- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 czerwca 2014, 12:08
........
Edytowany przez Primadonnaaa 8 czerwca 2014, 23:09
7 czerwca 2014, 12:15
Kochana, na miłość najlepsze jest szukanie hobby, czegoś co pozwoli Ci się wyrazić. Ewentualnie pora poświęcić czas znajomym, wyjścia z domu z grupką ludzi na których możesz liczyć to najlepsza opcja, po pierwsze nie jesteś sama, po drugie nie masz czasu myśleć o nim czy nawet wspominać..Niestety potrzebujesz też czasu.. Zobaczysz, że może być lepiej, ale to tylko nastawienie. :)
7 czerwca 2014, 12:17
Kochana, na miłość najlepsze jest szukanie hobby, czegoś co pozwoli Ci się wyrazić. Ewentualnie pora poświęcić czas znajomym, wyjścia z domu z grupką ludzi na których możesz liczyć to najlepsza opcja, po pierwsze nie jesteś sama, po drugie nie masz czasu myśleć o nim czy nawet wspominać..Niestety potrzebujesz też czasu.. Zobaczysz, że może być lepiej, ale to tylko nastawienie. :)
problem w tym że znajomych to ja nie mam, może 1 koleżankę.
7 czerwca 2014, 12:19
yyyy...kochasz?? to czemu zerwałaś?? bez sensu
bo mnie olewał ? czesto chlał i łaził z kolegami ? bo spędzanie naszego wspólnego czasu ogranicza się do tv i czasem pójścia do sklepu ?
7 czerwca 2014, 12:21
Oki...przeczytałam inne twoje wątki..Dobrze zrobiłaś..Zajmij się czymś zeby nie myśleć.. Idź na spacer,pobiegaj..Poczytaj dobrą książkę..Odnów kontakty..Bo obstawiam że nie zawsze tak było że nie miałaś znajomych..
Głowa do góry
7 czerwca 2014, 12:23
Właśnie miałam zapytać, dlaczego zerwałaś. Teraz już wiem więc mogę powiedzieć co myślę.
Skoro tak Cię traktował, to bardzo dobrze zrobiłaś. Bo faceci się nie zmieniają (przynajmniej większość). Teraz jest Ci ciężko, dopiero co zakończyłaś związek więc się nie dziwię, że nie masz ochoty na nic. Ale spróbuj znaleźć sobie jakieś zajęcie, żeby o nim nie myśleć. Idź na spacer, obejrzyj jakiś film (byleby nie komedie romantyczną), poćwicz ;] Znajdź sobie jakieś hobby. Najważniejsze, żebyś miała jak najmniej czasu na siedzenie i myślenie :) uwierz mi, wiem co mówię :) chociaż wiadomo, żeby zapomnieć potrzeba czasu. Życzę Ci powodzenia i szczęścia :)
7 czerwca 2014, 12:32
niezadowlona19 dziękuję za rady, może jakimś cudem kiedyś się pobieram, kocham go okropnie.,..