- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 sierpnia 2014, 10:12
.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 3 września 2014, 20:05
28 sierpnia 2014, 05:12
Ja zaczełam związkiem na odległość, później udało się nam razem zamieszkać, a teraz przez pół roku jestem za granicą, więc znowu oddzielnie. Nie ma dnia, żebyśmy ze sobą nie rozmawiali choćby kilka minut, a jeżeli jest zaprawdę zapracowany dzień, albo się pokłócimy to i tak wieczorem jest sms z "dobranoc kochanie". Zawsze staramy się znaleźć chwilę, aby zamienić kilka słów, czy to przerwa w pracy czy coś innego. Coś się zawsze wykombinuje... A teraz zostało mi ostatnie dwa tygodnie i wracam do domu, doczekać się nie mogę xd
28 sierpnia 2014, 08:52
Trwał rok- byliśmy razem w sumie prawie 10 lat(wyjechał, kiedy byliśmy 9 lat razem). Rozstaliśmy się. Nie zgodziłabym się już nigdy na związek na odległość,
Edytowany przez sacria 28 sierpnia 2014, 08:52
28 sierpnia 2014, 19:20
moj zwiazek na odleglosc trwal 2 lata , nadal trwa -miesiac temu obchodzilismy 3 rocznice,ale teraz jestesmy razem i razem mieszkamy ...rozmawialismy na skype codziennie po kilka godzin a sytuacje gdy nie mielismy kontaktu przez kilka dni sie nie zdarzały .
2 września 2014, 07:57
Myślałam, że coś ustaliliśmy, ale znowu brak z nim kontaktu :/ mija własnie druga doba.
3 września 2014, 20:03
Jeżeli jasno i przejrzyście wytłumaczyłaś mu o co Ci chodzi a on mimo tego nie potrafi się choć trochę wysilić, by sprawić Ci przyjemność i okazać, że jesteś dla niego ważna, no to sorry... Ja bym się poważnie zastanowiła czy warto "wbijać się w lata" z takim człowiekiem u boku.