moj facet tez nie obchodzi. Wiec mialabym to gdzies ;) 

swoją drogą 'w tym jednym dniu' - jednym oprócz walentynek, urodzin, imienin, rocznicy, świąt wszelkich od bożego narodzenia po dzień górnika :)

ja się nie znam, ale cóż to za wielki dzień, że to Twoje wielki święto i nie masz zamiaru się ruszać. wiadomo - nie dać sobie w kaszę dmuchać, ale księżniczkować chyba też nie można za wiele.

Nie wiem jak można być z takim chamem i prostakiem.2 miesiące to bardzo krótko a on już się tak zachowuje.Zostaw go jak najszybciej to możliwe.