Temat: Młodszy chłopak.

Witam. Przychodzę spytać Was o opinię . Niedawno wyjechałam ze znajomymi w góry, żeby odpocząć. Tam poznaliśmy grupę nowych ludzi. W tym też  chłopaka, z którym bardzo szybko złapałam fajny kontakt, dobrze się dogadywaliśmy i czas który spędziliśmy razem naprawdę upłynął mi mile. Powiem szczerze, że naprawdę go polubiłam. Dał się poznać jako rozważny człowiek, który ma w głowie poukładane.Zaimponował mi trochę takimi cechami, których nie znalazłam wcześniej u swoich kolegów ani u facetów z którymi się spotykałam Byłam pewna że to relacja czysto kumpelska zarówno z mojej jak i jego strony Głównie,. z powodu różnicy wieku jaka nas dzieli, czyli 4 lat. Ja mam 24 on 20. Niemniej jednak od jakiegoś czasu a właściwie od momentu w którym wróciliśmy do swoich domów on cały czas szuka ze mną kontaktu. Pisze, pyta co u mnie, stara się mnie poznać. Przy czym mam wrażenie że to ma już inny wydźwięk niż tylko koleżeński. I właśnie problem w tym że nie wiem jak mam się z tym czuć. Jak powiedziałam bardzo go lubię i w normalnych warunkach przyjmowałabym to wszystko z większą otwartością Jednak ta różnica wieku... Czy według Was jest to bariera nie do przeskoczenia? Czy uważacie, że ewentualnie taki związek miałby rację bytu? Jestem ciekawa jak ludzie się zapatrują na podobne rzeczy. 

4 lata to nic :) 

Pasek wagi

Mój chłopak jest tylko 2,5 roku młodszy, ale niestety wychodzą różnice wieku w zachowaniu. Ja to widzę, moi znajomi widzą. Też mam 24 lata, on 22 niedawno skończył. Oczywiście ja nic nie odradzam, uważam, że warto spróbować, sama też nie mogę powiedzieć, że żałuję :B.

w tym wieku to duza roznica

4 lata to nie jest dużo :D Znam kilka par, w których on jest młodszy (w tym moi rodzice) i tego sie naprawde nie czuje. Za jakiś czas to już kompletnie zaniknie.

ja też uważam że to nie jest duża różnica. Jeśli jemu to nie przeszkadza to musi być poważnie zainteresowany Tobą, a to dobry znak ;)

Pasek wagi

Jakbyś miała 18 a on 14, to byłaby różnica ;p a tak to co to jest, nie skupiałabym się tak bardzo na czyimś wieku tylko na tym, jak się przy nim czuję.

myślę, że to nie jest problem, jeśli inne rzeczy grają

Berothine napisał(a):

Witam. Przychodzę spytać Was o opinię . Niedawno wyjechałam ze znajomymi w góry, żeby odpocząć. Tam poznaliśmy grupę nowych ludzi. W tym też  chłopaka, z którym bardzo szybko złapałam fajny kontakt, dobrze się dogadywaliśmy i czas który spędziliśmy razem naprawdę upłynął mi mile. Powiem szczerze, że naprawdę go polubiłam. Dał się poznać jako rozważny człowiek, który ma w głowie poukładane.Zaimponował mi trochę takimi cechami, których nie znalazłam wcześniej u swoich kolegów ani u facetów z którymi się spotykałam Byłam pewna że to relacja czysto kumpelska zarówno z mojej jak i jego strony Głównie,. z powodu różnicy wieku jaka nas dzieli, czyli 4 lat. Ja mam 24 on 20. Niemniej jednak od jakiegoś czasu a właściwie od momentu w którym wróciliśmy do swoich domów on cały czas szuka ze mną kontaktu. Pisze, pyta co u mnie, stara się mnie poznać. Przy czym mam wrażenie że to ma już inny wydźwięk niż tylko koleżeński. I właśnie problem w tym że nie wiem jak mam się z tym czuć. Jak powiedziałam bardzo go lubię i w normalnych warunkach przyjmowałabym to wszystko z większą otwartością Jednak ta różnica wieku... Czy według Was jest to bariera nie do przeskoczenia? Czy uważacie, że ewentualnie taki związek miałby rację bytu? Jestem ciekawa jak ludzie się zapatrują na podobne rzeczy. 

ja myślę że Ty jeszcze nie dojrzałaś fo związku skoro masz z tym problem... żyj dla siebie nie dla "co ludzie powiedzą"... 

napisałaś to w ten sposób jakbyś wiązała się z 80ciolatkiem...

ja uważam że jeśli fajnie się z nim czujesz, świetnie spędzaliscie czas, oceniasz go bardzo dobrze, to w czym problem ? Skreslenie kogoś tylko dlatego ze jest młodszy a wcześniej było fantastycznie jest dla mnie pustym myśleniem :) nic nie szkodzi dać komuś szanse.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.