Temat: Alkohol w rodzinie

Mam 30 lat mam męża alkoholika ,który jest teraz na leczeniu.Ale wiem że to straszna  choroba i niejedna rodzine dotkneła ,jak macie ochote pogadac ,albo zapytac o cokolwiek zapraszam.Jestem współuzalezniona i doskonale o tym wiem.Jak równiez wiem ,że musze przejsc długie leczenie mojej psychiki,zeby byc taka jak kiedys.Usmiechnieta,pełna życia.Mój maz mnie zniszczył.Nie  wiem czy kiedykolwiek bede umiała mu wybaczyc.Mam małe dzieci i nigdy nie pozwole ich skrzywdzić,w moim domu alkohol juz sie nie pojawi.On sie leczy....ale czy nie wróci do picia...???Czy bedzie tak jak kiedys???Niewiem czy potrafie  juz normalnie zyc

znam to co przezywacie, ale z innej strony. Nie ejstem alkoholiczka, ale jestem hazardzistka. Schemat uzaleznienia ten sam. Moze alkoholik gorzej wyglada niz hazardzista, ale czujemy to samo. Nam tez nie jest latwo. Alkoholim, hazard to choroby, choroby smiertelne. Naprawde trzeba spasc na dno zeby to zrozumiec. Niekiedy zakancza sie to smiercia, bo jestemsy zbyt slabi zeby sie podniesc. Teraz moze wiele z was sie ze mna nie zgodzi, ale my naprawde nie chcemy pic, czy gra, cpac, to jest silniejsze od nas. Mowimy rzeczy ktore sa klamastwami, a jednak my w to wierzymy. nasza rodzina przez nas cierpi, a my dalej pijemy, gramy, cpamy. jesli temat sie rozwinie, chetnie o tym porozmawiam, moze komus pomoge. Gralam 20 lat jestem po 3 terapiach i dalej jest mi cholernie ciezko, zeby nie wrocic do grania.

 

zuza hazardzistka

No własnie o to mi chodziło,miałam nadzieje ze ktos taki sie odezwie.Bo chciałabym zrozumiec zuzek33 dlaczego tak sie dzieje,człowiek wspaniały,kochany wrazliwy majacy  wszystko-rodzine,pieniadze,miłosc idzie w nałóg.widzi ze krzywdzi wszystkich dookoła a nie potrafi przestać.Ja wiem ze pózniej to  juz mój maz musiał pic,bo jak nie wypił  to wariował-albo zapasci dostawał.ale dlaczego tak daleko zabrnał????
Sniezka02 ja nie zostane z nim ze wzgledu na dzieci...Broń Boże   ,spróbuje mu wybaczyc bo wiem ze to jest straszna choroba.Ale on tez musi chciec,i jeden jego wybryk,jedno małe piwo choćby to wyp........,ja mam  30 lat jeszcze jestem młoda.Mój maz jest 10 lat starszy ode mnie,ale niestety  nie potrafi zrozumiec ze ma zone i dwójke dzieci.Skoro tak zostane sama i bedzie napewno  mi lepiej niz a alkoholikiem
bardzo dobrze myslisz ;) o to chodzi.
co do nalogu.. moj ojciec jakby tylko mial pieniadze(juz nie ma bo stracil dobra prace i pieniadze) to by chlala dalej. ale wie ze nie ma za co wiec nie pije., on wcale nie chce nie pic. jemu sie takie zycie z zulami spod sklepu podba, bo sie czuje od nich lepszy. oszukuje terapeutow i nas. jesli twoj maz sie odzwayl na cos takiego miejmy nadzieje ze bedzie dobrze
Pasek wagi
No własnie mi sie wydaje ,że mój chce przestac pic.Za duzo ma do stracenia.A moze mnie oszukuje tym leczeniem teraz.Moze chce odbebnić leczenie i dalej chlac.Ale to juz jego sprawa.Drugiej szansy ode mnie nie dostanie.

