Temat: Sama na święta...?

Hej!

Wiem, że roche wcześnie z takim tematem ale już zaczynam mieć myslowki.

Dla mnie święta są czasem który spędzamy z osobami które kochamy... i zawsze było to dla mnie ważne.

No le w tym roku chyba spędzę je sama... ponieważ rozstałam się jakiś czas temu z facetem, z matką mam baaardzo zle kontakty a praktycznie wcale i tak samo jest z ojcem. No a na znajomych nie ma co liczyć... wiadomo każdy spędza czas z rodziną...

Mialyscie kiedyś taka sytuacje? To znaczy czy bylyscie "zmuszone" spędzić święta same? Może jakieś pomysły na spędzenie czasu, nie koniecznie w samotności?

Pasek wagi

Jeszcze mi się to nie zdarzyło, ale nie chciałabym takiej sytuacji . Tymbardziej, że uwielbiam święta i nie chciałabym być sama w tym okresie - wręcz nie dopuszczam takiej myśli :D

możesz wpaść do mnie :D

Miałam taką sytuacje, ale za bardzo mi to nie przeszkadzało. Święta u mnie w rodzinie zawsze były owiane negatywną atmosferą przez relacje mamy z tatą. Obecnie mam tak, że boże narodzenie i wielkanoc mogłyby dla mnie nie istnieć. (zwłaszcza, że nie pochodze z religijnej rodziny)

potraktuj to jak dłuzszy weekend 

zawsze mozesz gdzies wyjechac w cieple kraje 

chucky1990 napisał(a):

Jeszcze mi się to nie zdarzyło, ale nie chciałabym takiej sytuacji . Tymbardziej, że uwielbiam święta i nie chciałabym być sama w tym okresie - wręcz nie dopuszczam takiej myśli :Dmożesz wpaść do mnie 

Bardzo miłe z twojej strony :)

Pasek wagi

Sarunia1995 napisał(a):

chucky1990 napisał(a):

Jeszcze mi się to nie zdarzyło, ale nie chciałabym takiej sytuacji . Tymbardziej, że uwielbiam święta i nie chciałabym być sama w tym okresie - wręcz nie dopuszczam takiej myśli :Dmożesz wpaść do mnie 
Bardzo miłe z twojej strony :)

 w święta nikt nie powinien być sam, wbijaj! żarcia wystarczy a i choinka sie jakaś tam znajdzie:D

Hej. Miałam taką sytuację. Przygarneła mnie wtedy przyjaciółka, ale to nie to samo. W tym roku niestety też zostaje sama. Moja mama pracuje za granicą, a brat u dziewczyny. Mam nadzieje, że te święta szybko miną;/

Pasek wagi

ojej, sama w swieta .. nie wyobrazam sobie takiej sytuacji, to musi byc mega przykre doswiadczenie. dla mnie swieta to czas spedzony z najblizszymi. wpadaj do mnie - podzielimy sie oplatkiem, pospiewamy koledy, smakolykow przy wigilijnym stole dla wszystkich wystarczy :)

a moze to dobra okazja by pogodzic sie z rodzicami?

kiedy studiowalam i mieszkalam w UK zdarzyly sie 2-3 lata samotnych swiat (nie moglam leciec do domu bo praca, czy nauka itd, a z nikim sie nie spotykalam), oczywiscie zawsze byly zaproszenia od znajomych, ale nigdy ich nie wykorzystywalam, bo czulabym sie nieswojo, i wiecie,tak z litosci zaproszona...ale docenilam gest;)

jakos wielkiej tragedii nie bylo, z rodzina pogadalam na skypie, przezylam ;D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.