- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 czerwca 2014, 20:13
Edytowany przez Izus222 23 czerwca 2014, 20:22
24 czerwca 2014, 00:26
Witam. Mój facet poszedł w sobote na dyskoteke , gdy ja bylam pracy do 1. Najpierw byl na piwie z kolegami w barze i ogladali mecz ( o to sie nie spinam ) po meczu zamiast przyjsc po mnie (pracuje niedaleko tego baru ) okazalo sie z byl na dyskotece do 3 rano. Nastepnego dnia jak gdyby nic zadzwonil i nic nie [powidzial. Ja myslalam ze jest w pracy cala sobote potem pojedzie do domu. Zobaczylam gona zdjeciach na stronie internetowej tej dyskoteki pffff. Jak go zapytalm po co tam polazl to powiedzial ze po kolege bo sie upil i cos tam, Faktycznie wracali razem taksowka , ale zeby dorosly chlop sam nie mogl trafi do domu(mieszka w innym miescie ale mogl sie gdzies zatrzymac) i zeby on po niego szedl? Rozumiem męska solidarnosc ( on ogolnie jest pomocny i uczynny) ale bez przesady, kobieta jest na pierwszym planie chyba... dlaczego nie pomylal zeby mnie odprowadzic do domu o 1 w nocy,,, Napisal smsa o 2;30 czy juz skonzylam prace jak juz spalam , a o 3 dzwonil bo jak mowil chcial numer na taksowke. Byłam wsciekla. Po co 32 letni chlop lezie na dyskoteke z drugim? Ja mam 20 a siedze w domu jak kwoka i tylko do pracy , dyskoteki mnie nie jaraja gdzie same 15 latki i stado samcow. a tu.,... takie cos Pisze chaotycznie przez nerwy, z góry przepraszam Wkurzylybyscie sie na moim miejscu? Prosze o opinie , mialyscie podobne akcje? EDIT: Gdy spytalam czemu mi nie powiedzial , to powiedzial ze bl sie ze bede krzyczec i marudzic ( fakt, mam nerwy czasami)
nie wiem co złego jest w dyskotekach, to nie jest tylko siedlisko zła
czesto ludzie tam chodza zwyczajnie potancowac
ej chcesz zrobic z niego pantofla ???
24 czerwca 2014, 06:59
A ja bym sie nie wkurzyla, wlasciwie to nigdy nie chodze na imprezy z moim facetem. Bez przeginki, niedlugo facet wysrac sie bez Was nie bedzie mogl.
edit: hahaha Sfaxy, dopiero doczytalam Twojego posta o kiblach
To chyba dobrze, ze Twoj facet nie zostawia zapitego kolegi samego.
Edytowany przez cancri 24 czerwca 2014, 07:01
24 czerwca 2014, 10:53
jakby poszedł z kolezanka to bym zaczeła sie martwic