Temat: do usunięcia

...........

Serio chcesz żeby się zaczął jeszcze starać? 
Po tym wszystkim co pisałaś? Przecież nawet jeśli się postara to minie kilka tygodni (max!) i znowu będzie to samo. 

Zerwałaś - bardzo dobra decyzja. Teraz wytrwaj. Choć wiem, że to ból wręcz fizyczny. 
Dasz radę!

Masz może jakąś możliwość żeby w wakacje wyjechać? Do rodziny gdzieś?

Weź zrób coś da siebie. Idź na zakupy, do fryzjera, do kosmetyczki. A nie siedzisz i się użalasz. To nic nie da.

Pasek wagi

mechaniczna-pomarancza napisał(a):

Serio chcesz żeby się zaczął jeszcze starać? Po tym wszystkim co pisałaś? Przecież nawet jeśli się postara to minie kilka tygodni (max!) i znowu będzie to samo. Zerwałaś - bardzo dobra decyzja. Teraz wytrwaj. Choć wiem, że to ból wręcz fizyczny. Dasz radę!Masz może jakąś możliwość żeby w wakacje wyjechać? Do rodziny gdzieś?

jadę w lipcu do pracy ale tylko na 2 tygodnie a zanim będzie połowa lipca to ja umrę przecież.

Dalej piszesz "mój K" :) też myślę, że polecisz, a już wogóle jeśli zobaczysz go z inną (np. będzie chciał wzbudzić zazdrosć) :O

masz gorzej, bo nie masz znajomych, koleżanek, obowiązków, pasji, to tylko spanie Ci zostaje, no taka prawda.

Odkochasz się, przejdzie Ci. Zacznij żyć własnym życiem, bo do tej pory wszystko kręciło się wokół niego.

Pasek wagi

chciałabym zasnąć i nie wstać, wszystko jest bez sensu.

Jakiś czas temu  to  samo  przechodzilam. Przejdzie Ci ,  potrzeba tylko  czasu. Znajdź sobie jakieś zajęcie. Cokolwiek. Wiem , że ciężko  jest wstać z łóżka i  zacząć coś robić no  ale szkoda marnować czasu i  swojej  energii  na kogoś kto  na to  nie zasługuje . Trzymaj  się  

Pasek wagi

wspolczuje ci.., ja bym się załamała kompletnie..., pewnie bym nie jadła nie piła nie spała..., ;((

Wiosna122 napisał(a):

wspolczuje ci.., ja bym się załamała kompletnie..., pewnie bym nie jadła nie piła nie spała..., ;((

pocieszające, wyobraź sobie że dokładnie to mam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.