Temat: czy za wcześnie?

cześć. Jak wiecie z poprzednich postów mam 20 lat w maju i mam bardzo opiekuńczych rodziców. Srawa wygląda tak, ze studiuje i podwinela mi się noga. (Ogółem nie chciałam studiować, ale poszlam bo gadali a co ludzie powiedzą, bla bla, wiem błąd.) miałam dwie poprawki tylko z racji humorkow profesorów bo prace były sprawdzane losowo albo i w ogóle. Byłam pewna ze zdam bo w końcu się ucze od miesiąca tego samego. No i do sedna: czy uwazacie ze jestemvza młoda by teraz wyjechać za granice ze swoim chłopakiem do pracy? Mój tata jak wiecie anty do wszystkiego, nawet niego. Dominator w domu, nie idzie nic przegadac. Ja studiować nie chce. Ale wiem ze tez rodzice nie zgodzą się z ta praca i mieszkaniem z chłopakiem (oni uważają ze to mój kolega bo nie chcą spojrzeć prawdzie w  oczy a wiedza ze to mój chłopak od 3 lat). rodzice są źli jak dowiedzieli się że nie zdalam poprawki do której naprawdę się uczylam jak i do egzaminu ale tak jak  pisalam, dr potrafi wpisać najpierw 2 a potem pytać. Chciałabym zamieszkac z chlopakiem i pojsc do pracy ale wiem ze będzie awantura i może być tak ze "jak ci tam dobrze to tam siedz, do nas nie musisz wracać". Raz była podobna sytuacja. A rozmawiać się z nimi nie da... Bo pyskuje od razu wg nich.moje argumenty nie są brane pod uwagę. 

hivision13 napisał(a):

katy-waity napisał(a):

brak wyzszego wyksztalcenia w dzisiejszych czasach zamknie przed Toba wiele "ciekawych" drzwi...Bedziesz zalowala.
Znam wiele osób, które nie mają wyższego wykształcenia, a są mistrzami w swoim fachu. Nie poszli na studia, bo wiedzieli co chcą w życiu robić i zaczęli to robić, albo byli w trakcie studiów, rzucili je i zajęli się swoimi zainteresowaniami. Bez problemu znaleźli później pracę. Coraz mniej pracodawców przykłada wagę do tego jakie masz wykształcenie. Ważne, żeby wiedzieć jak sprzedać swoje umiejętności i pokazać, że ma się pasję. Wyjazd za granicę? Dlaczego nie? Może tam się człowiek odnajdzie i tam zacznie się rozwijać. Życie jest za krótkie, żeby marnotrawić je na coś czego się nie lubi, bo tak chcą inni.

Świetnie napisane. Podpisuję sie pod tym rękami i nogami.

z tym brakiem studiów to nie do końca tak jest. kolega męża jest elektrykiem i do tej pory pracował w biurze projektowym - 10 lat. studia rzucił na 5 roku, żeby iść do tej pracy właśnie i nigdy się nie obronił... i od tych 10 lat się nie rozwija, bo bez dyplomu może pracować tylko tam... i nie ma znaczenia, że jest świetny w tym co robi, ze ma doswiadczenie... nie chcieli go nigdzie TYLKO ze względu na brak dyplomu. i myślę, ze z wieloma zawodami tak jest. wiadomo, że żeby być przedstawicielem handlowym czy założyć własną działalność, to studiów nie trzeba, ale generalnie to chyba jednak tak - wyobrażacie sobie, że wasze dziecko uczy np. kobieta bez odpowiedniego wyksztalcenia i przygotowania, bo " to było jej powołanie" ? no ja nie ;) 

Pasek wagi

mi też nie szło na jednych studiach dziennych, to chyba nie był mój kierunek, tak jak u Ciebie. więc zrobiłam sobie rok przerwy, popracowałam w tym czasie i zarobiłam na całe trzy lata studiów zaocznych. wyprowadziłam się z chłopakiem i od października zaczęłam studia zaocznie, na ciut  uczelni i kierunku, który bardziej mi odpowiada. ja jestem szczęśliwa, bo mieszkam z moim lubym i moja mama jest szczęśliwa, bo studiuję. no i ciągle zdobywam to doświadczenie zawodowe, które jest teraz potrzebne chyba bardziej niż papier.

może też tak zrób? 

a gdzie za granice chcesz wyjechac? Studia jak zaczelas to juz skoncz, wiem ze sa nudne itd ale za kilka lat bedziesz sie cieszyla ze skonczylas. Papier jest wazny, jesli teraz rzucisz studia to juz nie bedziesz miala drugiej takiej szansy.  

springbird napisał(a):

a gdzie za granice chcesz wyjechac? Studia jak zaczelas to juz skoncz, wiem ze sa nudne itd ale za kilka lat bedziesz sie cieszyla ze skonczylas. Papier jest wazny, jesli teraz rzucisz studia to juz nie bedziesz miala drugiej takiej szansy.  

Holandia.

Chcesz rzucic studia- rzucaj. Chcesz wyjezdzac na saksy- wyjezdzaj. Tylko potem, jak Ci sie znudzi zycie za granica albo Ci nie wyjdzie nie przylatuj z placzem do starych

Pasek wagi

xsoul napisał(a):

springbird napisał(a):

a gdzie za granice chcesz wyjechac? Studia jak zaczelas to juz skoncz, wiem ze sa nudne itd ale za kilka lat bedziesz sie cieszyla ze skonczylas. Papier jest wazny, jesli teraz rzucisz studia to juz nie bedziesz miala drugiej takiej szansy.  
Holandia.

Kluczowe pytanie: a co studiujesz?

Studiuje administracje. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.