Temat: Rozmawianie z sobą samym? - schizofrenia?

Cześć, mam 23 lata i tak naprawdę cały czas rozmawiam ze sobą w myślach, jakbym rozmawiała z kimś znajomym, opowiadam o czymś, radze się, czy też zwierzam, Siedze w domu na macierzyńskim, ojciec dziecka wraca późno wieczorem, więc za wiele nie rozmawiamy, to samotność czy może coś poważniejszego?

W myślach to normalne. Na żywo też ok ja jestem jedynaczką i chyba mam tak od dziecka a moze mam to po babci , często mówi do siebie. Jak Ci to przeszkadza to musisz czymś zając mózg np. książka, tv, komp. Jak nie masz z kim gadać to pewnie masz podświadomą potrzebę konwersacji z kim inteligentnym- padło na Ciebie :). Ja bym się nie przejmowała.

Pasek wagi

W myślach i na głos. Ostatecznie muszę czasami pogadać z kimś inteligentnym :D

Pasek wagi

Ufffff, juz mysalem ze jestem normalny inaczej :P

No to mnie pocieszyliście, myślałam,że jestem wyjątkiem

Irbiss napisał(a):

W myślach i na głos. Ostatecznie muszę czasami pogadać z kimś inteligentnym
dokladnie;)a jak potrzebuje wizualizacji.to zerkam w lustro;)

Cały dzień gadam sama ze sobą, czasem w myślach, czasem na głos. W ostateczności mówię do psa, ze idę do kibelka, do sklepu itd. :) nie czuję się nienormalna :D pare razy mi się zdarzyło, że nagle na ulicy czy w autobusie coś powiedziałam do siebie, ale to raczej takie myślenie na głos.

w myślach? ja ze sobą gadam na głos:) w sklepie najczęściej jak nie wiem co kupić albo tak po prostu:) dla mnie to normalne:)

Ja gadam ze sobą i w myślach i na głos, czasami ludzie się na mnie dziwnie patrzą, np. kiedy odwieszam coś na wieszak w sklepie i mruczę ''no nie, w tym to będę źle wyglądać'' :D

Pasek wagi

często gadam ze sobą w myślach, często na glos jak jestem sama ;) jak mój kotek jeszcze żyl to często rozmawialam z nim

Pasek wagi

Gadam do siebie w myślach i na głos jak jestem sama, nigdy mi nie przyszło do głowy, że to coś nienormalnego :-D

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.