- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 stycznia 2015, 18:54
Jesteśmy razem 1,5 roku. Jest mi z nim bardzo dobrze, zawsze czułam, że mu zależy, robił wszystko, żeby było mi jak najlepiej.
Ostatnio weszłam na jego konto na facebooku. Rozmowy z samymi dziewczynami, buziaczki, serduszka, zwraca się do nich "księżniczko" "piękna" "żono" ?!
Mówi że to żarty, to tylko koleżanki i one też o tym wiedzą.
Rozmowa z byłą, wspominanie jak to im razem było i podsumowanie - "szkoda, że już tego nie ma"
Co ja mam teraz robić? Nie mócię, zeby od razu zostawić, bo jednak troche razem jesteśmy i nie chce zeby wszystko sie zakonczylo. Jednak nie wiem tez czy potrafię z nim być.
14 stycznia 2015, 09:33
dlatego u nas nikt nie ma konta ani na FB ani na NK - to nie jest wporzadku,ze on tak robi-rozmowa,i kompromis,ustalenie jakiś zasad.
no to jest akurat żałosne. co innego nie mieć fb, bo nie ma się potrzeby a co innego w obawie przed zdradą. zdradzić może cię wszędzie, pewnie już nawet to zrobił. chyba, że mu zamontowałaś gpsa w dupie. patrząc na twoją wypowiedź to całkiem możliwe.
14 stycznia 2015, 14:06
no to jest akurat żałosne. co innego nie mieć fb, bo nie ma się potrzeby a co innego w obawie przed zdradą. zdradzić może cię wszędzie, pewnie już nawet to zrobił. chyba, że mu zamontowałaś gpsa w dupie. patrząc na twoją wypowiedź to całkiem możliwe.dlatego u nas nikt nie ma konta ani na FB ani na NK - to nie jest wporzadku,ze on tak robi-rozmowa,i kompromis,ustalenie jakiś zasad.
Niby po czym wnosisz? Własne doświadczenie, kompleksy, czy po prostu brak umiejętności czytania ze zrozumieniem? Jakieś zasady muszą być, a kompromisy w związku to oczywistość, i skoro jej facet się zgadza, to najwyraźniej im obydwojgu to odpowiada. Oni ustalili, że nie potrzebują i nie chcą mieć kont na portalach społecznościowych, obydwoje się tego trzymają i żyją szczęśliwie. To naprawdę takie bolesne, że ktoś może mieć inne zasady niż ty?
Edytowany przez CrunchyP0rn 14 stycznia 2015, 14:06