© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 października 2014, 11:22
juz dużo razy pisałam jak wygląda sytuacja w domu. Niektóre rzeczy się zmieniły np nie niknie nam jedzenie czy to dla nas czy dla dziecka w pól dnia bo mamy swoja lodówkę. Ale teraz matka nie ma o co się czepiać i czepia się o to ze poćwiczę 20 minut jak dziecko śpi. Sytuacja taka np. W poniedziałek rano wysprzątam caly dom kuchnie łazienki kible. No na blysk pomijam pokój siostry bo żeby tam wejść trzeba maskę gazowa to tyczy się pokoju również matki . Siostra 16 lat pali pije a matka jek na to pozwala w domu nie robi nic jeszcze pretensje ze ich pokoi nie posprzątam. W poniedziałek wieczorem juz jest chlew siostra wraca ze szkoły w zlewie sterta naczyń wyrozwalane nawet jak zje jogurt postawi na ziemi jak nie ma miejsca w koszu. Jak zwrócę uwagę to mnie zwyzywa i awantura bo leci na skargę do matki. Dzis pomogłam rano babci posprzątałam pokój klatkę schodową i poszłam ćwiczyć 30 min. Matla wpada do pokoju i z ryjem czego nie sprzątam jej kuchni naczyń nie umyje itp a ja ze to wszystko bylo zrobione wczoraj ale ze wy nie umiecie posprzątać za sobą to siedźcie w chlewie powiedziałam ze raz może siostra pozmywać to ta zrobiła awanturę rozplakala się i wyszla z domu. Czy to normalne tak się zachowywać bo mnie juz trafia. :\ ja robię pranie sprzątam gotuje a ta w sobotę naczyń nie umyje.
11 października 2014, 11:27
Oczywiście ,że to nie jest normalne. Po prostu Cię wykorzystują ,bo są leniwe. Wolą siedzieć w syfie zamiast raz się ruszyć i posprzątać.Musisz postawić sprawę jasno,nie jesteś ich służącą.
11 października 2014, 11:29
a widzisz przyzwyczaili sie ze ty to robisz i zrobili sobie z ciebie kopciuszka . Zapytaj sie co zrobią jak sie wyprowadzisz. To nie jest normalne ze malolata jara i pije dno i reszta mulu jak dla mnie . A matka która goni tylko ciebie do roboty powinna chociaż pomagac . A ty masz prawo miec czas dla siebie wiec ćwicz dalej i ja olej poprostu nie daj sie ujeżdżać.
11 października 2014, 11:30
ale stawiam ze siostra tez może pomoc w domu a nie spać do 11 zjeść nasyfic i jechac do miasta wrócić po północy nasyfic i tak w kolko. Stawiam się to matka ze co ona to dla mnie nie robi itp a gowno robi. Chyba tylko się awanturuje . A jak posprząta kuchnie jak ona się to nie orobila. Wytyka mi ze nic nie robię a ja właśnie robię wszystko ona załatwia wszystko krzykiem i płaczem a siostrę traktuje jak jajko potrafią przewalić obie 4tys wyplaty a później pożyczają odemnie.
11 października 2014, 11:32
wpadla dzis mi do pokoju i ze naczyń mi się nie chce umyć ale ćwiczyć mam sile
11 października 2014, 11:35
To nie jest normalne na pewno, każdy po sobie powinien sprzątać, Twoja siostra nie jest już dzieckiem żebyś koło niej robiła, jak jest pełny kosz niech wyniesie korona z głowy jej nie spadnie, myślałaś nad wyprowadzką?
11 października 2014, 11:35
Troche cie rozumiem.Z tym juz nie da sie nic zrobic , nie lepiej sie wyprowadzic?
11 października 2014, 11:39
wyjeżdżamy w czerwcu do Niemiec bo mamy budowe itp. Na razie odkładamy i wynajem nam sie nie opłaca na kilka mies pozatym babcia tez uwaza ze matka jest "psychiczna" jest po mojej stronie zyjemy w zgodzie pomagamy sobie i babcia mnie nigdzie nie wygania bo to dom Babci.
matka ma swój ale ciągle nie ma kasy(no coś takiego) zeby sie przeprowadzić.
11 października 2014, 11:40
ja się wku* bo u mnie w domu też jest wyzysk.. wyprowadziłam się i mam spokój.
