Temat: Ślub a wiek.

myślę że zależy to od dojrzałości partnerów i ich związku, czy czują się gotowi... jednak lepiej nie popełniać pochopnych decyzji, jeśli się czuję że czegoś brakuje lepiej poczekać i dojrzeć. czasem zamieszkać razem przynajmniej z rok , wtedy najlepiej się poznać i upewnić w tym czego się chce :).  warto zadać sobie pytanie: czy chcę na pewno spędzić z nim całe życie? dobrze się zastanowić , jeśli nie ma wątpliwości hmm czemu nie... myślę że takie nieprzemyślane szybkie związki, rok i ślub to kiepska sprawa. poznajemy się całe życie, ja osobiście potrzebuje jeszcze kilku lat na upewnienie się-ślub to dla mnie ważna duchowa sprawa. Zależy jak już wspomniałam od dojrzałości i charakteru.

Nie rozumiem tej odpowiedzi? Napisalas, ze przy 40 kobiety sa dojrzale, wiec Ci odpisalam, ze owszem, sa. Odebralam to jako lekki cynizm w odniesieniu do mojej odpowiedzi, wiec napisalam tylko i wylacznie, ze nie musisz sie zgadzac z moja opinia. Gdzie tu widzisz jakas obraze?

nie ma odpowiedniego wieku, każdy się żeni kiedy chce

Tak do 27

po kilku latach zwiazku i po zamieszkaniu razem..wiek mniej wazny jak te pierwsze dwa czynniki

Dzieki. Ja mam 35 i jeszcze nie wyszłam za mąż. I to nie z mojej winy- bo się zakochałam w...pacanie

To kwestia indywidualna. Ja mam 20 lat, jestem w stałym związku od ponad 4. Ślub planujemy za około 3 lata, po licencjacie. I myślę, że to całkiem rozsądny wiek.

hehhe wiadomo , że do 30  

Ja myślę, że nawet jak ludzie mają ustabilizowaną sytuację materialną, mają pracę i stać ich na ślub to małżeństwo w wieku 20 lat to MOIM ZDANIEM za wcześnie, tutaj już nawet nie chodzi o to, czy ktoś szybciej dojrzewa czy później czy nie. Ja mam 19 lat, ale mam siostry cioteczne, które mają po 22 lata, 25 lat, 29 lat i widzę, że mimo każda z nich ma pracę i ma możliwość wzięcia ślubu( mają stałych partnerów od kilku lat) oraz są one odpowiedzialnymi osobami i dojrzałymi to każda z nich jednak jest dojrzała ale na swój wiek ! Dojrzałość 22 latki nie można porównać do dojrzałości 30 latki i nie mówię tego złośliwie. Oczywiście, każdy jest inny, każdy dojrzewa w swoim tempie, ale ja uważam, że nie można porównać psychiki i podejścia do życia osoby mającej 30 lat (ma więcej doświadczenia, jest pewniejsza swoich celów, marzeń, wie czego od życia wymaga i co od niego chce dostać) do osoby, która ma np. 21 lat. Moim zdaniem myślę, że w pełni świadomą decyzję i tak ważną jak ślub powinno się podejmować w wieku 25+.

Edit: Dodam, że ja sama jestem w związku od 5 lat. Jestem bardzo szczęśliwa i czuję się naprawdę cudownie, bezpiecznie przy obecnym partnerze, natomiast mam dopiero 19 lat i mimo miłości nie zdecydowałabym się na ślub. To jest decyzja na całe życie, którą nie powinno się podejmować od tak " bo mocno się kochamy i chcemy być razem". Chcę najpierw skończyć studia, znaleźć pracę oraz dojrzeć do tak ważnej decyzji, jeśli będzie mi i mojego chłopakowi kiedyś pisane - małżeństwo :) Chcę być w 100% pewna swoich decyzji oraz zobaczyć, że mimo zmian jakie nam przyniesie niedługo przyszłość ( studia, praca, mniej czasu razem) będziemy potrafili się tak dogadać i dać sobie radę z trudnościami.

myślę, że mniej jak 20 to już na pewno za mało.. ale o wiele ważniejsza jest dojrzałość emocjonalna, niezależność finansowa i jakiś tam jednak staż związku;)