Temat: pytanie

Hej. Wczoraj byłam u mojego chłopaka i rozmawialiśmy o jednej rzeczy. Powiedział mi, że jak się kogoś kocha to ta osoba nas mniej podnieca niż jakaś obca dziewczyna na ulicy. I to dlatego mężczyzn ciągnie tak do zdrady. Ale powiedział też, że jego żadna nie podnieca, wie to, bo jak jeszcze nie byliśmy razem to jak zobaczył np dziewczyne w rajstopach to tak się podniecał, że nie panował nad tym a teraz jak ma mnie to jest inaczej. 

I pytanie, czy to jest prawda, może tak być? Strasznie mnie to zastanawia.

jakiś spaczony :P

Pasek wagi

Majka890143 napisał(a):

Hej. Wczoraj byłam u mojego chłopaka i rozmawialiśmy o jednej rzeczy. Powiedział mi, że jak się kogoś kocha to ta osoba nas mniej podnieca niż jakaś obca dziewczyna na ulicy. I to dlatego mężczyzn ciągnie tak do zdrady. Ale powiedział też, że jego żadna nie podnieca, wie to, bo jak jeszcze nie byliśmy razem to jak zobaczył np dziewczyne w rajstopach to tak się podniecał, że nie panował nad tym a teraz jak ma mnie to jest inaczej. I pytanie, czy to jest prawda, może tak być? Strasznie mnie to zastanawia.

Przeczytaj swojego posta jeszcze raz. Nie ma w tym żadnego ładu i składu! Ty jesteś właśnie tą dziewczyną, którą KOCHA, ale nie podniecasz go jak osoba nieznana, ale ciebie kocha więc go nikt nie podnieca. Czy nie widzisz tu żadnego zaprzeczenia samemu sobie i głupoty jego wypowiedzi? 

EnolaaGay napisał(a):

Czyli sobie znalazł dobra wymówkę jakby co:"Skarbie, zdradziłem Cię, bo tak bardzo Cię kocham, że aż mnie nie podniecasz".

lepiej bym tego nie ujęła!!! To samo mi sie nasuwa.... Masakra jakaś:/

to powinno byc odwrotnie to ty powinnas go przede wszystim podniecac i to z toba powinien chcec spelniac swoje fantazje 

Glupszej teorii juz dawno nie czytalam :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.