 

hania

Nie kazdy pijacy, nie kazdy grajacy, nie kazdy cpajacy zostaje alkoholikiem, hazardzista, narkomanem. na poczatku zyjemy normalnie w spoleczenstwie zgodnie z zasadami moralnymi. Po jakims czasie, wiecej pijemy, wiecej gramy. Zaczyna w nas rodzic sie choroba, ktora akurat dotknela nas. przestajemy kontrolowac swoje zycie, a nasz nalog jest ponad to wsyztsko. oczywiscie jak gralam, jak postawilam pierwsze pieniadze, to byla to dla mnie zabawa, pewnie jak dla alkoholika piwko, czy kieliszek. Kiedys na terapii zadalam pytanie, dlaczego ja. na to pytanie nikt nie umie odpowiedziec, tak samo jak ktos zachoruje na raka, tez nie wiadomo dlaczego akurat ta osoba. Na terapii poznalam wiele osob, alkoholikow, hazardzistow, bogatych, biednych z dobrych domow, z patologicznych rodzin.

 

teraz ide na spacer z dziecmi, przestalo padac, jak wroce napisze wiecej, bo to temat rzeka.

Ja też swego czasu przez jakieś 2 lata miałam do czynienia z osoba uzależnioną. Nie chodzi tutaj o alkohol, ale hazard i jest to dla mnie cięzki kawałek chleba. Dziękuję bardzo, że  zostay polikwidowane maszyny, wiem że w niektórych miejscach są ale mniejsza o to. Moj koszmar trwał chyba z 2 lata, byłam współuzależnina wiem o tym na pewno bo miałam wszystkie objawy. Nam się udało. Ale niepokój zawsze pozostanie... I z tym już się nie wygra.
Pasek wagi
Tego sie strasznie boje,chciałabym,zeby nam sie udało.A jak ty sie trzym,asz zeby nie grac???Co trzeba robic żeby  do tego nie wrócic???

iness, uwazaj bo hazard to podstepna choroba i dla nas hazardzistow nie ma znaczenia ze tych maszyn juz nie ma, sa za to inne rzeczy. Szczerze to nie znam osoby, ktora z nalogu wyszla sama, bez pomocy specjalistow, a uwierz mi ze znam bardzo duzo osob uzaleznionych. Badz uwazna, bo wiem jak my hazardzisci potrafimy manipulowac. uczeszcza Twoj maz na mitingi?? Wiesz najprosciej jest nie grac...

 

hania, zeby do tego nie wrocic trzeba do konca zycia pracowac nad soba. Terapia jest po to zeby w glowie nam poprzestawiali, tam Twoj maz dostanie wskazowki i tylko zalezy od niego jak to wykorzysta. Nie wiem jak jest w Monarze, nie znam osoby po takiej terapii, znam tylko osoby z osrodkow leczenia uzaleznien. Jesli Twoj maz sam podjal decyzje o leczeniu to moze byc na dobrej drodze. |Z twgo nie da sie wyjsc w miesiac czy rok, na to trzeba lat... Gralam 20 lat, zmarnowalam sobie najlepszy okres zycia, gralam jak bylam w ciazy, gralam 2 dni po porodzie, gralam jak byly swieta, nie pamietam dnia zebym nie grala......

jestem w szoku,pierwszy raz mam kontakt z hazardzista.Wydawałoby sie ze to nie horoba,tylko jakies hobby.A to sie okazuje tak jak alkoholizm.Mój maz jest w Monarze agadza sie,tam sa bardziej  rygorystyczne warunki,Terapia jest od 12do 24miesiecy.Ale maja dobrych specjalistów,sa tam sprawdzeni terapeuci mówia ze jak człowiek chce da rade,tylko do Monaru trafiaja najgorsze elementy.Bezdomni,narkomani z ulicy,ludzie z hiv.Ale niestety mój maz juz az tak nisko spadł.Teraz musi sie podniesc.Nie moge sie z nim kontaktowac,bo mówia że po rozmowie ze mna moze zaczac tesknić i bedzie chciał przerwac leczenie.Jak bedzie gotowy sami pozwola mu do mnie zadzwonicc

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.