Temat: mój chłopak..

zostaw go, daj mu szansę na to, że pozna kogoś, kto go pokocha, a nie będzie traktował jak szampon czy żel pod prysznic na półce...

jakbyś go kochała to nie porównywałabyś jego wad i zalet. mało tego, jakby wyszło na to, że ma więcej wad niż zalet to i tak byłby dla Ciebie ideałem. 

smarkata jesteś jeszcze i dlatego masz niedojrzałe podejście do takich spraw. Traktujesz chłopaka bardzo przedmiotowo, Piszesz, że jest dla Ciebie ważny ale sama się okłamujesz. Bo przyjaźnić się z nim możesz ale nieodpowiednie jest to, że go okłamujesz i stwarzasz fałszywe pozory, że jesteście w idealnym związku. Chłopak się pewnie angażuje a Ty tego nie doceniasz. Te jego niby wady to o ścianę rzucić. Jakie to wady? W jego wieku, że się czymś bardzo przejmuje lub dużo mówi o szkole i chce się uczyć? Przynajmniej ma zadatki, że coś w życiu osiągnie.  Tańczyć się jeszcze pewnie nauczy a za kilka lat sport może być jego pasją. Weź kartkę i podsumuj teraz siebie - wady i zalety. Aż dziwne, że Twój chłopak jest z Tobą mimo, że masz tyle wad prawda?

jeśli nie cieszysz się na spotkanie to nie powinniscie być razem moim zdaniem...

Hmm..Moim zdaniem skoro nie jesteś z nim szczęśliwa teraz (bo skoro tak piszesz,to chyba nie jesteś) ,to później też nie bedziesz. Chłopak powinien mieć trochę tych cech ,które u Twojego wymieniłaś za negatywne,ale nie wszystkie,bo tak to możesz go traktować jak przyjaciela ,a nie chłopaka. Ja osobiście bym z takim nie wytrzymała,chociaż widać,że jest w porządku,to po pewnym czasie może wkurzać. Masz 17 lat, naprawdę chcesz czekać aż miłość do niego nadejdzie? Tą całą chemię do niego powinnaś poczuć na początku. Ja za moim szaleję codziennie bardziej,chociaż jesteśmy razem od roku. Mimo,że jest wrażliwy (co odkrył dopiero przy mnie :D ) , nie chce mówić na nikogo złego słowa,jest pracowity,zaradny,rodzinny,myślący o przyszłości,rozsądny,czuły,ale też czasami potrafi zrobić coś tak szalonego,że brak słów, :D Jest wysportowany,pociągający i przystojny. Niby wygląd nie jest ważny,ale skoro Twój Chłopak Cię nie pociąga ,ani się Tobie nie podoba to raczej nie ma szans.. Jeśli się kocha to nie patrzy się na mankamenty. Dla mnie mój Facet jest najprzystojniejszy,chociaz nie wszystkim sie musi podobac :)

gra na wielu instrumentach :D rozwalilo mnie:P

mnie rozwalił cały ten temat i 'tabelka' z dobrymi i złymi stronami :D ale cóż, 17 lat...  dałabym z 13.

Uśmiałam się na to Twoje zestawienie. Faktycznie trochę jak towar na allegro. Biere!

A tak na serio, to na Twoim miejscu bym z nim nie była. Bo jeśli jest w ten sposób, że coś Cię drażni, ale sama nie wiesz co,  w sumie to chyba nic, ale jednak coś...to dzieci z tego nie będzie.  Będziesz się tylko dołować, że nie umiesz go docenić jako partnera, a fakt jest taki, że nie ma chemii (jakby była, to byś się nie zastanawiała) i to nie jest ani Twoja wina ani jego. Nie mówiąc o tym, że on się pewnie bardzo wkręca i będzie cierpiał...

za 10 lat doceniłabyś chłopaka z takimi cechami :)

w sumie z tego podsumowanie to wyczytałam że jedynie z wygladu Ci się nie podoba, no ale faktycznie skoro go nie kochasz to tylko go zranisz bo trzymasz go tak tylko żeby samej nie być