Temat: Ślub a wiek.

jak myślicie, do jakiego wieku jest jeszcze za wcześnie na ślub?  Jaki, waszym zdaniem, jest najbardziej odpowiedni wiek na zawarcie związku małżeńskiego? :)

Według mnie każdy wiek jest dobry na ślub. Ale uważam, że na pewno za wcześnie na ślub jest do 25 roku życia.

wszystko zalezy od ludzi, metryczka jest niczym. Ja biore slub w maju, bede miala niepelne 22lata(moj skonczone 25lat) i uwazam ze to odpowiedni czas i odpowiedni mezczyzna :D

Nie mam pojęcia, jestem za młoda żeby to stwierdzić. Tak z perspektywy czasu na pewno nie przed 20 rokiem życia, choć być może i starszy wiek np 24 też nie jest dobry. Odpiszę za kolejne 20 lat :p

Tak na marginesie, wydaje mi się, że najważniejszy jest jednak staż w związku, sądzę że 4 lata to takie minimum.

odpowiedni wiek jest wtedy kiedy ludzie są samodzielni i potrafią się sami utrzymać. ślub i życie na garnuszku rodziców, to bawienie się w dom.

Wszystko zależy od mężczyzny ja mialam 20 lat wychodząc za mąż zawsze mialam bardzo dobrze poukladane w glowie. Moj mąż jest 8 lat starszy myslalam,ze bedzie super. co sie okazalo moj maz nie do konca dorosl. nie chce jezdzic po iprezach ani nic ale chce towarzystwa kolegow a jak jestem z nimi jest nie mily i opryslkliwy. wiec nei ma reguly. Ja zrezygnowalam dla niego z rodziny przyjaciol z niczego. wiec patrz na to co masz w glowie i jak najdluzej mieszkaj bez slubu!!!!

stokrotka900 napisał(a):

Myślę, że nie ma czegoś takiego jak odpowiedni wiek. Ludzie różnie dojrzewają. Wszystko zależy też czy ktoś studiuje czy nie, jak długo się uczy i czy sam się utzrymuje. Jak dla mnie żeby wyjść za mąż muszą być spełnione warunki:- skończone studia (przynajmniej w wypadku osób, które studiują - ja nie wyobrażam sobie ślubu na studiach)- stabilne zatrudnienie- odpowiedni partnerTo jest tylko moje zdanie

Zgadzam się - OBYDWOJE powinni być samodzielni!!! Wiek wtedy nie ma aż takiego znaczenia bo mogą np mieć 22 i sami się utrzymywać albo kończyć studia dzienne i być na garnuszku rodziców.

z tego co czytam na Vit, dochodze do wniosku, ze na pewno nie mniej niz 26

Ja na dzień dzisiejszy uważam ze 30, ale sama miałam 26

To nie tyle kwestia wieku, co kwestia dojrzałości i samodzielności. Jak się ma pracę, własny kąt do zamieszkania, to na prawdę jest wtedy o wiele łatwiej, unika się niepotrzebnych problemów. Bo w małżeństwie własnie te drobne, codzienne sprawy są kluczem do sukcesu lub powodem kłótni. No i najważniejsze, żeby ślub brać z czystych chęci a nie z przymusu i żeby dobrze poznać swojego partnera. Ja brałam ślub w wieku 31 lat, mój mąż jest 5 lat ode mnie starszy. Nie żałuję niczego, choć nie raz słyszałam, że jestem 'starą panną' bo nie wyszłam za mąż w wieku np 25 lat. A tak na marginesie to jak miałam np 22 lata to studiowałam, miałam pstro w głowie i pewnie wtedy byłabym fatalną żoną :P

Pasek wagi

Od 26 później każdy wiek będzie dobry, wazna jest dojrzałość partnerów ich wzajemna miłość,szacunek i wspólne cele na przyszłość, podobne poglądy. Ja mam 33lata i w tym roku biore ślub , obydwoje mamy pracę każde z nas ma mieszkanie , jesteśmy stabilni finansowo możemy spokojnie zakładać rodzinę no i przede wszystkim szalejemy za sobą a znamy się 2,8 roku .

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.