- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 marca 2015, 18:39
Zastanawia mnie czy Wy mówicie swoim facetom wszystko, jakie miałyście dzieciństwo szczególnie jeżeli nie było one kolorowe, traumy, rzeczy, które zrobiłyście i za które się wstydzicie, jakieś mega wpadki? Nie boicie się, że on przez to popatrzy na Ciebie inaczej?
3 marca 2015, 18:42
Ja bym chciała, ale on nie chce o sobie opowiadać, a tak głupio jednostronnie :D
3 marca 2015, 18:44
ahhh w sumie nie wiem, Jestesmy ze soba tyle lat ze juz nie wiem czy mu wszystko opowiedzialam, czy nie. Takie zwierzenia to wystepuja raczej na poczatku zwiazku.
3 marca 2015, 18:44
Chyba nie da się wszystkiego powiedzieć. Moją traume mój facet zna, on też coś tam mi opowiadał, ale na pewno nie była to cała życiowa historia :D.
edit:
Ale jeśli chodzi o to, czy coś specjalnie przed nim ukrywam to nie. Nie ma takiej historii, ani rzeczy, której nie mógłby się dowiedzieć.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 3 marca 2015, 18:50
3 marca 2015, 18:46
Zastanawia mnie czy Wy mówicie swoim facetom wszystko, jakie miałyście dzieciństwo szczególnie jeżeli nie było one kolorowe, traumy, rzeczy, które zrobiłyście i za które się wstydzicie, jakieś mega wpadki? Nie boicie się, że on przez to popatrzy na Ciebie inaczej?
Wiesz co, to zależy od faceta. Są tacy, którzy pewnych rzeczy nie chcą wiedzieć, są tacy którzy nie wiedzą i nie umieją na pewne rzeczy zareagować. Ja zdecydowanie wstrzymuję się z jakimiś poważniejszymi zwierzeniami do momentu kiedy facet sam zaczyna się otwierać.
3 marca 2015, 18:49
Mówię, mam trzech prawdziwych przyjaciół (wliczając w to chłopaka) i oni jako jedyni wiedzą o mnie wszystko. Jeżeli czegoś im nie powiedziałam to tylko dlatego, że mi wyleciało z głowy, bo było na tyle mało istotne.
3 marca 2015, 18:52
mój wie wszytko o mnie, najpikantniejsze szczegóły.;)
3 marca 2015, 18:53
To zależy jak jest okazja, to coś tam wychodzi na wierzch. Ogólnie uważam ,ze jak koleś jest w miare dojżały to nie powinien krzywo patrzeć na to co dziewczyna robiła jak była gówniarą prawie bez mózgu. Bo każdy miał kiedyś naście lat i sieczkę w głowie. Jezeli o takie pierdołki chodzi. A co do dzieciństwa np. złych, wstydliwych wspomnień to ludzie taki rzeczy czasami całe życie w sobie tłumią. I to ich wybór , każdy ma do tego prawo.
3 marca 2015, 18:54
Mówię :) on mi też ;) i było o czym się dowiadywać, niestety ;) uważam, że jeżeli chce się z kimś być do końca życia, to powinien wiedzieć takie rzeczy :)