Temat: Czy to przesada? - faceci

Wyobrazcie sobie sytuacje, siedzicie ze swoim facetem ogladacie mecz/film i nagle zaczynacie piszczec, widzicie, ze caly az podskakuje, bo tak sie przestraszyl i mowi do Was cos w stylu : "nie drzyj mordy", po czym od razu mowi: "przepraszam, ale sie przestraszylemi jakos tak powiedzialem." Foch czy olewka? dla mnie foch;)

Pasek wagi

napisalas to tak ze nawet nie wiem o co chodzi

no jak masz morde to powinnas sie tak nie drzec :P a jak nei masz mordy no to musisz mu to wytlumaczyc czy tam udowodnic :P

Ty spontanicznie zawrzeszczałaś on Ci spontanicznie odpowiedział-taka reakcja, powiedz mu, że nie pasowała Ci forma i żeby próbował następnym razem zapanować nad sobą

skoro przeprosił, to spoko. niemiło, ze tak do Ciebie sie zwrocil, ale puscily mu nerwy. ja bym się dąsała potem, ale to nie jest dobre, bo prowadzi do kolejnej klotni

nienawidze czegos takiego typu nie drzyj mordy do dziewczyy, powiedialabym ze mi przykro jak tak mowi ale tez w jakis zartobliwy sposob i nie robila z tego wielkiego problem o ile to tylko ten raz

niby dlaczego foch ? facet tez ma prawo do spokoju a nie sluchac pisków laski , ja tez ogladam mecze ale albo razem kibicujemy albo jesli moj facet nie ma humoru ,zle sie czuje,cokolwiek to poprostu ogladam w spokoju i ,,nie dre mordy " .... jak tak bardzo Cie to urazilo to mu powiedz ze to brak szacunku i zeby uzywal innych słów ...foch jest na podwórku ale nie w powaznym zwiazku ...

Ale gimbaza.

Raczej nie wyobrażam sobie żeby Mój facet mówił tak do kogokolwiek, a co dopiero do mnie:P totalny brak szacunku i buractwo;/

Jakby moja dziewczyna piszczała to też bym powiedziała, żeby przymknęła mordę albo z nią zrywam :P Nie dziwię się, że go poniosło, nie znoszę piszczących ludzi. Ale jak przeprosił to chyba ok. Niezbyt kulturalnie powiedział, ale piszczenie jest w moim odczuciu idiotyczne.

Pasek wagi

ja pier.... ale masz ty problem idz sie utop 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.