Temat: Rodzina, pieniądze ( partner za granicą)

Mam do Was pytanie, czy uważacie, że to jest dobry pomysł aby  partner wyjechał za granicę na jakiś czas np. 6 miesięcy gdybyście mieli malutkie dziecko lub dopiero były w ciąży, żeby mieć więcej kasy i bardziej dostatnie życie . 
Chodzi mi o to żeby odbić się trochę od zera, a później żeby wrócił znalazł sobie pracę i wyjeżdżał np. tylko na 1-2 miesiące w roku ?

Czy wolałybyście żeby był z Wami cały czas a prowadzili bardzo skromne życie .

Chodzi mi o te np. 6 mc żeby jak już powiedziałam wybić się z tego dołka przy małym dziecku ?

Ja bym się na taki wyjazd raczej nie zgodziła a już przy małym dziecku czy ciąży to absolutnie nie.

a partner jakiego zdania jest? długo jesteście razem? który miesiąc ciąży? mieszkacie razem? może opisz waszą sytuację będzie łatwiej doradzić 

Ja wolałabym biedniej, ale razem.

Pasek wagi

Swoją drogą autorko rozumiem że Ty jesteś w ciąży? czemu się odchudzasz? przeglądałam Twoje listy właśnie 

M.a.g.d.a napisał(a):

Ja mam 21, on 24. Chodzi o to, że miesięcznie za granicą zarabiałby 7-9 tysięcy, gdzie w naszym mieście, nie ma możliwości dostania takiej pensji, chodzi o czas około 5 miesięcy , tak że wróciłby jeszcze 2 miesiące przed porodem, a później praca w mieście tylko już za 2500 zł .

Ja się obawiam, że może być ciężko przestawić się na zarabianie z 9 tysięcy na 2,5. Może się też okazać, że z tym zastrzykiem gotowki jest Wam duzo lepiej, i faktycznie jego wyjazdy staną się normą, albo zacznie zostawac za granicą coraz dłużej i dłużej, bo Wasze potrzeby urosną w miarę jedzenia... i znów może pojawic sie dylemat: wracac, czy zostac i zarabiac dużo. Dla rodziny ważniejsze od dużych pieniędzy jest wspólne spędzanie czasu i dzielenie trudów na dwoje

Pasek wagi

Jesteśmy  ze sobą od dwóch lat, mieszkamy razem z moimi rodzicami. Jestem w 3 tyg na wieść o ciąży bardzo się ucieszyliśmy, bo bardzo się kochamy i dziecko będzie naszym największym szczęściem.Ślubu nie mamy i raczej brać nie będziemy, bo moi rodzice już chcieli szybko zrobić wesele, a my stwierdziliśmy że na razie ślubu brać nie będziemy. Chyba że cywilny i to jeszcze bardzo skromny bez zabawy itp. Mój chłopak zaproponował że chce wyjechać za granicę ( wyjeżdżał już kilka razy) i tam bardzo dużo zarabia. Mówi, że odłożył 18 tyś przez te wyjazdy. I teraz skoro jestem cały czas w domu z mamą, w razie czego jakby się coś stało. To chciałby wyjechać za granicę i zarobić przez ten czas około 50 tysięcy. Chcemy kupić też nowy samochód, odremontować nasz pokój  
No i wiadomo coś na przyszłość odłożyć, bo nie chcę żeby więcej wyjeżdżał. Za jakiś czas chcemy kupić mieszkanie. 

skoro tak dobrze za granicą mu sie tam wiedzie ma "wtyki" , nic właściwie was tu nie trzyma , ma kase odłożoną czemu nie wyjedziecie na stałe? Kasa na start jest , a potem by normalnie zarabiał tam będąc z Wami

ja jestem przed ślubem, mój narzeczony pojechał właśnie za granicę na 2 miesiące, potem na 2 tyg. przyleci i potem znów pojedzie na 2 miesiące. Przyleci przed naszym ślubem i... nie puszczę go więcej za granicę! Sama mam tu w PL dobrą pracę i nie chciałabym jej stracić. Gdybym nie miała pracy od razu pojechałabym z nim. A tym bardziej nie wyobrażam sobie, żebym była w ciąży lub już miała dziecko i została sama w PL. Nigdy w życiu. Razem, albo wcale

Pasek wagi

Jak dla mnie 2,5 tysiąca miesięcznie na 3 osoby oczywiście licząc z dzieckiem to nie jest aż tak strasznie mało :) osobiście zarabiam podobnie z moim chłopakiem i po wszystkich opłatach i wydaniu na jedzenie zostaje nam spory zastrzyk gotówki za który spokojnie dałoby radę kupić coś dla maluszka. Więc wolałabym żeby mnie mój luby nie zostawiał na tyle czasu zwłaszcza podczas ciąży i bym sobie skromnie z nim żyła :)

Przepraszam, ale to konto mojej siostry. Ja z vitali nie korzystam, a muszę się poradzić :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.