- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 czerwca 2014, 17:30
dlaczego na 100%?
24 czerwca 2014, 17:32
facet, w ktorym raczej nie możesz mieć oparcia - albo kocha i się boi (nie wiadomo czego i dlatego się powoli wycofuje), albo zdał sobie sprawę, że to już nie miłość a przyzwyczajenie i też chce bez większego szumu się wycofać. no albo jeszcze inny scenariusz - ma zaburzenia osobowości?
24 czerwca 2014, 17:36
A to nie jest tak, ze 7 rok to jakas dziwna granica dla zwiazku? Ja jestem z facetem 6,5 roku i jak mnie wkurzy to tez mam takie mysli, ze mam go dosyc, ale w zyciu bym sie z nim nie rozstala. On tak samo, nigdy mi czegos takiego nie powiedzial, nie wazne jak bylby na mnie zly. Moj tez sie czasem tak zachowuje, ze ja swiruje, wyobrazam sobie nie wiadomo co, a potem przypominam sobie, ze wiele razy sie tak zachowywal, i przeciez ja tak nie reagowalam i przeciez nie mam zadnych powodow do tego, zeby miec takie mysli.
Poza tym, jesli mysli o zareczynach, dziecku, to moze tez przychodza do glowy takie mysli, a co, jesli to jednak nie to? Moze dopadla go jakas niepewnosc w zwiazku z tym, ale to nie musi od razu oznaczac, ze Ciebie zostawi.
24 czerwca 2014, 17:59
dlaczego na 100%?
facet, w ktorym raczej nie możesz mieć oparcia - albo kocha i się boi (nie wiadomo czego i dlatego się powoli wycofuje), albo zdał sobie sprawę, że to już nie miłość a przyzwyczajenie i też chce bez większego szumu się wycofać. no albo jeszcze inny scenariusz - ma zaburzenia osobowości?
24 czerwca 2014, 18:06
A to nie jest tak, ze 7 rok to jakas dziwna granica dla zwiazku? Ja jestem z facetem 6,5 roku i jak mnie wkurzy to tez mam takie mysli, ze mam go dosyc, ale w zyciu bym sie z nim nie rozstala. On tak samo, nigdy mi czegos takiego nie powiedzial, nie wazne jak bylby na mnie zly. Moj tez sie czasem tak zachowuje, ze ja swiruje, wyobrazam sobie nie wiadomo co, a potem przypominam sobie, ze wiele razy sie tak zachowywal, i przeciez ja tak nie reagowalam i przeciez nie mam zadnych powodow do tego, zeby miec takie mysli.Poza tym, jesli mysli o zareczynach, dziecku, to moze tez przychodza do glowy takie mysli, a co, jesli to jednak nie to? Moze dopadla go jakas niepewnosc w zwiazku z tym, ale to nie musi od razu oznaczac, ze Ciebie zostawi.
Może. Czasami jak mnie denerwował i denerwuje, też miałam i mam takie myśli, ale wraz ze złością zawsze znikają. On natomiast z natury jest trochę wredny i czasami potrafił powiedzieć coś, tylko po to, żeby mnie zdenerwować albo zrobić mi na złość. Przyzwyczaiłam się do tego, wiem, że często gada głupoty i zaraz przeprasza, ale teraz zachowuje się jednak trochę inaczej niż zwykle i zwyczajnie mam obawy. Może nie powinam odzywać się do niego jakiś czas i może mu przejdzie za parę dni.. dzięki cancri.
Edytowany przez muchlina 24 czerwca 2014, 18:07
24 czerwca 2014, 18:11
Miałam baaaardzo podobnie- też jestem 7 lat, też miałam przerwę, mój też się tak zachowywał jakiś czas temu i teraz, patrząc z perspwktywy czasu widzę, że nie do końca mu zależało, nie był jeszcze dojrzały do związku i "szukał" jeszcze czegoś innego- konta na badoo i innych, pisanie na fb. Dopiero teraz czuję, że na 100% się przedemną otworzył. U Ciebie też widać, że nie jest na 100% pewny. Nawet na 60 nie jest... Nie chcę Cię dołować, ale teksty: "nie wiem, czy chcę" itp. to cisza przed burzą, takie podświadome znaki, żebyś się nastawiła na najgorsze.