- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 czerwca 2014, 12:08
........
Edytowany przez Primadonnaaa 8 czerwca 2014, 23:09
7 czerwca 2014, 12:58
eukaliptusku ja gdy w koncu postanowiłam na dobre zerwać z partnerem, oddalam swój telefon kuzynce i powiedziałm że pod żadnym pozorem nie może mi go oddać przez tydzień. Był czas że ja prosilam, blagalam bo chcialm do niego napisać lub zobaczyć co on napisał :) nie oddała :) poskutkowało. Uwolniłam sie od tego kleszcza!
7 czerwca 2014, 13:01
Bądź twarda bo zmarnujesz sobie życie z nim. Dobrze zrobiłaś.
dokładnie! a później bedziesz pluła sobie w brode ze zmarnowałas swoje najlepsze lata zycia! bo czasu nie da sie cofnąć. On cie ogranicza, nie bój sie, na poczatku jest nie fajnie, ja tez nie mialam koleżanke, znajomych i było mi cieżko ale dałam rade i uwierz to BYŁA I JAK DO TEJ PORY JEST NAJLEPSZA DECYZJA MOJEGO ZYCIA!!!!!
7 czerwca 2014, 13:21
Podjęłaś dobrą decyzję. Nie łam się, trochę pocierpisz, bo jednak 3 lata to kawałek czasu, ale potem wyliżesz się z tego i będziesz szczęśliwsza. Trzymaj się, będzie dobrze!
7 czerwca 2014, 13:44
bardzo dobrze zrobiłaś! nie wracaj tylko do niego:-) bądź silna uwierz w siebie, wyjdz ze znajomymi do kina,na basen, albo rower nie siedź e domu i nie płacz wiem co pisze :-) dwa tyg temu facet mnie zostawił po 4 latach przez kilka dni płakałam, ale w końcu powiedziałam dość!! I ostro wzięłam się w garść :-D faceci to "świnie " tylko tresowane bo ogonk mają z przodu :-) dobrze zrobiłaś i nie znam się, zobaczysz znajdzie się lepszy :-D Buzka :-*
7 czerwca 2014, 14:01
nie wierze Eukaliptusku :D chociaz mysle,ze dasz mu sie zbalamucic ;<
nie dam po za tym myślę że nie będzie biegał do mnie ani pisał więc bez problemu .
7 czerwca 2014, 15:43
nie kochasz go, po prostu jestes do niego przyzwyczajona, poza tym po zerwaniu, zawsze sie przez jakis czas tego bylego/byla idealizuje....Zapomnij o nim, najlepiej zmien numer, powiedz mamie, zeby go nie wpuszczala, jak bedzie cie nachodzil, i tyle, zapisz sie na jakies zajecia, silownie, cokolwiek znajdziesz znajomych, znajdz sobie hobby, ucz sie jezyka, idz biegac, plywac, nawet wciagnij sie w jakis serial, cokolwiek, ale nie mysl o nim. Skoncentruj sie na sobie.:D